Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, zacząłem dłubać i ruszyłem przysłowiowe gó***, które zaczyna śmierdzieć.

 

Na początku był problem tego typu, podczas dodawania gazu było słychać gwizd.

Wymieniłem całą odmę razem z wężykami. Robił się majonez pod korkiem wlewu oleju, zmieniłem olej + filtr. Szlam zszedł, ale gwizd został. Uszczelniłem serwo bo od dołu ciągało lewe powietrze. I nic. Gwizd dalej słychać. Kupiłem nową uszczelkę pod kolektor, nie pomogło.

 

Natomiast po uszczelnieniu tego wszystkiego pojawił się kolejny problem, silnik jak się rozgrzeje to trzyma obroty, jednak gdy na postoju doda się trochę gazu obroty wzrastają wraz z wciśnięciem gazu, ale po odpuszczeniu gazu zaczynają falować, aż w końcu zgaśnie.

 

Co może być przyczyną ktoś coś miał takiego ?

 

Dodam, iż posiadam jednostkę z 2.0 litrowym silnikiem na x2 vanosie.

Opublikowano

Hmm coś podobnego do przeplywki. Odlacz ja podczas włączonego silnika i zobacz czy jest różnica

w pracy silnika, zaś najpierw podłącz pod komputer.

Opublikowano
Na początku był problem tego typu, podczas dodawania gazu było słychać gwizd.

 

Czy ten gwizd słychać tylko przy delikatnym przyspieszaniu ? Jak mocniej dasz gaz to przestaje gwizdać ?

 

Pytam bo u mnie też tak coś gwizdzie, bardziej piszczy jakby z lewej strony gdy właśnie lekko dodaje gazu i dodam, że nie zawsze. Niby lewego powietrza u mnie nie ma ale też próbuje od dłuższego czasu zlokalizować źródło tego dźwięku :)

 

Z tym, że u mnie nie gaśnie. U mnie potrafił losowo falować jak głupi i gasnąć gdy miałem walnięty czujnik położenia wałka rozrządu na stronie ssącej (m52tu są dwa czujniki od rozrządu). Inną usterką był, niekiedy brak mocy i długo kręcił rozrusznikiem aby odpalił.

 

Musisz podpiąć czy są jakieś błędy. U mnie nie trzeba było z inpy nawet korzystać, zwykły komputer diagnostyczny wykrył błąd tego czujnika.

Opublikowano
Winą tego piszczenia może być rozszczelniony kolektor. Wymienię go na dniach razem z przepustnicą bo podobno też tam coś może gwizdać, choć wątpię. Ale to koszta rzędu 300 zł za obie części więc nie ma tragedii.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.