Problem z odpaleniem po nocy M50B20 simens

[wisnialmk]

Cześć, pierwszy post już w ramach 'desperacji' ale mam nadzieję, że ktoś miał podobny problem. Pacjent to e36 ori bez swap-u M50B20 1994 rok qp. Sterownik simens ms40.1.

 

Auto do niedawna nie chciało w ogóle pracować, słaby dół, wypadnie zapłonu itp. Zostawiłem je na tydzien pod domem wyjeżdżając na wakacje i po powrocie autko nie chciało zapalić. W końcu po kilku próbach kręcenia rozrusznikiem jakoś załapało. Uznałem, że to nic nadzwyczajnego w końcu stała tydzień nieodpalana. Problem zrobił się uciążliwy bo od tego czasu auto codziennie rano (jak ostygnie do zera) nie chce zapalić. Po prostu nie ma mowy. Rozrusznik kręci idealnie, nie słabnie (akumulator jest w dobrym stanie). Wystarczy auto wepchnąć do garażu na 2 godziny i problem znika, auto zapala od strzała.

 

Naprawy zacząłem od nowego vanosa (regeneracja), przy okazji wymieniony napinacz łańcuszka ( 6 miesiecy temu przeszła remont głowicy z nowymi zaworkami, prowadnicami, uszczelkami itp) oraz wymieniłem czujnik położenia wałka rozrządu na ori aso.

 

Na komputerze wyskoczyły dwa błędy:

- czujnik położenia wałka rozrządu

- sonda lambda

 

Wymieniłem czujnik na nowy z ASO, auto odzyskało moc i jeździ super ale niestety dalej nie odpala po tym jak ostygnie do zera. Sondy póki co nie wymieniałem bo jest sporo opinii, że po wymianie czujnika błąd powinien zniknąć.

 

We wtorek spowrotem jade na kompa i tym razem zanim mechanior wykasuje błędy porobie sobie zdjęcia kodów bo wydaje mi się, że w pamięci był czujnik położenia wału. Spotkał się ktoś może z takim przypadkiem? Czujnik położenia wału jest odpowiedzialny za odpalanie ale jest opcja, że nie działa jak zmarznie? Problem był jak temperatury w nocy były również +5/10 a nie tak jak teraz na minusie.

 

Próbówałem również w tej sytuacji odpinać czujnik temperatury ale niestety bez rezulatatu.

 

Na filmikach słychać / widać jak wygląda sprawa.

 

 

 

Ktoś ma jakieś pomysły?

 

Zdarzyła mi się też taka sytuacja jak tutaj w filmiku poniżej, że w ogóle nie było reakcji ze strony silnika ale po wepchnięciu do garażu i odstaniu paru godzin zapaliła bez problemu. Rozwiązaniem problemu był czujnik położenia wału więc może i u mnie jest do wymiany mimo iż po nagrzaniu nie ma z nim problemu?

 

 

Wcześniej podejrzewałem ECU i też został wymieniony na taki o identycznych oznaczeniach. Auto bez immobiliesera więc to odpada. Jest też gaz STAGA, który jest aktualnie od ostatniej adaptacji (2tyg) wyłączony zupełnie z odpiętym bezpiecznikiem. Gdy nie zapalała jak gaz jeszcze był podpięty próbowałem odplić na LPG bo podejrzewałem pompę paliwa. Wtedy na LPG sytuacja wyglądała ideantycznie i też nie chciała palić.

 

Rozkładam ręce bo zabawa w kotka i myszkę robi się tak kosztowna, że strach kupować następne części

Przepraszam jeżeli post jest chaotycznie napisany ale już powoli mam dość. Za pomoc stawiam krawe piwa :)

[temsky740]

Być może czujnik wału korbowego. Iskra jest ? Ale o ile pamiętam w systemie siemens silnik startuje nawet i bez czujnika wału korbowego na podstawie odczytów z czujnika wałka rozrządu . Szukaj. Wiele tam nie ma - wszystko jest po prostu powietrze, paliwa , iskra - i maszyna startuje. Szukaj czego brakuje.

[wisnialmk]

Dobrze pamiętasz, że w simensie te czujniki działają ze sobą lub pojedynczo natomiast nigdy w takim przypadku nie próbowałem go(wału) zupełnie odłączać więc komputer może myśli, że jednak jest sprawny i zczytuję błędne info zamiast przeskoczyć na dane z czujnika wałką rozrządu (daleko wybiegam myślami). Jeśli chodzi o iskrę to była jedna sytuacja kiedy auto nie chciało po nocy zapalić i nie było iskry natotomiast to była jedna sytuacja na 10 testowych. W każdym innym przypadku iskra jest, paliwo najprawdopodobniej też bo czuć w powietrzu i zalewa silnik natomiast nie wiem jakie jest cisnienie bo szczerze nawet nie mam jak tego sprawdzić. Jeśli chodzi o powietrze to ciężko to chyba sprawdzić ale nawet na tych moich filmikach słychać, że silnik próbuję odpalić natomiast wygląda to tak jakby nie miał na to siły... We wtorek jade na kompa i sprawdzę przy okazji kompresję rano jak nie będzie chciała palić bo obawiam się, że tu może być problem tylko co by miała wspólnego temperatura skoro jak zaparkuję w ciepłym garażu na nastepny dzien odpala bez zająknięcia.

[emir55]

trzeba sprawdzić na kompie jaki odczyt daje czujnik temperatury,samo czytanie błędów to nieporozumienie

jest to ważny czujnik bo jak stanie na wyższej temperaturze to na zimnym silniku nie będzie dobrej dawki paliwa

czujnik wału też jest podejrzany na czujniku wałka odpali ale słabo