Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

 

Czy ktoś ma jakieś doświadczenia/opinie jeśli chodzi o funkcję aktywnego wyciszania szumów we wnętrzu przy pomocy wewnętrznego mikrofonu ?

Podobno jest taka funkcja w systemie Bang & Olufsen.

Np. przy jeździe 200km/h, puszcza sygnał w przeciw fazie z głośników do kabiny, wyciszając fizyczny hałas. (Powiedzmy, że tak jak słuchawki do samolotu z "noice canceling")

Czy jest zauważalna różnica?

 

Zastanawiam się nad instalacją B&O do swojego samochodu - słyszałem że customowe rozwiązania dają lepsze efekty, ale takie wyciszenie wg. mnie może być na "wagę złota" !

 

Dzięki i pozdrawiam,

Michał

Opublikowano

Szukałem jakichkolwiek opinii i testów na forach, youtube itp. i NIC !

Podejrzewa, że jeśli nawet jest jakaś taka funkcja, to nie da się słuchać wtedy muzyki, no bo do czego powinien być wtedy porównywany sygnał z mikrofonu - co od czego należało by "odjąć" ? Nie da się przecież tak wyekstrapolować sygnału z głośników, żeby skompensować go teoretycznie od całej reszty (włącznie z muzyką) wychwyconej przez mikrofon.

Wg. mnie to mocna ściema !

Ale jeśli koncernowi BMW i B&O nie zależy na tym, żeby zrobić jakiekolwiek wiarygodne testy i je upublicznić, to mnie tym bardziej nie zależy :)

Trudno, decyduję się jednak na rozwiązanie customowe, nie wyciszające żadnych szumów ale o lepszym brzmieniu i większych możliwościach... :(

Opublikowano

Bardzo ciekawe. A ile kosztuje taka instalacja?

 

Mam sluchawki z aktywnym wygluszeniem - bardzo dobra rzecz. Do 90% szumu znika. Muzyke mozna sluchac )

Opublikowano

Nie wiem jeszcze, znajomy kumpla mi wycenia. To byłaby instalacja używanego zestawu. O ile taki będzie gdzieś dostępny.

Ale chyba jednak zrezygnuję z niego. Poza tym wątpliwym wyciszaniem szumów...które jeśli w ogóle nawet jest, to czy można przy tym słuchać muzyki ???

Ja sobie nie wyobrażam algorytmu. W słuchawkach jest całkiem inna sprawa, mikrofon słyszy to samo co ucho, ale nie słyszy muzyki ! Natomiast w aucie mikrofon słyszy muzykę, a więc nie jest jej w stanie odfiltrować. No chyba, że odejmuje sygnał cyfrowy muzyki od całego dźwięku słyszanego w samochodzie. Ale nie wiem jak by miał porównać z jednej strony sygnał oryginalny, a z drugiej przetworzony dodatkowo przez głośniki i mikrofon.

 

Nie mam pomysłu jak to sprawdzić, a w ciemno na pewno się nie zdecyduję. W salonach BMW we Wro nie mają samochodu z B&O. A na forum nikt nie odpisał. Czyżby nikt nie miał u siebie systemu B&O ?

 

Poza tym korektor 100Hz i 10kHz to porażka. Nic tym się nie wyreguluje, jedynie z grubsza. Jeśli B&O jest poza tym korektorem dostrojony należycie do kabiny to jeszcze by uszło, ale mimo wszystko ja w swoim audisonie mam 31 zakresów, przy czym sam bass jest powiedzmy na 10-ciu podzakresach. Soprany tez można wyregulować z detalami.

 

Sound-processor-Audison-Bit-One-v1_4_enl.jpg

 

W swojej starej instalacji ustawiłem sobie np. 3 odddzielne settingsy z osobną charakterystyka do techno, czyli mocny kick-bass z podciągnięciem przy 80-100Hz. Następnie bardzo niskie głębokie brzmienie, przy którym wszystko wibruje, np. do muzyki organowej, albo innych, gdzie chcę podciągnąć obszar 30-40Hz. I ustawienie "normalne" z maksymalnym ciśnieniem przy 50-60Hz do muzyki rockowej. Uważam, że jest to miodzik. W B&O nie masz szans na 3 różne rodzaje basu. A i czytałem opinie, że niekiedy dudni. Wierzyć mi się nie chce, bo to w końcu marka High Endowa, ale jednak.

 

Pozdro.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.