Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Długo się zbierałem, żeby opisać swoją E36 - ale im dłużej się zbieram, tym więcej jest do opisania. Więc do rzeczy.

 

Co na pokładzie?

 

Wersja: E36 320i coupe

Wyprodukowana: 01.07.1995

 

Fabrycznie:

- silnik M52B20 (tylko benzyna)

- skrzynia manual

- klimatyzacja

- halogeny przednie

- nic więcej, dosyć goła wyjechała z fabryki

 

Na dzień dzisiejszy:

- wnętrze w czarnej skórze - było w momencie kupna

- czarna podsufitka, słupki (nieori), czarne drobiazgi - były w momencie kupna

- kierownica trójramienna polift po konwersji

- zmienione radio, najpierw na Business RDS, później na Alpine

- rozpórka przednich kielichów Staffa

- rozpórka między podłużnice (ori)

- sprężyny Eibach Pro-Kit - były w momencie kupna

- wkładka filtra powietrza Pipercross

 

 

Skąd to się wzięło?

 

Na czarną beemkę chorowałem w sumie od dzieciaka - najpierw na E30, później na E36. Wcześniej jeździłem 2 Fiestami - obie przebudowane z 1.1 50KM na 1.8 130KM, zawieszenie, hamulce, alufelgi, fotele Recaro - wszystko było na pokładzie, ale w pewnym momencie zachciało mi się trochę komfortu. I tak oto po 3 miesiącach poszukiwań i brnięcia przez "super okazje jedyne takie 3000pln" znalazłem na Allegro czarną E36 coupe 320i. Cena niemała. 100km ode mnie. Poprosiłem więc kumpla, który trochę siedział w beemkach, żeby ją obejrzał. Stwierdził, że coupe w takim stanie nie widział już dawno i chyba można brać. No więc wsiadłem z innym kumplem w samochód i pojechaliśmy. Pooglądaliśmy, pojeździliśmy, pokręciliśmy nosami, potargowaliśmy i wróciliśmy już na 2 auta. Tak zaczęła się moja przygoda z BMW, które szybko zyskało nowy przydomek.

 

 

Zdzira.

 

Zdzira dlatego, że "k**wą" jej nie nazwę, a od samego początku miałem z nią pod górę. Po pierwsze poprzedni właściciele okazali się kosmicznymi druciarzami. A po drugie - to auto ma w tej chwili 20 lat, z czego ostatnich parę ładnych spędziło gdzieś na śląskim podwórku. No więc tu gnije, tam skrzypi, tu wymienić, tu naprawić, to wywalić - i tak non-stop.

 

Opisałbym wam wszystkie przygody, ale za długo by opowiadać. Tym bardziej, że już to zdążyłem zrobić, ale przypadkiem usunąłem sobie cały post i w tej chwili piszę go drugi raz :x

 

W każdym razie sprzedający okazał się okrutnym ściemniaczem. A ja dałem się na jego bajki nabierać, chociaż tak na prawdę trochę na własne życzenie - w końcu to była czarna beemka w coupe!

 

Powiem tylko tyle, że na dzień dobry wywaliłem z niej 2 garści ledów (które były WSZĘDZIE) i 2 pary ksenonów (światła mijania i przeciwmgielne), a w ich miejsce wstawiłem żarówki. Wszystkie drobne usterki, o których zapewniał sprzedający , okazały się poważniejszymi brakami - brak taśmy poduszki powietrznej (bo nie pasowała z polifta), uszkodzony czujnik ABSu wrośnięty w zwrotnicę, z rozwaloną blaszaną osłoną tarczy hamulcowej, brak ręcznego (zarośnięty)... "Super opony", które po 300km jazdy musiałem wyrzucić. Mogę tak wymieniać jeszcze długo, ale trochę mi się nie chce.

 

 

Co zrobione?

 

W międzyczasie, od zakupu, zrobione w Zdzirze (mniej więcej w takiej kolejności):

 

- tymczasowy komplet kół zimowych na felgach styling 6

- wymienione boczki drzwi (w poprzednich były wstawione skrzynie pod wielkie głośniki, oczywiście blachowkręty, silikon i pianka montażowa na pierwszym miejscu)

- poprawiona skrzypiąca i trzeszcząca tapicerka wnętrza - naciąganie, podklejanie, uzupełnianie spinek, wywalanie kabli od "dobrego audio" (cytat ze sprzedającego)

- wstawiona i przerobiona taśma kierownicy, zmieniona sama kierownica

- naprawiony wyświetlacz przebiegu

- zregenerowane przednie zaciski

- wymienione wszystkie gumy zawieszenia (14 sztuk z tyłu, 2 z przodu - założone pełne tuleje od M3), końcówki drążków kierowniczych, drążki i zewnętrzne sworznie wahaczy

- wymienione przewody hamulcowe, w tym z tyłu kompletne metalowe

- na lato wskoczyły alufelgi 17", 8J, Rondell ROD 0058 + nowe gumy

- na zimę alufelgi styling 13 + nowe gumy

- wymienione halogeny (poprzednie wklejone w zderzak, bez ramek)

- wymieniony czujnik położenia wałka rozrządu

- wymieniona uszczelka pokrywy zaworów

- wymieniony wydech od środka do końca (z ulepu wybijającego szyby w oknach, na nowy zamiennik)

- we wrześniu 2014 zrobiona pełna blacharka (podłoga, progi, nadkole LT)

- po zrobieniu blacharki nadal mokro w środku po deszczu, więc rozbebeszyłem całe wnętrze i znalazłem winowajcę. Podwinięta uszczelka modułu grzania i klimy na grodzi. Prawdopodobnie moduł wymieniany, a wymiana spieprzona. Wyjąłem moduł, uszczelniłem całość i od tej pory spokój.

- wymienione amortyzatory (Kayaba Excel G)

- poza tym na bieżąco rzeczy eksploatacyjne typu paski, płyny i tak dalej. Na dzień dzisiejszy silnik zalany Motulem XClean 5W40, dyfer Motulem 75W90, chłodnica Prestone

- z bajerów - uzupełniłem sobie na tip top ori narzędzia w bagażniku + kupiłem i zregenerowałem ori latarkę do schowka przed pasażerem.

- i milion drobiazgów, o których zapomniałem

 

Co teraz?

 

Zdzira mimo tych wszystkich napraw cały czas jest autem na co dzień i mimo 20 lat i 320kkm przebiegu (chyba prawdziwy?) powiedziałbym, że "uczestniczy w moim życiu" Grzebię w niej kiedy mam chwilę czasu. W maju 2014 latała po torze w Kielcach, przy okazji zlotu Fiesta Klub Polska (pozdrawiam!). Jak ktoś chce, to niżej są filmiki. Skończyło się uwalonym czujnikiem położenia wałka rozrządu i rozciekniętym przewodem wspomagania, ale zabawa była przednia. Gdyby nie skaszaniona ostatnia szykana, wyprzedziłbym kumpla w Celice :) W sierpniu 2014, rok po zakupie, Zdzira wcieliła się w rolę wozu ślubnego. A pod koniec 2014 przeprowadziła mnie i żonę z PL do DE i teraz tu z nami urzęduje, stojąc sobie w suchym garażu koło E92 M3 i E90 w sedanie i touringu - bez kompleksów :)

Już niedługo trzeba będzie przejść TUV, a do tego jeszcze kawałek drogi. W końcu znalazłem odpowiedni, nowy przewód powrotny wspomagania, jest też "nowa" pompa - więc w ten weekend też czeka mnie dłubanie. Poza tym na swoją kolej czeka alternator i przednie łożyska.

 

Podsumowując - Będziesz Miał Wydatki w moim przypadku spełnia się w 100%. Z jednej strony byłem na to przygotowany od początku i bardzo mnie to nie razi. Z drugiej strony - ogromna część mniejszych i większych problemów ze Zdzirą bierze się z druciarstwa poprzednich właścicieli i oszczędzania 5-50-200 zł na częściach i naprawach, od głupich spinek tapicerki, przez filtry, po elementy zawieszenia. Nadal za każdym razem kiedy znajduję jeszcze gdzieś jakieś blachowkręty w plastikach, resztki kabli albo elementy mocowane na trytytkach, mam ochotę zajrzeć do książki pojazdu, znaleźć każdego jednego z gości, którzy widnieją tam przede mną i powiesić na latarni. za jaja.

Na szczęście wychodzimy już na prostą. Chyba wyratowałem Zdzirę.

 

 

Co dalej?

 

Nic. Jak dla mnie ma być lekka gleba i fajne koło, a w BMW nerki mają błyszczeć. Jak znajdę fajnego zastępcę beemki jako auto na co dzień, to może wpadnie jakiś skręcany BBS.

 

 

Obrazki!

 

Zaraz po zakupie:

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_2013-08-05211218_zps5118b5e2.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_2013-08-05205218_zps062928a3.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSCN7779_zps5d148db8.jpg

 

Po pierwszych modyfikacjach (w rolach głownych żółta naklejka):

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSCN7786_zpsb1d30738.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSCN7788_zps84879118.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSCN7789_zpsa6222f58.jpg

 

Zdzira nad Ammersee w Bawarii (dojechała!):

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_Zdzira_Ammersee_zpsa62b3fcb.jpg

 

zima na Stylingach 6 / lato na Rondellach:

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20131230_015_zpsc885d85a.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140310_007_zps82a9bcad.jpg

 

Kielce, maj 2014:

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140608_00420140608225036_zpsef61dcc6.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSC_5850_zps5940ebb1.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSC_5936_zpsb2d266c1.jpg

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSC_6274_zpsf05b36e1.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_DSC_62632_zpscf20213e.jpg

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_STO900_zlot2014_20140502_0037_zpse3db9052.jpg

 

Filmy (jeszcze na starym wydechu - słychać, jak to się darło w środku):

(tez z przestrzeloną ostatnią szykaną)

 

sierpień 2014:

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th__MG_9218_zps5debbcbf.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th__MG_9239_zps7cd6a99b.jpg

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th__MG_9116_zps950b236e.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th__MG_9591_zps17e2aca4.jpg

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th__MG_9589_zps99d701d6.jpg

 

 

wrzesień 2014:

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_016_zps04a79b09.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_014_zps76a90da8.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_015_zpsabfb2754.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_013_zps3502b082.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_012_zps2b7f873b.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_010_zpse9d4c351.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_011_zps47d87573.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_006_zps7becbffe.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_007_zps1b442acd.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_009_zps394d592e.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_005_zps170fa550.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_008_zps7c3c0be9.jpg http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20140918_004_zps5ac1adde.jpg

 

W czasie wyciągania i uszczelniania modułu grzania i klimy:

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_WP_20141016_015_zps5e932d5a.jpg

 

 

...i w sumie tyle. Żeby na koniec rzucić coś ładniejszego niż blacharkę w trakcie robienia:

 

http://i1051.photobucket.com/albums/s438/bidzej86/th_zdzira_rozporka_staffa_zps7cec691e.jpg

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano
Czytajac opis i patrzac na fotki widze, ze masz tyle roboty co i ja bede mial w mojej xD interesuje mnie kwestia z progami. Dokupiles gdzies je wyciete od innej sztuki ? Czy moze docinal Ci blacharz ? Jak tak jaka blacha ?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.