Skocz do zawartości

e46 320d m47 - glosne wibracje budy z okolic dyferencjalu


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

Od dluzszego czasu walcze z problemem wibracji 'budy' i powoli juz trace pomysly. Moze ktos w Was mial kiedys podobny problem i bedzie w stanie mi pomoc.

Przeczytalem juz dziesiatki watkow, zarowno na tym jak i innych forach i niestety nie znalazlem rozwiazania.

 

Oto objawy:

Podczas przyspieszania wpada w wibracje/rezonans tylnia czesc karoserii. Do tego slychac glosny basowy dzwiek i nawet podglosnienie radia nie pomaga. Jest to na tyle mocne, ze wibruja wszystkie plastiki w srodku. Wystepuje to na wszystkich biegach, ale po przekroczeniu 2100 obr/min efekt ustaje i auto jedzie normalnie. Im wyzszy bieg tym gorzej - na 1 i 2gim jest to delikatne, 3ci juz mocne, a 4ty i 5ty to dramat. Nie da sie w ogole przyspieszyc ponizej 2100 obr/min. Nawet jazda na tempomacie, gdy pojawi sie lekka gorka staje sie niemozliwa ponizej 2100obr. Nie mowie tu o 'bucie w podlodze', tylko delikatnym przyspieszaniu.

 

Wibracje pochodza ewidentnie z okolic dyferencjalu, nie sa natomiast odczuwalne ani na pedale sprzegla, ani dzwigni zmiany biegow.

 

Do tej pory sprawdzilem/wymienilem:

- poduszki silnika wymienione na ori, poduszki skrzyni wygladaja ok, tuleje mocujace dyfer tez,

- kolo pasowe wyglada ok,

- wymienilem druga podpore walu,

- lacznik gumowy walu ok,

- poprzedni wlasciciel twierdzi ze zmienil sprzeglo przy ok 150tys (mam nadzieje ze tez dwumas) - auto ma obecnie 220tys przebiegu.

- wydech wraz z mocowaniami i lacznikiem elastycznym ok,

 

Trafilem ostatnio do mechanika i sprawdzalismy auto na podnosniku. Ja za kierownica, lekko zaciagniety reczny, odpalony motor i jazda na roznych biegach. Jego diagnoza to dyfer do zmiany, tym bardziej, ze jak sie reka pokreci jednym kolem, to dugie tylko lekko drgnie, ale sie nie kreci w przeciwna strone jak powinno.

 

Tylko czy dyfer moze byc zrodlem tych wibracji??? Przeciez sa one zalezne od predkosci obotowej silnika, a nie walu napedowego...

 

Z gory dziekuje za sugestie, przepraszam za brak polskich znakow i dlugosc mojego 'wypracowania'.

Opublikowano

A podczas tych napraw rozłączałeś może wał?

Ja jak skrzynie robiłem to miałem chyba coś podobnego i okazało się że wał nie wszedł w "swoje" miejsce ; następnie rozłączyłem go i połączyłem ponownie i wszedł luźno w odpowiednie ułożenie....

Opublikowano

Tak, podczas wymiany tylnej podpory walu, wyciagnalem caly wal na stol, zeby posprawdzac krzyzaki. Poznaczylem jednak sobie zarowno na laczniku elastycznym przy skrzyni, jak i na wieloklinie z tylu i wszystko luzno wskoczylo na swoje miejsce. Wspomniany mechanik, przykladal rowniez 'przymiar' do krecacego sie walu, i stwierdzil, ze nie ma zadnego bicia, czy czegos takiego. Stwierdzil zdecydowanie ze to dyfer wytwarza wibracjie i jezeli czyms 'rzuca' to predzej poloskami, a nie walem.

Tylko dlaczego jest to zalezne od obrotow silnika, a nie walu???

Dodam jeszcze, ze po diagnozie mechanika zmienilem olej w dyfrze - wygladal bardzo dobrze - zadnych opilkow czy zabrudzen - moze kolor lekko ciemniejszy niz nowy ktory wlalem, ale po 220tys mial prawo tak wygladac.

 

Jakies pomysly?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.