Skocz do zawartości

[530d] Paliwo sie cofa po wymianie pompy paliwa w zbiorniku


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

 

Czytałem na forum problem kolegi który miał podobny problem co ja ale po wymianie filtra paliwa wiec chciałbym założyć nowy i dokładnie go opisać.

 

Po wymianie pompy paliwa (tej w zbiorniku na VDO SIEMENS) jadąc do pracy chciałem sprawdzić czy działa. Wyjeżdżając z domu miałem "na oko" 20 litrów paliwa w zbiorniku (patrząc na wskazówkę paliwa). Po przejechaniu ok 200 km zapaliła się rezerwa co oznaczało ze pompa działa.Według wskazań komputera miałem paliwa na ok 140 km (taki zasięg mi pokazywało) a patrząc na wskaźnik poziomu paliwa wskazówka pokazywała ok 7 litrów w zbiorniku (jeśli podzielić na 15 części ten pierwszy odcinek 0-15 to pokazywało ok 7).

 

Przejechałem jeszcze 30 km i zatrzymałem się bo musiałem iść do sklepu. Oczywiście zatrzymałem się, chwile silnik pracował na biegu jałowym (czyli paliwo jeszcze było, wskaźnik pokazywał 1/3 podziałki czyli "na oko" 5 litrów). Po powrocie (ok 30 minut) okazało się ze auto mi nie chce już odpalić. Lekko spanikowałem bo za 40 minut odjeżdżał autokar do pracy, otworzyłem maskę i okazało się ze w wężykach nie ma paliwa. Pierwsza myśl - zabrakło mi paliwa w zbiorniku (choć gdyby tak było to zgasłby mi już po drodze, tak jak to miało miejsce jeszcze zanim wymieniłem pompę). Poszedłem na stacje, wlałem z banki 4 litry ropy, kilka razy włączyłem zapłon aby napompować paliwa, obserwowałem przewody i okazało się, ze się zapełniły po czym normalnie od strzała silnik odpalił. Nie wiem czy takiej samej sytuacji nie miałbym bez dolewania tych 4 litrów bo od razu w trosce o nową pompę pobiegłem na stacje.

 

Pojechałem do pracy, wróciłem dwa tygodnie później i to samo. Ja kręcę żeby odpalić i [BAD]. Podnoszę maskę i okazuje się ze w wężykach znowu mam powietrze (wg wskazówki miałem ok 13 litrów paliwa). Kilka razy zapłon i paliwo się napompowało. Odpalił od strzała. Od razu pojechałem na stacje, zalałem diesla i pojechałem do domu.

 

Auto pod blokiem. W zbiorniku wg wskazówki ok 17 litrów. Następnego dnia rano chce odpalić i znowu to samo. Podnoszę maskę i lipa, w wężykach powietrze. Dopiero jak zatankowałem auto pod korek to te problemy zniknęły. Obecnie wskazówka od paliwa zatrzymała się na podziałce z cyfra 50 i jak na razie jest ok. Po zgaszeniu paliwo się nie cofa a auto odpala normalnie od strzała.

 

Co może być tego przyczyna?

Opublikowano

Sorry, może odpowiedź nie na temat, ale zawsze mnie zastanawiało, czemu ludzie jeżdżą na minimum/rezerwie.

Co to za różnica, czy się dolewa 15l do pełna, czy do 25l?

Pełny bak mniej szkodzi wszystkim pompom po drodze....

Opublikowano
Sorry, może odpowiedź nie na temat, ale zawsze mnie zastanawiało, czemu ludzie jeżdżą na minimum/rezerwie.

Co to za różnica, czy się dolewa 15l do pełna, czy do 25l?

Pełny bak mniej szkodzi wszystkim pompom po drodze....

 

Ogolnie nie mam zamiaru jezdzic na rezerwie ale mieszkam w takim polozeniu geograficznym polski ze tankuje sie za wschodnia granica wiec nie bede tam jezdzil majac 20 czy 30 litrow w zbiorniku bo to nie o to chodzi.

Jadac do pracy chcialem sprawdzic czy nowa pompa dziala. Poza tym jakbym mial miec zamiar zawsze miec caly zbiornik to jaki bylby sens wymiany tej pompy?

Opublikowano
Witaj masz silnik 3.0d więc masz też pompe progową miedzy silnikiem a bakiem jeszcze. Ja jezdze TDS'em i mam tylko jedną w baku. Przeczytaj mój wątek o problemie z Siemens VDO :))

 

viewtopic.php?f=72&t=221498

 

Moja pompa jeszcze dziala :) cofajace sie paliwo to raczej nie wina wadliwej pompki (choc nie wykluczam tego ale chcialbym sie upewnic bo moze ktos z forum mial juz podobny problem)

 

Poza tym znalazlem juz mechanika magika w moim miescie ktory jest fanem marki i zajmuje sie mechanika wiec podjade do niego i zobacze co on powie

Opublikowano
Pompka w zbiorniku powinna mieć zabezpieczenie w postaci kulki która paliwu nie pozwala się cofnąć,jest ona zabudowana w wylotowym krućcu pompy. Może niektóre zamienniki jej nie mają i stąd te cyrki.
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

na razie nie robiłem z tym tematem nic.

Przed wyjazdem do pracy miałem mało paliwa w zbiorniku tzn. poniżej 30 litrów (wg wskazań licznika). Ku mojemu zdziwieniu wówczas oraz nawet jak wskazówka pokazywała okolu 15 litrów po podniesieniu maski w wężykach paliwa mam spory, bo okolu 4 cm, pęcherz powietrza ale nie jest to już to zjawisko jakie opisywałem wcześniej.

 

Teraz wracając do domu sprawdzę czy wskazówka zejdzie mi ponownie do rezerwy i przy wskazaniu około 5 litrów czy paliwo mi zejdzie z wężyka czy bedzie normalnie jezdzil.

Wyjdzie wówczas na jaw czy mam walnięty pływak czy może odetkała się ta kulka o której pisał kolega Maciej V8

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.