Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam


Posiadam BMW e36 m52b20 97r. touring z lpg. Generalnie auto pobierało olej, kopciło już na niebiesko i płyn chłodniczy też ubywał. Zdawałem sobie sprawę z tego że muszę się tym zająć. Ostatnio jechałem w korku przy dużej temperaturze i niestety niedopatrzenie moje doprowadziło do przegrzania silnika pod czerwone pole, czego niestety się nie zauważyłem, po czym zgasiłem silnik i niestety wyrzuciło przewód dolny zbiorniczka. Po zalaniu awaryjnie ukladu woda było ok. Na 2 dzień silnik stracił moc oraz ciężko odpala. Wydaje mi się że sprawa jest oczywista że silnik jest do remontu. Teraz pytanie do Was. Czy mógł się uszkodzić dół silnika czy raczej góra ? Mam zamiar zdjąć głowie i oddać do sprawdzenia/ zrobienia. Tyle że przydało by sie sprawdzić dół a tego sam nie chce się dotykać. Biorę też pod uwagę zmianę silnika ew. na 2.5.

Tak wiec remontować czy wymieniać? I czy jest sens robienia góry bez sprawdzania dołu?


Mógłbym oddać do mechanika i zrobił by wszystko i sprawdził ale nie ukrywam że chodzi o koszta.

Opublikowano

Koszta i tak będą duże bez względu na to czy będziesz remontował swój czy swapował na coś większego.

Problem jest taki że jak będziesz chciał kupić m52b25 to nie będziesz miał pewności co do stanu silnika i z resztą jak już Ci przyjedzie na palecie to wypadałoby go uszczelnić i poregenerować pare rzeczy typu alternator, pompa wspomagania.

Stoisz przed trudnym wyborem i w zależności od tego jak traktujesz swoje auto czy to auto na dłużej czy zwykły dupowóz.

Ja np do swojego coupe swapowałbym m52b28.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.