116i 122km stukanie/klikanie po lewej stronie silnika

[kotecek]

Witam I przepraszam za dziwną nazwę tematu, ale nie umiem opisać lepiej tego dźwięku. Po otworzeniu maski po lewej stronie i tak delikatnie w głębi komory słychać delikatne stukanie. Bylem z tym w serwisie i mechanik stwierdził, że to rozrząd. Byłem nawet zadowolony, bo wymieniałem 10k km temu cały układ w aso, więc jeszcze mam gwarancję. Niestety w aso miły pan z obsługi (nie mechanik) po osłuchaniu stwierdził, że to raczej nie jest rozrząd i mechanik sprawdź auto w przyszłym tygodniu. I teraz pytanie: Co może być przyczyną usterki? Co znajduje się w tej części silnika, co ewentualnie mogłoby paść?

 

Ehh. Standardowo grudzień i wydatki. W portfelu luzem leży może tysiąc złotych. Jak to jakieś wtryski i skasują z 2 koła, to się chyba popłaczę :p

[ukanio]

to może być pompa podciśnienia Vacum...

[dzidek25]

Po lewej stronie ale od której strony patrząc ? ;)

Zobacz czy to nie chodzi o zawód odpowietrzający w okolicy kolektora dolotowego - http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=264672

[kotecek]

Po lewej stronie ale od której strony patrząc ? ;)

Zobacz czy to nie chodzi o zawód odpowietrzający w okolicy kolektora dolotowego - http://bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=70&t=264672

 

po lewej stronie stojąc przed maską oczywiście :D

 

W sumie możliwe, że to jest to, bo faktycznie nasiliło się przy pierwszych przymrozkach itd. ale troszkę niepokoi mnie fakt, że facet z obsługi przyznał, że coś dziwnie klekocze i nie wie co to :p

 

Po cichu jednak mam nadzieję, że to ta pompa lub wtryski - w porównaniu do pompy vacum kosztują grosze (ta pompa stoi 1400zł w ASO - doliczając robocizne wychodzi na to, że o prezencie na święta mogę zapomnieć).

 

No nic, dowiem się dokładnie w czwartek co może być usterką. Bardzo dziękuję za odpowiedzi, przynajmniej psychicznie mogę się nastawić na koszta :p

[dzidek25]

Możesz sprawdzić czy to dźwięk wtryskiwaczy czy nawet pompy (i to i to jest z lewej strony).

Jeśli jesteś obeznany z INPĄ to możesz wymusić tryb spalania jednowarstwowego.

Wtedy wtryskiwacze otwierają się jeden raz na cykl.

I co ważniejsze - ciśnienie paliwa jest wtedy o 1/3 niższe niż w przypadku spalania wielowarstwowego.

A to skutkuje znacznie cichszą pracą silnika.

 

BTW, masz 122km czyli silnik N43. Wtryskiwacze po 900zł sztuka - i nie kupisz ich bezpośrednio od producenta.

Natomiast jeśli poszukasz to pompę vacuum i paliwa kupisz od producenta za połowę ceny z ASO. Znaczki BMW są drogie...

[ukanio]

Jak już się dowiesz co się dzieje daj znać i ew czy sobie z tym poradziłeś i jaki był koszt. Pzdr

[kotecek]

Witam,

 

Auto wróciło z ASO - wina wtrysków - padł wtryskiwacz na 3 cylindrze. Koszt Wymiany 970zł za wtryskiwacz + (chyba) 350zł robocizna (nie jestem pewny, bo jak usłyszałem cenę wtrysku, to aż mnie zamurowało hehe). No niestety byłem zmuszony odmówić naprawy (fajnie by zjeść na wigilię barszcz, zamiast chleba z wodą).

 

Teraz mam ważne pytanie: Mogę jeździć jakiś czas z uszkodzonym wtryskiem? Jest jakaś opcja minimalizacji kosztów naprawy? 970zł to cholernie drogo jak za część wielkości przysłowiowej paczki fajek. Raczej chciałbym uniknąć kupowania używanych elementów.

 

Ehh, cholera, aż zacząłem żałować, że czasem się zalało tą 95.

 

dzidek25 dziękuję za bardzo konkretnego posta.

[Madey1992]

Nie powinno sie jezdzic z uszkodzonym wtryskiem, bo nigdy nie wiadomo czy mozesz cos uszkodzic lub przyspieszyc pewien proces, co do paliwa wyszlo ci zaoszczedzenie paru zlotych, tym bardziej ze wiesz jakie jest paliwo w polsce.

[kotecek]

Witam, prosiliście o relację, to chociaż w taki sposób mogę się odwdzięczyć za pomoc.

 

Byłem w serwisie, który zajmuje się tylko bmw (ale to nie aso). Poinformowano mnie, że w tych silnikach fabrycznie były montowane dwa typy wtryskiwaczy: piezoelektryczny (chyba siemensa) i zwykły nie wiem jakiej marki. W pierwszym przypadku niestety nikłe szanse na dostanie wtrysku taniej niż to, co zasugerowano mi w aso (czyli ten tysiąc), w przypadku drugim możliwa jest ponoć regeneracja. Na obecną chwilę tyle wiem, jak zadzwonią po sprawdzeniu auta (dopiero dzisiaj oddałem i wstępnie usłyszałem to co Wam piszę), to zaktualizuję posta nowymi informacjami.

 

Pozdrawiam,

kotecek

[marcars]

Zmartwiłeś minie strasznie swoim postem bo właśnie mam ten sam objaw. Auto mam od miesiąca w posiadaniu i co prawda jeździ bez problemu i na kompie w liczniku nie wyskakuje żaden błąd. Hmm co prawda wyskoczyła jakiś czas temu ikonka żółtego silnika, ale po krótkiej jeździe i ponownym odpaleniu auta zgasała i już więcej się nie pojawiła. Czy ten błąd wtryskiwacza można z czytać na kompie Inpa. Tak żeby komp pokazał który ewentualnie wtryskiwacz jest kaputt?

 

Spróbuje wieczorkiem jak wrócę z pracy nagrać filmik z tym cykaniem.

[dzidek25]

Niestety jako takiego błędu wtryskiwacza nie ma. I w ogóle możesz nie mieć błędu na kompie, mimo padniętego wtrysku.

To co można sprawdzić to korekty dawki paliwa (STFT/LTFT). Mogą być na tyle duże, że będą wskazywały na problem z wtryskiem, a na tyle małe, że nie spowodują błędu.

[marcars]

Niestety jako takiego błędu wtryskiwacza nie ma. I w ogóle możesz nie mieć błędu na kompie, mimo padniętego wtrysku.

To co można sprawdzić to korekty dawki paliwa (STFT/LTFT). Mogą być na tyle duże, że będą wskazywały na problem z wtryskiem, a na tyle małe, że nie spowodują błędu.

 

Na chwile obecna mam tylko to cykanie, stosunkowo głośne:) spróbuje obadać ten odgłos jeszcze dokładniej skąd to dochodzi, żeby nie siać paniki za wcześnie z walniętym wtryskiwaczem. Oprócz tego auto pali na dotyk i nie czuje żadnego dyskomfortu podczas jazdy. Auto ładnie "ciągnie" :D i nie ma żadnych przerywań. Wczoraj wieczorem na postoju zauważyłem ze trochę dymi ale było stosunkowo chłodno i może dlatego.

 

Korekty paliwa sprawdzę w Inpie?

[dzidek25]

Sprawdzisz. W sumie to nawet trochę więcej można z INPY wyczytać.

Popatrz w Status->Analog->SAE J1979, tutaj masz np Lambda Adaption Summe mul. und add.

Możesz też popatrzeć w Status->Gemischadaption - Lambda Sonden i Status->Injectoren (tu w Messwerte np możesz porównać wartości czasów wtrysków na poszczególnych cylindrach).

Tylko rozgrzej silnik najpierw ;)

 

Samym cykaniem bym się nie przejmował, to jest charakterystyczne dla silników z wtryskiem bezpośrednim.

[marcars]

Sprawdzisz. W sumie to nawet trochę więcej można z INPY wyczytać.

Popatrz w Status->Analog->SAE J1979, tutaj masz np Lambda Adaption Summe mul. und add.

Możesz też popatrzeć w Status->Gemischadaption - Lambda Sonden i Status->Injectoren (tu w Messwerte np możesz porównać wartości czasów wtrysków na poszczególnych cylindrach).

Tylko rozgrzej silnik najpierw ;)

 

Samym cykaniem bym się nie przejmował, to jest charakterystyczne dla silników z wtryskiem bezpośrednim.

 

ok dzięki za wyczerpujące info. spróbuje sprawdzić wartości czasów wtrysków dzisiaj wieczorkiem na inpie. Czy powinny być one takie same dla każdego wtrysku? Tzn. jak rozpoznam ze jakiś wtrysk jest wadliwy? Po tym ze będzie mieć zaniżone albo zawyżone wartości w stosunku do pozostałych trzech?

[marcars]

Tutaj dwa filmy z wczoraj. Bylo już ciemno wiec kręciłem z latarka tylko ze miała słabe baterie. Ale na filmie ewidentnie słychać klekotanie w tylnej lewej części silnika patrząc od przodu.

 

 

[dzidek25]

Dobrze działające wtryskiwacze powinny mieć zbliżone wartości.

Zakup sobie stetoskop samochodowy na alledrogo za 15zł, zdejmij pokrywę silnika i go osłuchaj ;)

Na wierzchu masz i wtryskiwacze i pompę paliwa wysokiego ciśnienia.

[marcars]

Naczytałem się sporo o tej przypadłości stukania/klikania w okolicach świec zapłonowych na niemieckich forach. Wychodzi na to, ze to stukanie jest normalna rzeczą w jedynkach z silnikami N43 z bezpośrednim wtryskiem. Wtryskiwacze są montowane w zaraz obok świec zapłonowych. Jeżeli auto oprócz tykania nie obawia innych przypadłości jak np. grzechotanie łańcucha rozrządu, który jest możliwy do obejrzenia/podglądnięcia jak odkręcimy korek wlewu oleju silnikowego, to z naszym autem jest wszystko w porządku. Te silniki po prostu tak pracują:) Nazywam to "benzynowy diesel".

 

Samemu można ewentualnie sprawdzić luzy łańcucha rozrządu poprzez próbę jego pociągnięcia we wszystkie strony, jeżeli łańcuch siedzi sztywno i nie daje się ruszyć to jest zdrowy i nie ma powodów do paniki. Ewentualnie sprawdzić napinacz łańcucha, który montowany fabrycznie był słabej trwałości co w efekcie doprowadzało do uszkodzenia rozrządu i w efekcie unieruchomieniem silnika.

 

Wymiana oleju na nowy może co nie co wyciszyć prace silnika. Podobno dobrze sprawdzają się oleje firmy Mobil1 i Liqid Moly w tych silnikach. Ja sam będę zmieniać za tydzień na Castrol Magnatec 5W-30 C3. Zobaczymy czy będzie jakaś różnica.

 

kotecek czy twoje auto oprócz stukania jeździ normalnie? Na weekend pobawię się INPA i obadam prace wtrysków. Na twoim miejscu jeżeli masz taka możliwość to tez bym to zrobił. Teraz przez weekend instalowałem i konfigurowałem nowa INPE 5.06 pod silniki N43 dla e87 na nowym systemie (WIN 7). Mam nadziej ze zadziała i będzie gadać z bunią. W starszej wersji, którą używałem pod e36 nie miałem tego silnika a poza tym interfejs był już skonfigurowany pod ADS a nie OBD jak wymagane jest dla e87:)

 

Jeżeli masz jakiś sprzęt z Androidem (tablet/smartfon) to możesz ewentualnie zainwestować w aplikacje Carly for BMW i interfejs OBD kabel i Bluetooth (BT) i samemu sprawdzić parametry pracy wtryskiwacz i błędy kompa. Sam już tego używałem i komunikuje się dobrze przez BT. Na razie tylko sprawdziłem błędy i chyba ze 4 wypluł ale nic poważnego.

 

Jak będę coś już więcej wiedzieć po diagnozie komputerowej to dam znać w tym poście.

[kotecek]

Witam!

 

A więc krok po kroku:

Z ASO pojechałem do mechanika polecanego przez pół Krakowa (edis.pl - również polecam!). Posprawdzali tydzień. Wyciągneli wszystko co się dało.

 

marcars mam dokładnie ten sam objaw ALE nic się nie martw - kiedy silnik pracuje w niskich temperaturach to jest w 100% normalne! Zapewnił mnie o tym mechanik. Dodatkowym objawem (dziwnym) może być stukanie po prawej stronie - odpowietrzanie paliwa. Niczym się nie musisz przejmować, będzie cieplej, to problem zniknie. Dodatkową rzeczą która mnie przeraziła to falowanie obrotów przy -15 stopniach - czasem aż silnik gasł (oczywiście mowa o zimnym silniku - jak się rozgrzał, to szedł jak igła). To też w 100% normalne i nie ma się czym przejmować.

 

Sam mam to auto od września i spanikowałem, myślę, że rozumiesz o czym mówię :D Nie wiedziałem, że takie są objawy zimą.

 

 

W każdym razie nie bój się niczego i szalej. Mechanik mi tylko zalecił, że jak w lecie można lać cokolwiek, tak na zimę faktycznie nie pieprzyć się z oszczędnościami i koniecznie lać 98.

 

Cała zabawa (żeby się dowiedzieć, że wszystko jest w porządku) kosztowała mnie w 3 serwisach 350zł. No cóż, może lepiej, że 350, niż 1000 :P

 

 

marcars jeszcze raz przepraszam, że tak późno, ale miałem bardzo ciężki miesiąc i po prostu zapomniałem, żeby tu zrelacjonować co i jak. Mam nadzieję, że się nie gniewasz :)

 

 

Jeśli macie jeszcze jakieś pytania to śmiało, obiecuję, że będę teraz śledził temat.

 

Pozdrawiam serdecznie,

kotecek

[marcars]

marcars mam dokładnie ten sam objaw ALE nic się nie martw - kiedy silnik pracuje w niskich temperaturach to jest w 100% normalne! Zapewnił mnie o tym mechanik. Dodatkowym objawem (dziwnym) może być stukanie po prawej stronie - odpowietrzanie paliwa. Niczym się nie musisz przejmować, będzie cieplej, to problem zniknie. Dodatkową rzeczą która mnie przeraziła to falowanie obrotów przy -15 stopniach - czasem aż silnik gasł (oczywiście mowa o zimnym silniku - jak się rozgrzał, to szedł jak igła). To też w 100% normalne i nie ma się czym przejmować.

 

Sam mam to auto od września i spanikowałem, myślę, że rozumiesz o czym mówię :D Nie wiedziałem, że takie są objawy zimą.

 

W każdym razie nie bój się niczego i szalej. Mechanik mi tylko zalecił, że jak w lecie można lać cokolwiek, tak na zimę faktycznie nie pieprzyć się z oszczędnościami i koniecznie lać 98.

 

Cała zabawa (żeby się dowiedzieć, że wszystko jest w porządku) kosztowała mnie w 3 serwisach 350zł. No cóż, może lepiej, że 350, niż 1000 :P

 

marcars jeszcze raz przepraszam, że tak późno, ale miałem bardzo ciężki miesiąc i po prostu zapomniałem, żeby tu zrelacjonować co i jak. Mam nadzieję, że się nie gniewasz :)

 

kotecek dziękuje za informacje. Teraz już wiem, że to stukanie po lewej stronie to normalna sprawa:) Już wcześniej w sumie tak podejrzewałem, ze to normalne, ale twoja wypowiedz potwierdziła tylko moje przekonanie. Dobrze jest sobie zalać na pełen bak dodatek do czyszczenia wtryskiwaczy:

 

http://www.stp.com.pl/produkt-21-30036_STP_Formula_do_czyszczenia_wtryskiwaczy_silnikow_benzynowych-16-13306912482427.html

 

Trochę uspokaja prace wtryskiwaczy. Jeżeli jeszcze nie wymieniałeś oleju od czasu kupna auta, to poleciłbym ci to również zrobić. Ja u siebie zalałem olej Castrol Magnatec 5W-30 C3. Acha no i oczywiście wraz z wymiana oleju tez nowe świece zapłonowe wstawiłem.

 

Na szczęście wszystko się dobrze skończyło z twoja bunia. Te typy silników N43 po prostu tak maja:) Sam bylem lekko zdziwiony głośna praca tego silnika w porównaniu z moja E36 318i M43. Tam silnik chodzi jak w bajce. Cichutko i pomrukuje:) Nie ma mowy o stukaniu.

 

W każdym razie nie bój się niczego i szalej. Mechanik mi tylko zalecił, że jak w lecie można lać cokolwiek, tak na zimę faktycznie nie pieprzyć się z oszczędnościami i koniecznie lać 98.

 

Dokładnie tak właśnie teraz robię:)

 

Jedyne co mnie teraz na wiosnę czeka to wymiana sprzęgła, bo już pod stukuje przy wciśniętym pedale i lubi sobie poszarpywać przy wysprzeglaniu. Ale jeszcze daje się z tym jeździć. Jak się skrzynia zagrzeje to ten objaw ustępuje. I coś w zawieszeniu przednim od strony kierowcy głucho podstukuje...

...może poduszki amortyzatora? Bo tuleje na wahaczach nie maja luzów.