Skocz do zawartości

e46 m52tu b20 gasnie silnik


andzej69

Rekomendowane odpowiedzi

witam jesli zalozylem powtarzajacy sie temat z gory sorka ale mam juz dosc grzebania po sieci, bo nie dalo ta jednak zadnej konkretnej odpowiedzi a po za tym wszystkie tematy sa juz tak stare, ze chyba nowy sie przyda.

 

szukam pomocy w diagnozowani i znalezieniu przyczyny. posiadam e46 silnik jak w temacie 2.0 benzynka podwojny wanos, a mecze sie juz z nim od ponad roku. silnik odpala bez problemu, jezdzi normalnie moc jest posiadam w nim zalozona instalacje lpg BRC ponad dwa lata jezdzila bez problemu. na zimnym silniku wszystko jest ok jak tylko zlapie temperature tak powyrzej 60 stopni to zaczyna przygasac a nawet gasnac przy wrzucaniu na luz niekiedy przy zmianie biegow nawet. problem jest meczacy gdyz duzo samochod jezdzi po miesci i od swiatel do swiatel STOP a silnik za kazdym razem gasnie jak jest goracy. na benzynie nie ma takiego problemu juz teraz jezdzi normalnie na pb nie szarpie nie kuleje obroty nie skacza. bledow komputer nie pokazuj zadnych kilka razy wywalilo przerwy w zaplonie na cylindrach pojedynczych

 

sprawdzilem juz chyba wszystko co sie da wmienilem mase rzeczy moze i nawet bez potrzeby:

*nowy akumulator

*nowy alternator

*dwie nowe sondy lambda bosch

*wymieniony zawor regulacji disa

*nowy orginalny czujnik polozenia walu korbowego

*nowa odma wraz z przewodami pomoglo wszelkie problemy zniknely na tydzien i koszmar powrocil

*wymieniony filtr paliwa

*wymieniona przepustnica

*wymieniony filtr powietrza

*nowy olej

*wymieniona uszczelka pod pokrywa zaworow

*nowe uszczelki pod kolektor ssacy

* swiece zmienione i przewody

 

 

krokowca czyscilem , nieszczelnosci w dolocie brak, przeplywka dziala, czujniki polozenia walkow dzialaja, vanosy sprawdzane , kompresja wg mechanikow ok w granicach 12-12,5 bara cewki i uklad zaplonowy ok.

 

prosze o pomoc wkrotce urodzi mi sie dziecko i nie bede mial jak sie zabrac za rozwiazanie tego problemu, a chcial bym auto zostawic dla zony , jednak w takim stanie troche strach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na benzynie nie ma takiego problemu juz
Dlaczego po prostu nie sprawdzisz instalacji LPG? Ja bym od tego zaczął, skoro na LPG zaczyna się problem to tam go szukać. Wtryski sprawdzone? Nie znam się zbytnio na LPG, ale to tak na chłopski rozum, zamiast wymieniać bez sensu pół auta, lepiej zacząć od dolegliwości i tam szukać problemu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za szybkie odpowiedzi.

Tak po za tym zapomniałem dodać instalacja była sprawdzana jakieś pół roku temu jeszcze przed wymiana domy i sond żebym wszystko było z nią ok pod kątem mechanicznym i elektrycznym.Akurat tak się trafiło że mieli speców z TTarnowa od LPG i grzybami dwa tygodnie przy samochodzie bez efektu niestety. Po za tym że na Pb i LPG była zawyżona dawka paliwa i LPG nie podawalo się korekta.

A co do listwy wtryskowe brc może coś być dobry trop, podjadę w tygodniu jeszcze raz na sprawdzenie całego gazu niestety nie mają czasu narazie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
witam wiec tak instalacja lpg zostala dokladnie sprawdzona nawet wymienili mi filterki oba (fazy cieklej i gazowej) nie ma do czego sie przyczepic. Ostatnio postanowilem sprawdzic czujnik powietrza (montowany od gory w kolektorze ssacym chyba za 4 zebrem od strony zderzaka) nie wiem dokladnie jakie on ma zadanie czy mierzy temperature czy masy powietrza zasysanego, ale po jego odlaczeniu silnik chodzil bez zmian nic a nic sie nie zmienilo na benzynie chodzil tak samo na lpg gasl identycznie jak i z podlaczonym. co sadzicie o tym tropie czy istnieje taka mozliwosc ze to wlasnie on powoduje takie reakcje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Instalacja została sprawdzona. No spoko tak jak u mnie, wrzucasz luz gasł, na ciepłym masakra, skręcasz gasł. itp.

Gazownik na to "Paaanie no nie wiem co to może być ale to chyba regulacja". No dobra raz drugi trzeci. "Paaanie nie wiem jak ustawic". No spoko.

 

Tydzień w internecie i decycja "Wymiana reduktora bo traci ciśnienie". Jazda do gazownika" Paaanie a po co to Panu wymieniać, przecież samochód jeździ na gazie". Ja jednak już byłem zdecydowany, i wiesz co ? Pomogło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc tak do gazownik jadę dopiero w piątek. Mam jeszcze jedno pytanie czy wy też tak macie jak zgaśicie silnik to słychać szyczenie przez około 5-10 sekund tak jakby gdzieś się nagromadzenie za duże ciśnienie. Dochódzi to gdzieś spod maski z okolic kolektora. Chyba wcześniej tego nie miałem dopiero w piątek zauważyłem że się coś takiego dzieje. Co to może być?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 lata później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.