Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich. Jestem tutaj nowy. Nie dawno kupiłem e39 touring 530d. Wczoraj podczas jazdy zapaliła mi się kontrolka od nivo. Auto leży z prawej strony. Słychać, że pompuje, auto się podnosi ale słychać syczenie powietrza po przejechaniu kilku kilometrów prawa strona leży, mocno buja tył. Dobrze weryfikuję, że to będzie walnięta poducha? gdzie można kupić w Poznaniu najtaniej, wszędzie gdzie pytam to mówią, że tylko serwis a tam chcą 950zł + wymiana. Na forach przewijały się ceny 700zł(zawsze dwie stówki mniej :) ) Na all... widzę w okolicach 850zł ale są tam też nowe za 600(to są jakieś zamienniki, warto? ) Czytałem też o przerobieniu na zwykłe zawieszenie ale jakoś nie mam zaufania do takich kombinacji. W grę wchodzi też używka ale nie wiem czy warto bo zawsze może też za chwile strzelić.

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi :) Pozdrawiam :)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Jak tył usiadł, to jest nieszczelność, ale może być jeszcze opcja że strzelił wężyk do poduchy, także sprawdź zanim wpakujesz się w wydatki, i nie morduj kompresora NIVO na nieszczelnym układzie, bo zwyczajnie ci zdechnie ;)

Używek nie bierz pod uwagę, może być równie wyjechana jak twoja, i w niedługim czasie strzeli.

Co do zamienników nie mam zdania, ale czy nie lepiej zrobić raz a dobrze? ;)

Przeróbka na standardowe zawieszenie wiążę się z wywaleniem nivomatu i wsadzeniu zwykłych sprężyn z takimi jakby podstawkami dodatkowymi pod nie, oaz trzeba wykodować nivo z wyposażenia.

Tutaj masz sklep z częściami do BMW czescidobmw.pl tam za miech wychodzi jakieś 840pln w oryginale.

Opublikowano
Dzięki za odp. Wersja z wezykiem jest pocieszająca, oby to bylo to ale czy wtedy auto by sie podnosilo podczas pompowania i pozniej opadalo? Od momentu gdy zauwazylem usterkę przejechałem jakieś 30km, musiałem do mechanika dojechać. Nie zaglądał jeszcze, jutro ma dać znać. Co do uźywek mam takie samo zdanie. Wole zrobić raz a dobrze. "Najchętniej" bym wywalił całe nivo. Z jednej strony wolę jak jest jak w oryginale ale jak pomyśle ile kosztują rzeczy związane z nivo poduchy, kompresor itp to mnie przeraźa. Jak to jest z zamianą na zwykłe, chodzi mi o to, źe jest to ingerencja w to jak auto wyjechało z fabryki, jak się mają takie manewry przy aucie do bezpieczeństwa itp.? Zaleźy mi na rzetelnych odpowiedziach, nie chce oszczędzać na siłe i przedewszystkim na bezpieczeństwie.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Wymiana na zwykłe sprężyny nie wpływa na to że auto stanie się "niebezpieczne", po prostu rezygnujesz z bajeru jakim jest samopoziomowanie, a dostajesz zwykłe zawieszenie, tańsze w naprawie, ze względu na drogie miechy.

Dziurawy wężyk czy poducha, nie ważne, jeśli nieszczelność jest niewielka, to auto będzie się podnosiło (powoli i z trudem, ale jednak) lecz po chwili siądzie ponownie.

Trzeba napompować poduszki i patrzeć gdzie ucieka.

Polecam rozrobić trochę mydła z wodą i popryskać po wężyku i poduszce, będziesz widział gdzie dmucha bańki.

Poduchy jak wymienisz, to masz spokojną głowę przez jakieś 10 lat w przód, więc sądzę że jeśli chcesz zachować ori zawiechę, to wydatek będzie jednorazowy.

Ja ładowności swojego kombiaka używam sporadycznie, częściej wożę przedmioty duże, a lekkie, więc dla mnie zwykłe sprężyny są jak najbardziej okej.

Nivo się sprawdza jak często jeździsz załadowanym autem, wtedy zawsze trzyma poziom, po prostu dostosowuje się do obciążenia.

Opublikowano
Pytanie jak długo pociągnie kompresor bo teź tani nie jest.Jak jest oryginalne zawieszenie bez nivo to jest zamontowane tak samo jak to ktore się montuje wywalając nivo i wsadzając zwykłe? Ja koźystam z bagaźnika ale jakiś wielkich cieźarów raczej nie woźe. Ewentualnie sporadycznie albo załadowane auto na wakacje :) Dotychczas jeździłem bez takich wynalazków i jakoś sie dawało radę. PrEde wszystkim chodzi o to bezpieczeństwo, źeby auto się prowadziło normalnie i normalnie trzymało. Wracając do nieszczelności to jak zapaliła się kontrolka i wysiadłem z auta to w zasadzie obie strony były schowane w nadkolach i z obu stron było słychać dość głośne syczenie jak by z koła uchodziło powietrze ale później jak przekręciłem kluczyk zaczął pompować i powoli podnosić to syczenie było juz słychać tylko z prawej strony i później to koło było schowane.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.