Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam jestem tutaj nowy więc siemanko :) !

Jestem Mateusz pochodzę z Torunia swoim compactem śmigam od 1,5 roku. Mimo że ludzie wytykają compacty, dalej nim wędruję i cieszę się z jazdy.

 

Mianowicie mam problem na który już nie mam siły.

 

Mam wyciek i nie wiem z kąd on może być. Króciec od głowicy jest nowy, pompa wody nowa, chłodnica nowa, przewody ok, elektro zawór wymieniony, zbiorniczek wyrównawczy cały, korek chłodnicy nowy, odpowietrznik cały, termostat nowy. Generalnie zadbałem o układ chłodzenia doprowadziłem go do stanu bdb. Układ jest odpowietrzony. A zapomniał bym autko lata na gazie. Wymieniłem parownik wszystkie przewody skręciłem tak jak należy żadnego wycieku tam nie m. Panowie nie mam siły przeglądam spód auta, to co siedzi pod maską i nie mogę zlokalizować wycieku. Nagrzewnica chyba okej ? Mokrych dywaników nie mam po za tym ciepło wszystko na miejscu jest. Znalazłem jeden wyciek mojego kochanego zielonego płynu a mianowicie widzę go w szczelinie pomiędzy miską a skrzynią biegów. Wcześniej widziałem jak po tej misce spływa ale nie mogłem zlokalizować wycieku !! Uszczelka pod głowicą jest cała na 100 % oleju nie przybywa, nie kopci, no i nie ma masła pod korkiem.

Nie mam siły na ten wyciek, wymieniłem już drugi korek od chłodnicy przez te dolewki.

 

Bardzo proszę o rady, pomoc, i jakieś podpowiedzi. Zależy mi żeby moja Becia nie ciekła :cry2:

 

Pozdrawiam

Opublikowano

ja u siebie też długo bawiłem się z wyciekami

posprawdzaj czy nie podciekają ci te plastikowe końcówki węży co lączą się z termostatem i króćcem

ja miałem je tak jakby spruchniałe i delikatnie podciekało

a jak z króćcem z tyłu głowicy bo o nim nie piszesz,i sprawdz śróbę w bloku do spuszczania płynu tam nie widać wycieków bo wszystko zaraz paruje

Opublikowano
Króciec z tyłu głowicy też wymieniałem :) Okej posprawdzam to o czym wspomniałeś, mam nadzieje że to będzie to
Opublikowano
potem zostaje ci tylko nagrzewnica i uszczelka pod głowicą ewentualnie sama głowica ale to raczej mało prawdopodobne
Opublikowano

No właśnie, a żeby sprawdzić nagrzewnicę to muszę rozbierać cały koppit :cry2:

 

*Edit - Chyba już zażegnałem problem a mianowicie był to trójnik który łączył przewody do parownika, były luźne obejmy i kapało jak z kranu. Mam nadzieje że to było to ! Jadę zaraz umyć spód i jutro znowu na podnośnik mam nadzieje że po problemie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.