Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po powrocie z dłuższej trasy zauważyłem że auto jakoś nie jedzie. Pierwsze co to dym za autem. patrzę na wskaźnik, dmucha 1,4 bara. Po drugie turbo zamiast wstawać od 1500 wstaje przy grubo ponad 2 tys.

Diagnoza inpą nic nie daje bo błędów brak. Wychodzi na to że uszkodził się nastawnik bo zachowanie identyczne jak wtedy kiedy miałem hybrydę z uszkodzonym nastawnikiem. Macie jeszcze jakieś pomysły ?

Opublikowano

I co zero pomysłów? Tylu specjalistów tutaj podobno ;)

Nastawnik sprawdzony i podobno dobry, a auto dalej ma muła ponizej 2 tys

Logicznie do tego podchodząc to albo dziura w dolocie (sprawdzone) albo uszkodzona turbina/nastawnik (turbo rozebrałem i geometria jest ok no a nastawnik też sprawdzany). Nie mam już pomysłów ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.