E91 330xD nie odpala POMOCY

[MrKush9227]

Siema, jasno opiszę sytuację. Jeździłem do tej pory bez żadnego problemu podjechałem na miasto wszystko git. Wracam do samochodu wkładam pilot wciskam sprzęgło klikam start i nic nie odpala tylko kontrolki się zapaliły od zaplonu... drugim pilotem też próbowałem też nic... Akumulator zyleta xenony świeca navi wszystko świeci światła itp itd... wzięliśmy ja na linkę przejechałem kawałek strzał że sprzęgła na zapłonie przy swiecacych się kontrolkach i odpalił dojechałem pod blok zgasilem (Aku by się podladowal ) i znowu nie odpala słychać tylko cykanie przy przełączniku świateł po lewej... I teraz nie wiem miałem na inpie błąd od sterownika świec to może być to ? Rozrusznik ? Pomocy...

[maniek21112]

Tylko błąd świec był? Jakieś inne związane ze spadkiem napięcia? Brak połączenia z dde? Zacznij od zmierzenia napięcia na akumulatorze, cykanie wskazuje jego rozładowanie, jak jest ok i nie ma błędów połączenia z dde to wygląda na rozrusznik.

[Streetracer88]

ale podjemuje jakąś próbę zakręcenia czy kompletna cisza? Pewnie rozrusznik. Jesli to by był sterownik od świec to pewny na 100% nie jestem ale raczej by odpalił bez problemu przy takich temperaturach a napewno by kręcił.

[maniek21112]

Przy tylko uszkodzonym sterowniku silnik kręci, teraz odpala bez problemu, ewentualnie z opóźnieniem.

[MrKush9227]

to chyba wszystko wskazuje na rozrusznik bo nie kręci nie było żadnego problemu z nim nagle próbuje odpalić i nawet nie zakręci tylko cyka coś przy przełączniku świateł... światła nie przygasają nic się nie dzieje świeci wszystko itp czyli co radzicie ?? Dużo roboty żeby się dostać do rozrusznika ??

[maniek21112]

Masz m57? Trochę roboty jest ale tragedii nie ma:

viewtopic.php?f=69&t=235819