Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam forumowiczów.

Borykam się z tematem już długi czas, otóż sytuacja opisywana była na forum ale mimo wszystko nadal rozwiązania brak.

2 bieg zmiana na 3 i czuć ok sekundy muła potem pełen ciąg i analogicznie z 3 na 4 i z 4 na 5.

Czyszczenie zaworu turbo nic nie pomogło wiec zakupiłem drugi. Nadal nic i reakcja taka sama. Przewody podciśnieniowe wszystkie wymieniłem na nowe, gruszka pracuje dobrze - nie zacina, nie przepuszcza ani nie chodzi ciężko. By wyeliminować spadki podciśnienia przez poduszki silnika odpiąłem przewód do nich idący, zaślepiłem go - i to samo.

Komputer nie wywala żadnych błędów. W całym układzie podciśnieniowym jest -0,9bar. Zbiorniczek buforowy podciśnienia też szczelny.

 

Czy przyczyną może być źle ustawiony ogranicznik geometrii na turbo? Bo z tego co mówiono mi przy sprzedaży auta to to, że auto podobno ma nowe ( nie regenerowane) turbo.

Edit.

 

Dziś to już jest całkowicie kaplica. Auto dużo traci na mocy dopiero w okolkichach 3000obr trochę ciągnie ale też nie za ola Boga.

Sprawdziłem wszystko - rury od turbo przez intercooler do silnika - szczelne. podciśnienie za zaworkiem wynosi ok -0,6 bar a po dodaniu gazu spada do -0,4 przy czym sztanga zwalnia się w góre ale jadąc autem z podpiętym komputerem wskazania ciśnień miedzy ciśnieniem jakim być powinno a jakim jest są poprostu straszne.

3 bieg 1500obr pedał w podłoge i komputer pokazuje że powinno być 2140 a jest 1400.. ... .. Dopiero przy 3tyś obrotów ciśnienie dochodzi do 1700 i czuć delikatny ciąg ale to i tak mało. Raz jeszcze sprawdzilem rury i wszystko jest ok:/ Jest ktoś w stanie chodź trochę mnie nakierować skąd takie zachowania u mnie? na początku te przychamowania a teraz spadek mocy o 50 proc:/

Opublikowano

a wymieniales elektrozaworek od turbinki i najlepiej też od EGR?

 

Czyszczenie filterków mało daje, czasem po prostu zacina się jego praca i pracuje skokowo. Komp wtedy nie potrafi dokladnie ustalić cisnienia w turbince.

 

 

Jak poradziłęś sobie z przyhamowaniami przy przyspieszaniu?

Opublikowano

Tak jak napisałem kupiłem nowy zaworek :)

 

Magia polega na tym, że znalazłem prawie przyczyne - przepływomierz...

Po jego odpięciu auto nigdy mi tak nie chodziło. Oczywiście przyczyniło się też do tego wymiana przewodów i samego zaworu.

Kupiłem nowy przepływomierz Pierburga. Stary przepływomierz pokazywał na wolnych obr wartość 315mg a przy bucie nie przekraczał 900

Po zakupie nowego auto odzyskało moc, jest silne a nawet bardzo . Brak przyhamowania przy 3 tyś pełen ciąg od 1800 obr do końca.

Ale jest jedno ale - bez przepływki komputer narzuca ustawienia awaryjne dając 480kg masy powietrza przy czym auto pracuje perfekt, reakcja na gaz błyskawiczna. Jedynie co jest słabszy na wysokich obr.

Po założeniu przepływki nowej, komputer ustawia masę powietrza na 440mg co się okazuje że po podłaczeniu przepływomierza niewielkie ale czuć małe mułki pomiedzy zmianą biegów. I teraz zastanawia mnie czy ta niewielka ilośc powietrza może mieć na to wpływ czy to może jednak inny parametr się też zmienia bez przepływomierza. ?

Opublikowano
moze ci jeszcze egr mułowato pracuje stad ta zwłoka. Nic nie pisalos o elektrozaworku egr, a wiedz ze kazde odpuszczenie pedalu gazu, czyli kazda zmiana biegow, wiaze sie z tym, ze egr na chwile sie otwiera

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.