klima z R-12- czym zastąpić ten gaz?

[galen]

Polecam Polczynska 70 w Wawie, tam mi naprawiali w Toyocie Camry tez mialem R12. Gosc bedzie wiedzial co zrobic z twoja kima. A trafilem tam przez warsztat w Kobylce wlasnie, gdzie Pan stwierdzil bez diagnostyki ze bedzie uszczelnial chlodnice i wstepna cena to byla 800 zeta. Na polczynskiej mi zalatwil w 30 min nabcie, wymiane oleju i dodal od razu barwnika, zeby w razie wyciekow drobnych zdiagnozowac - cena byla taka jak przez telefon - 200 zeta i okazalo sie pozniej ze w zasadzie mam szczelna,

Wczesniej robilem w Zabkach tez, ale tam za samo nabicie prawie 400 zeta mnie skasowali, wiec wiecej nie chcialem jechac, a poztym podejrzewam, ze ktos mi wla olej syntetyczny do klimy wczesniej. Po wymianie na polczynskiej juz bylo oki i nic nie wyciekalo.

 

Galen

[wodzik]

 

Można rozróżnić po zaworkach do nabijania. Sprawa wygląda tak: obydwa typy klimy mają dwa zaworki: większy i mniejszy.

klimy na R-134 mają zaworki większego rozmiaru (średnicy) od klim na freon. Najłatwiej Ci bedzie jak miałbyś możliwość porównania swojego auta z autem, którego klima bankowo śmiga na R-134. Jeśli będziesz miał zawory tej samej wielkości tzn. ze masz r-134, jezeli mniejsze - masz freon.

Ok, tylko z tropu zbiło mnie to, że w siódemce mojego kumpla były takie same przyłącza jak u mnie, a gaz R-134. Ogarnąłem jednak temat, bo odnalazłem tabliczkę na sprężarce i jest jak wół R-12. Jutro jestem już umówiony w warsztacie na nabijanie. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Gość wydał mi się konkretny i przede wszystkim wie o czym mówi.