320d 150km automat - zgrzyt, skrzypniecie + mega chmura

[rally407]

Mam taki kłopot, niby przy normalnej jeździe jest ok , skrzynia chodzi super nic nie szarpie.. nawet jak mocniej cisnę to nie kopci i jedzie płynnie... jednak jesli jade sobie 80km/h i depnę gaz do ziemi to czasem słychać taki dziwny dźwięk ( ni to zgrzyt, ni to skrzypniecie, coś pomiędzy ). Występuje to przy redukcji ( ale tylko jak gaz do ziemi jakby redukował o 2 biegi), jak gaz na 95% to tego nie ma... i własnie wtedy jest duza ciemnoszara chmura ( nie czarna jak z ropy). Auto pości chmurę i potem jak przyspieszam z gazem do ziemi wogole nie dymi. Podczas normalnej jazdy tez nic nie dymi. Zawsze jest zależność ze jak jest dzwiek jest i chmura... Taki sam efekt jest jak chce ruszyć z gazem do ziemi. stoję sobie na "D" na hamulcu i wciskam gaz od razu do ziemi to znów jest taki dźwięk + chmura a potem nic nie dymi do 150km/h (non stop gaz do ziemi... )

Niby dźwięk może wskazywać na coś z napędem ( skrzynia ) ale skąd przy tym ta chmura..... i wystepuje tylko wtedy jak jest ten dźwięk... Ciężko to opisać słowami...

Skrzynia chodzi perfekcyjnie, nic nie szarpie, płynnie zmienia biegi , redukuje tez płynnie...

Silnik tez OK ... przy normalnej jezdzie nie dymi, spalanie ok, nawet przy ostrym przyspieszaniu tez nie dymi (nawet gaz na 100%), Jak rusze (gaz na 95%) i jak tylko zacznie jechac to gaz do ziemi i juz nie ma chmury ani nie dymi....

 

Gdyby nie ten dźwięk pomyślałbym ze to kawałek sadzy wpadło i taki efekt ale ten dźwięk ( cos podobnego jakby sie otwierala jakas zapieczona klapka i miała opór i skrzypi)

 

 

Bede czyscil egr i kolektor ale to dopiero w przyszly weekend....

[maniura]

Może to być wina turbiny ,sprawdź czy wirnik nie ma zbyt dużego luzu.

[rally407]

Hm.... to mi dałeś do myślenia..... może i faktycznie.... podłączyłem kompa - 0 błędów... patrzyłem na wtryski wszystko jest okej... czyli co trzeba wyjąc turbo czy jest jakaś szansa aby to zbadać na aucie?? wiadomo nie bez rozkręcania czegokolwiek ale bez wyciągania? Duzo w ogóle roboty z wyjęciem turbo??

 

Czy są może jeszcze jakie inne sugestie???

 

Czy może to być skrzynia?? Bo ten temat chciałbym wyeliminować jako pierwszy... niby jakby ten zgrzyt miał być ze skrzyni to skąd ta chmura wiec trochę się uspokajam...

 

Czekam na resztę wypowiedzi..

[maniura]

Wystarczy zdjąć przewód z turbiny,nie trzeba jej demontować,wtedy będzie dostęp by sprawdzić luz na wirniku

[rally407]

No troche czasu minelo od zalozenia tematu jednak nie uporałem sie z problemem. Dołączył jeszcze jeden objaw. Zgrzyta puszcza chmurę i po kilku powtórzeniach tego zgrzytu silnik zaczyna nierówno pracować... Podłączyłem od razu pod kompa i wskazuje na to ze na 4 cylindrze dawka dochodzi do max a na 2 spada prawie do min. Rozumiem ze 2 wtrysk stara sie wyrównać prace 4 . Dodam ze turbina podmieniona i brak zmian - wiec to muszę wykluczyć...I teraz pytanie? Czy ten zgrzyt może pochodzić z pompy wysokiego ciśnienia?? Może jutro mi sie uda zamienić kolejność wtrysków i zobaczę czy caly czas na 4 cylindrze jest ten objaw czy wraz ze zmiana miejsca 4 wtrysku zmieni sie tez miejsc występowania zjawiska. Ogólnie gaszę auto, odpalam i chodzi idealnie rowno . Korekcje wtrysków w granicach 0-0,5. Z teorii gdyby był uszkodzony 4 wtrysk to chyba kulał by cały czas a nie czasami. Ogólnie w kompie brak błędów .... Niby pompa nie droga ale po co zaraz inwestować. Albo czy popsty wtrysk moze wydawac taki odglos?? Tylko czy wtrysk moze kulec tylko przez chwile??

Ktos pomoże ??

[rally407]

Jakby ktos mial podobny porblem, to u mnie byla wina wtrysku. Kupilem sprawdzoną uzywke, zakodowałem wszystkie i jest wszytsko okej.