Skocz do zawartości

M54B30-wiskoza się rozleciała,demolka pod maską [ROZWIĄZANY]


Adrian A-One

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Podczas trasy "coś poszło nie tak" (mogę się tylko domyślać) i efektem jest rozerwanie wszystkich łopatek wiskozy i jej obudowy.

Co kupić, żeby najtaniej to wymienić? Mogę same plastiki (łopatki + obudowa)?

Będę musiał ściągać zderzak?

 

Poniżej zdjęcie:

 

http://zapodaj.net/384c6b4486acf.jpg.html

Edytowane przez Adrian A-One
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale rozkrecales ja czy co?

Jak nie to pewnie się nie rozlaczala przy wysokich obrotach i siła odsrodkowa rozwalila łopatki. Musisz kupić wisko nowe wentylator używany i obudowę tez oraz zobaczyć czy chłodnice i węże i wszystko dookoła przetrwało

Sprawdź pompę wody jej luzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Problem się powtórzył (po wymianie osłony i wentylatora wiskozy).

 

Przy ruszaniu (po uruchomieniu samochodu) gruchot pod maską.

 

Tym razem zniszczona chłodnica, pęknięty zbiorniczek wyrównawczy, przecięte przewody od czujnika temperatury, oczywiście osłona wiskozy i sam wentylator wiskozy oraz najgorsze... zniszczona maska, przez którą łopatki wiskozy przeleciały (pozostawiając w masce dziury).

 

 

Problemem okazał się być luz na pompie wody. Na zimnej naprawdę minimalny. Gdybym sam podjął się naprawy, nie byłoby możliwości, aby uznał to za przyczynę problemu.

Po zagrzaniu jednak, na gorącym silniku, luz KILKUKROTNIE się powiększał, co powodowało zmianę ustawienia wiskozy, która zahaczając o cokolwiek powodowała demolkę pod maską.

 

Miałem pecha, ponieważ zdecydowana większość przypadków problemu z pompą wody (a konkretnie luzem na niej) objawia się przynajmniej przeciekiem wody - u mnie niestety nie było takiego objawu.

 

Napisałem ten post dla następnych, może komuś się przyda.

 

Pozdro

 

danielxc717 miał rację ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj to musialo zabolec... :-/ dobrze ze sie nic nikomu nie stalo. U mnie pompa tez nie ciekla ale slychac bylo lozysko. Cos jak luzny lancuch obijajacy sie o obudowe. Lepiej profilaktycznie poluzowac pasek i sprawdzic-u mnie luz osiowy mial 0,5 cm.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety problem dalej występuje (choć póki nie rozerwie mi na nowo łopatek, osłony itd., to mniejszy).

 

Jedynka, gaz do podłogi - odziera.

Skręt w lewo, jakieś szybsze ruszenie - odziera.

 

Jutro jadę ponownie do mechanika, ale może będziecie w stanie coś podpowiedzieć.

 

Osłona wygląda na dobrze zamontowaną.

Problem zaczął się od odbioru samochodu od lakiernika i coraz bardziej się zastanawiam czy on nie mógł czegoś zrobić, ale nie mam pomysłu. Samochód mimo wszystko stał u niego kilka dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałem napisać - poduszki wyglądają na bardzo dobry stan.

 

Na postoju wszystko ładnie wygląda, równe i dość spore (bezpieczne) odległości łopatek wiskozy od jej osłony.

 

Jak sobie jutro nie poradzę, będę chyba musiał jakąś kamerkę zainstalować i zobaczyć co się dzieje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.