Nietypowy problem z ciśnieniem oleju

[nolte]

dzień dobry.

 

E38 730i 1995

 

Koledzy!

Okazało się, że mam odkręconą i rozkręconą (na obudowie) pompę oleju - chyba tradycyjnie. Wszystko zostało zmontowane, pompa zalana olejem przed założeniem...

I wszystko było ok do czasu aż auto się nie nagrzało. Najpierw kontrolka zaczyna się żarzyć, później gaśnie, za chwilę znowu się żarzy aby wreszcie zapłonąć jak oko Mordoru. Po jakimś czasie pojawia się komunikat o niskim ciśnieniu oleju i co ciekawe już po zgaszeniu silnika wyskakuje komunikat o niskim poziomie oleju - co nie jest prawdą, bo na bagnecie wszystko w normie.

Zakupiłem używkę, zalana, zamontowana i sytuacja się powtarza. Ciekawe jest to, że jeździłem z odkręconą pompą (nie wiem ile w tym prawdy ale ponoć leżała w misce) i kontrolka się nie zapalała oraz nigdy nie miałem komunikatu o ciśnieniu czy też niskim poziomie oleju. Silnik był myty (to nie zachcianka ale konieczność wynikająca z poszukiwań wycieku) - może to zalane czujniki?

 

Podsumowanie:

- kontrolka się nie świeci a pompa rozkręcona (???WTF???)

- pompa zamontowana - pojawia się problem z ciśnieniem

- kolejna pompa - problem nie ustępuje

- komunikaty o niskim ciśnieniu i poziomie oleju

- silnik był myty

 

Zastanawiam się co robić? Czy niesprawne czujniki pokażą na komputerze jakiś błąd? Kupować kolejna pompę?

Edytowane 19 Września 2014 przez nolte

[HugoEmPe]

A szklanki Ci klepały przed wymianą pompy ? Poprawiło się po wymianie ?

[nolte]

Witam. Dzięki za zainteresowanie. Fakt, coś tam "cykało" i robi to nadal - ponoć hydroregulatory - na to musze uzbierac troche kasy.

Niestety doszedł jeszcze jakis dziwny dzwięk, tak jakby jakies łożysko szumiało metalicznie, lekko zmienia modulacje po włączeniu klimy ale jest nadal. Przed naprawa tego nie było. Podobnie jak problemu ze swiecacą sie kontrolka oleju. Co do kwestii odkreconej i leżącej na misce pompy to musze tu sprostować. Pompa byla upenie odkrecona ale trzymala się na łańcuchu i szpilkach, natomiast sruby jej obudowy byly faktycznie solidnie poluzowane. Na trybach wewnatrz starej pompy widac bylo mocne przetarcia. W poniedzialek wymienie czujnik i sprawdze ciśnienie. Moze to rozjasni choć troche sytuacje.

[danielxc717]

Jak masz taki problem to sięnie jeździ autem tylko należy podłączyć manometr i sprawdzić jakie rzeczywiście jest ciśnienie. Może masz wyjechane panewki przez jazdę z niskim ciśnieniem i czeka CIę remont albo wymiana silnika

[HugoEmPe]

Witam. Dzięki za zainteresowanie. Fakt, coś tam "cykało" i robi to nadal - ponoć hydroregulatory - na to musze uzbierac troche kasy.

Niestety doszedł jeszcze jakis dziwny dzwięk, tak jakby jakies łożysko szumiało metalicznie, lekko zmienia modulacje po włączeniu klimy ale jest nadal. Przed naprawa tego nie było. Podobnie jak problemu ze swiecacą sie kontrolka oleju. Co do kwestii odkreconej i leżącej na misce pompy to musze tu sprostować. Pompa byla upenie odkrecona ale trzymala się na łańcuchu i szpilkach, natomiast sruby jej obudowy byly faktycznie solidnie poluzowane. Na trybach wewnatrz starej pompy widac bylo mocne przetarcia. W poniedzialek wymienie czujnik i sprawdze ciśnienie. Moze to rozjasni choć troche sytuacje.

Jeśli masz problem z ciśnieniem oleju to właśnie od tego mogą Ci szklanki klepać więc z ich wymianą zdecydowanie się wstrzymaj póki co. Jak ciśnienie oleju będzie ok i dalej będą cykać, to już niestety wtedy wymiana. Przerabiałem temat tylko że od doopy strony ;) A co do tego szumu to najpewniej któraś rolka skoro zmienia natężenie gdy włączasz klimę. Odpal auto bez paska to będziesz wiedział.