Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, od niedawna (mija 3 miesiąc) jestem posiadaczem e39 (2002r. polift). Samochód od kupna był lekko mułowaty do 2 tyś. obrotów, spalanie w mieście około 9,5 litra. Poprawiło się trochę po wymianie filtrów, oleju i przeczyszczeniu egr. Dodatkowo odkryłem przy wymianie filtra odmy że starego filtra nie było a silnik w okolicach odmy jest cały zalany olejem. Jednak mimo tego auto działało znośnie do wczorajszego popołudnia, wracając z pracy musiałem dłużej zakręcić ale auto zapaliło, zwróciło to moją uwagę mimo tego że mam dwie padnięte świece i nosiłem się z zamiarem wymiany wszystkich świec. Dojechałem do domu bezproblemowo auto o dziwo nie przymulało. Dziś rano miałem wyjechać i na dzień dobry musiałem znowu kręcić z tym że dwa razy dużej niż poprzednio, auto zapaliło jednak odczuwalne było falowanie obrotów i brak reakcji na gaz, po chwili auto zgasło, wysiadając w celu zajrzenia pod maskę ujrzałem białą chmurę dymu wydobywającą się z wydechu. Kolejne próby uruchomienia auta nic nie dały, rozrusznik kręci trochę jeszcze podłymi tak jak by spalił resztki paliwa i leży. Po odpięciu przewodu dopływu paliwa od filtra i przekręceniu kluczyka nie leci ropa mimo że słychać działanie pompki, dostrzegłem również mało ropy w filtrze. Po odpaleniu z plaka pokręcił krótko, znowu falowanie obrotów brak reakcji na gaz i zgasł. Na dziś odpuściłem bo nie miałem pomysłów, pogrzebałem trochę w internecie i doczytałem że może to być pompa paliwa lub padnięty przekaźnik od pompy. Jutro zamierzam go sprawdzić i zmierzyć napięcie na pompie jak i samą pompę oraz podpiąć samochód pod kompa. Zdaję się na wasze doświadczenie, może macie jakieś propozycje odnośnie innych przyczyn tej usterki.
Opublikowano

Niestety dziś klapa, padł akumulator, mogłem podpiąć go wczoraj ehh. Udało mi się jedynie zczytać błędy IPNĄ:

 

           E R R O R   M E M O R Y   R E P O R T
          -------------------------------------
Date:      06/01/14 08:27:15 ECU:       DDE30DS0 JobStatus: OKAY Variant:   DDE30DS0
-------------------------------------------------------------
RESULT:    2 errors in error memory !
-------------------------------------------------------------
8     glow device
Error frequency : 51
Engine speed                                 0.00  [1/min]   
Kuehlmitteltemperatur                       31.00  [Grad C]   
Betriebstundenzaehler                        0.00  h   
Engine speed                                 0.00  [1/min]   
Kuehlmitteltemperatur                       13.00  [Grad C]   
Betriebstundenzaehler                        0.00  h
activation Open circuit or KS after B-   
Glow plugs also Glow relay defect   
Error currently available
Errorcode: 08 4C 33 00 47 E2 2E 00 35 E2 2E
-------------------------------------------------------------
114   CAN-Bus
Error frequency : 50
Engine speed                               117.50  [1/min]   
Battery Voltage                             10.78  [V]   
Betriebstundenzaehler                        0.00  h   
Engine speed                                 0.00  [1/min]   
Battery Voltage                              0.00  [V]   
Betriebstundenzaehler                        0.00  h
Reception fault driving slip controll (ASR)   
Reception fault engine torque controll (MSR)   
Reception fault instrument cluster   
Timeout message driving slip controll (ASR)   
Error currently not available
Errorcode: 72 1E 32 05 6C E2 2E 00 00 00 00
=============================================================

 

Błąd świec był już wcześniej, wiem że dwie są padnięte. Co oznacza błąd "114 CAN-Bus"? Czy to chodzi o niski prąd zasilania? Dodatkowo sprawdziłem czy pompa w baku dostaje zasilanie i po przekręceniu kluczyka napięcie dochodzi przez około 10 sekund. Czy działa pompa nie zdążyłem sprawdzić gdyż zaczęły mi wariować wszystkie lampki na desce i zorientowałem się że akumulator pada. Dodatkowo pod kanapą znalazłem sporo papierów serwisowych z Niemiec plus kilka polskich złotych heh Pozostało czekać na naładowanie akumulatora

Opublikowano

Jeżeli masz padnięte dwie świece to raczej nie będzie palil na zimno..

Te papiery to są z fabryki z linii produkcyjnej-vin,kody koloru,tapicerki,kod i dzień produkcji itp.

http://images75.fotosik.pl/97/7ea837af20c745c4.jpg
Opublikowano

Tak papiery od kanapy i kilka innych serwisowych, reszta to jakieś śmieci już z pl. Ogólnie dowiedziałem się że dane z vin pokrywają się z tym co jest na papierach. 12 lat a skóra jak nowa. Co do świec to kumpel ma e46 320d w zimę miał problemy z zapaleniem na wiosnę już paliła ok nie na dotknięcie ale jeździł, okazało się że miał padnięte 4 świece. Tak więc to raczej nie kwestia świec. Tutaj silnik nie dostaje paliwa, po zdjęciu wężyka dopływu paliwa przed filtrem i przekręceniu kluczyka mała pompka pompuje a paliwo nie leci niestety. Dodatkowo filtr paliwa był tylko w 1/3 zalany.

 

Edit: Pompa wyjęta, po podpięciu na krótko zero oznak działania. Zacząłem ją rozbierać i chciałem sprawdzić po raz szósty czy działa no i załapała. I teraz pytanie wymieniać czy zostawić starą?

Opublikowano
Wymieniaj na nową. Miałem te same problemy 2 lata temu bodajże - też wyjmowałem 2 razy pompe bo niby zaczynała działać ale tylko na chwilę. Świece nie mają wpływu na odpalanie w tych temperaturach, sam miałem 3 spalone i dopiero mrozy ujawniły problem.
Opublikowano
Wymieniaj na nową,stara poprostu obudziła się na chwile ale zaraz znowu padnie jak bedziesz poza domem i zostaniesz z nerwami na drodze :D
Opublikowano
No to już po wymianie. Jak bym kupił nowy samochód. Na niskich obrotach ciągnie jak szalona, kiedyś musiałem gazować by nie zgasła. Spalanie po rundce przez miasto 8.0l i idzie w dół. Niby taka błaha sprawa a potrafi w głowie namieszać. Już miałem sprawdzać przewody podcienienia i zaworki od turbo aby znaleźć przyczynę muła a problem leżał w tym że silnik nie miał co konsumować heh. Żałuje że nie zauważyłem tego przy wymianie filtra paliwa, aby napełnić filtr musiałem z 10 razy przekręcić kluczyk a teraz jedne przekręcenie na 3 sekundy i filtr pełny oraz zalany cały ręcznik który podłożyłem. No to teraz czas na swiece, wymianę czujnika deszczu i naprawę drobnych problemów lakierniczych. Jeszcze raz dzięki wszystkim za pomoc. Chyba na nowo w niej się zakochałem hehe

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.