Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej,

Wydarzyła mi się taka dziwna sytuacja. 3h po długiej trasie 700km mocno załadowany, odpalam samochód na jedynce z wciśniętym sprzęgłem, próbuje ruszać, samochód skacze metr do przodu i gaśnie... patrzę sprzęgło wpadło w podłogę, bieg został wrzucony, nie mogę go zrzucić, samochód wyłączony i unieruchomiony... obejrzałem samochód od spodu, żadnych wycieków, przy pedale sprzęgła tez sucho... podniosłem ręką sprzęgło i zaczęło 'normalnie' działać zapina i odpina skrzynie. Odpaliłem samochód i normalnie jakby nigdy nic pojechałem... Tutaj moje pytanie co to się wydarzyło? Czy to objawa poważniejszej usterki? Jak zareagować profilaktycznie, żeby nie utknąć gdzieś np na trasie ?

Opublikowano

Poziom płynu hamulcowego w normie?

 

No awaryjnie to wbijasz 2 bieg na wyłączonym silniku palisz go na chama i tak ruszasz i zmieniasz biegi bez sprzęgła. Da się to wyczuć i jak, najmniej zmieniasz biegi. Masz np 3 bieg chcesz dać 4 to puszczasz gaz i lekko do siebie ciagniesz lewarek i sam wskoczyć na luz przy odpowiednich obrotach i tak samo wejdzie bieg.

 

Ale na długiej trasie może to być słaby pomysł bo każde zatrzymanie to duszenie do końca silnika a wątpię że przejdziesz trasę bez zatrzymania a jak, dojdą korki to kaplica

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.