Skocz do zawartości

[e46] 318i 1.9 118km [M43TU B19] panewki po raz kolejny


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam wszystkich. Temat znany wszystkim użytkownikom tego silnika, a jak jeszcze nie znany to się zaznacie za jakiś czas, ogólnie nie polecam . W zeszłym roku wymieniałem już silnik bo panewka grała, aż w końcu ją obróciło i nie opłacało się remontować. Nowy (używany) silnik sprawdzony jeszcze w rozbitku ładnie pracował, przed montażem mechanik ściągnął miske, obejrzał panewki, stwierdził że można montować. Kupa kasy wydana ( nowe uszczelnienia, robocizna, olej 5w40 valvoline, nawet ceramizer wlany itp. ). Dziś, 6 miesięcy i 10k km dalej spokojnej jazdy, odpalam zimny silnik i słysze dobrze mi znany dźwięk cyk cyk :mad2: Pytanie, bo przejrzałem wszystkie tematy i nie znalazłem odpowiedzi a na mechaników nie mam pieniędzy, czy po ściągnięciu miski olejowej da radę te cholerne panewki wymienić samemu póki jeszcze nie ma tragedii (słychać 2 cyknięcia po odpaleniu zimnego silnika i czasem jak z obrotów schodzi to się odezwie). Czy kupować te grubsze panewki bo są dwie grubości, z jakim momentem je dokręcić. Jest szansa to zrobić?
Opublikowano

Ile masz nalatane na tym silniku i ile na tym co wymieniłeś, bo mam ten sam motor i trochę mnie zmartwiłeś. U mnie jest 220k, jak na razie jeździ spoko, wiadomo mocy jest za mało, ale już planuje swapa na 2.8 może w tym roku sie uda. Komplet panewek widziałem za 300-400 zł.

 

Moim zdaniem lepiej oddaj komuś kto się tym porządnie zajmie i wyłóż te kilka stówek, zanim 2 silnik zajedziesz, pozdrawiam.

Opublikowano
Pierwszy silnik miał na blacie 200k ale podejrzewam że jeszcze ze 100k był skręcony, drugi silnik miał niecałe 85k mil i to był pewny przebieg, także każdego to czeka prędzej czy póżniej. Problem jest taki że jestem za granicą i nie znajde nikogo kto to zrobi a jak już to chcą wyciągać silnik i mam szykować 2,5k euro :duh: . Jedyna opcja to wynająć podnośnik i samemu coś kombinować, bo jak będę wracał do Polski to na pewno ten silnik zarżne całkiem. Też myślałem nad swapem na większy ale koszt jest zbyt duży bo trzeba przełożyć praktycznie wszystko skrzynia, wał, zawieszenie, hamulcce itd. Jak ktoś ma instrukcje wymiany samych panewek to bardzo proszę o podesłanie bo to jedyne co mogę zrobić w tej chwili
Opublikowano
Kolego, za 4 tysiące kupisz kompletnego anglika 325,328,330 gdzie jest wszystko co trzeba przełożyć. Do tego doliczyć serwis przy swapie i robote. Myślę że realnie to może być jakieś 6-7k za swapa po całej akcji. Ja sie na to pisze, bo 118km to już lekka męka dla mnie, a spalanie mam na poziomie 10-11l bo trzeba to gnieść ;/
Opublikowano
Nad takim swapem pomyśle w przyszłości, póki co musze podratować ten silnik żeby jeszcze z rok pojeździł. 118km w zupełności wystarcza do spokojnej jazdy i coś wyprzedzić da radę a spalanie mam 6,5-8 litrów 98 Dlatego kupiłem to auto bo miało być ekonomiczne a tu co rok wydatek rzędu kilku tysięcy, także jak ktoś się zastanawia nad kupnem takiego samochodu to zdecydowanie odradzam.
Opublikowano
No ja sie nie zgodze, wszystko zależy jaki egzemplarz wyłapiesz. Ja nie mam żadnych problemów po 2 latach jeżdżenia, jednak mój pali na krótkich dystansach ok 10l/100. W trasie 7l. Dla mnie już za wolny, zwłaszcza że mam QP które powinno z natury mieć mocniejszy silnik. :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.