BMW E87 kolor czarny zapryski na błotnikach

[robsonvw]

https://imagizer.imageshack.us/v2/640x480q90/907/4NFrJK.jpg

 

Witam, posiadam jak w temacie BMW e87 z rocznika 2010, problem polega na tym że posiada ona zapryski na błotnikach jak na foto, dokładnie to fotka mojego błotnika, wygląda to tak jak by ktoś malował błotnik z maską nie zaklejając wnęki, dodam że lakier jest za 100 % oryginał, przy próbie sprzedaży już dwóch zainteresowanych zrezygnowało z zakupu mówiąc że auto jest po dzwonie bo tak nie powinno być, mało tego mając klika miesięcy temu taką samą bmw tylko z rocznika 2005 miała ona identyczne zapryski, wówczas auto sprzedawałem ok 2 miesiące a przez ten czas oglądało ją ok 11 potencjalnych nabywców, oczywiście ten sam problem auto po dzwonie :D, wówczas pomalowałem te wnęki czarnym sprayem matowym i auto sprzedałem, ale nie chce poprawiać po fabryce i tu moje pytanie cz Wy w swoich BMW e87 macie tak samo ?

 

ostatni klient stwierdził, błotniki wymieniane, dorabiana sróbka coś ktoś kombinował ( ta srebna co służy jako minus do klem, wg niego takiego czegoś nie powinno być) brak kluczyka metalowego do otwerania drzwi ( nie wiedzial że jest w kluczyku grot :D ), chwalił się że pracuje od 5 lat w BMW i wszystko wie.

[darti123]

Wszystko jest OK . W fabryce komora silnika jest lakierowana kolorem wnękowym po czym maska jest zamykana i tylko tyle co naleci lakieru przez szczelinę tyle jest w środku .

Ps. czy ja widzę przy kielichu ognisko korozji ?

[robsonvw]

to konserwacja spłyneła tzw elaskon w połączeniu z brudem :D , już sam nie wiem co z tym zrobić czy zostawić tak jak fabryka zrobiła czy poprawić sprayem pod wymogi Polskich klientów ? sam już nie wiem, ostatni klient który oglądał i stwierdził ze auto po dzwonie a ja go oszukałem i naciągnełem na koszty wywołał taką awanurę że sąsiedzi w oknach patrzyli, już sam nie wiem czy te samochody są takie chore czy ci klienci :cry2: