Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie Panowie,

cholera, mam problem z niskim ciśnieniem oleju.

 

Historia problemu w skrócie:

Bmw e90 LCi 318 143km, automat, 2010 rok. Kupiłem z przebiegiem 40.000km, wszystko z grusza ok. Do czasu... ostatniej wymiany oleju. Początkiem kwietnia wymieniłem olej w ASO, coby podtrzymać historię (wymieniamy co 10-13.000km i co rok). Jeździłem na krótkich odcinkach i po ok. 400km podczas jazdy wywaliło komunikat o 'zbyt niskim ciśnieniu oleju" (z 30min jazdy, silnik się zagrzał, na wolnych obrotach komunikat. Po zgaszeniu i włączeniu brak komunikatu). Niestety komunikat się powtarza co jakiś czas.

 

Zaczął się strach, zaczęła się zabawa. Zmieniłem czujnik i dalej to samo. Pojechałem do ASO reklamować olej, na co pan powiedział, że nic z tych rzeczy (nie sprawdzali go niczym, a jak chciałem to koszty kosmos), dlatego zbadaliśmy go manometrem.

 

Wyszło:

1. Wolne: 0,3 bar

2. 1500 RPM: 1,2 bar

3. 3000 RPM: 3,0 bar

4. 5000 RPM: 4,0 bar

Czyli za nisko zdecydowanie. Komentarz to: nie wiemy o co chodzi, może na początek wymiana regulatora ciśnienia oleju.

 

I teraz zastanawiam się czy nie zmienić oleju? Czy to nie jego sprawka? Wcześniej lali castrola 5w30 zdaje się, teraz inny. Nie chodzi już o kasę, ale o głupie jej wywalanie. Auto ma przebiego 100.000 km.

 

Stoję przed wyborem: olej i filer czy zawór. Nie wiem co zrobię, ale zaczyna mnie to męczyć. Nikt nic nie wie...

Opublikowano
Kolego nie chce wróżyć ale te silniki miały problem z zatykającym smokiem mogło coś podejść i się przypchał. Możesz na to zwrócić uwagę.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.