[e36] 1.8is 92r nie odpala, suche świece

[Konus0]

Witam

Od pewnego czasu miałem problem z odpalaniem auta po nocnym postoju. Trzeba było kręcić rozrusznikiem po kilka razy, ale zawsze odpalał (później przez cały dzień 0 problemów z rozruchem, palił na dotyk. Problem występował tylko po nocy). Zawsze do czasu :) Pewnego ranka auto nie odpaliło wcale, kilka kolejnych dni też nie, ale nie zdziwiło mnie to za bardzo, bo wiedziałem że przewody zapłonowe nadawały się już do wymiany (przebicia). Kupiłem więc przewody (NGK), zmieniłem i samochód zapalił. Z tym że nie pochodził zbyt długo... Postawiłem na noc i od tamtej pory samochód stoi, znowu nie da się odpalić. Doszedłem do tego, że silnik nie dostaje paliwa, więc podejrzenia od razu na pompę paliwa - nie słychać jej po włączeniu zapłonu, ale przy kręceniu rozrusznikiem pompa działa, słychać ją wyraźnie. Sprawdziłem więc czy pompka dostaję prąd - dostaje tylko kiedy kręci rozrusznik, nie ma prądu na kostce po włączeniu zapłonu. Przeczytałem już chyba wszystkie tematy związane z takim problemem i znalazłem że jak pompa działa przy kręceniu to to wystarczy i samochód ma zagadać. Tylko mój nie zagaduje :) Dlaczego przestało być słychać pompę po włączeniu zapłonu? Kiedyś słychać było ją przy każdym odpaleniu. Dodam jeszcze że jest stosunkowo młoda, wymieniana była z 4-5 miesięcy temu.

Czyli podsumowując:

- pompa pracuje, ale świece suche

- pompa nie ma prądu przez te kilka sekund po włączeniu zapłonu

- nowe przewody, świece, filtr paliwa

 

Czy ktoś miał podobny problem?

Proszę o pomoc,

pozdrawiam, Konus0

[Hejner1993]

sprawdz czy odpali na plaka... tj( pryskaj plakiem w przepustnice)

w bemce tak jest ze pompka podaje paliwo przy kreceniu rozrusznikiem.

aaa no i zatankuj wiecej paliwa.. mialem problem z kanalem przelewowym.. i nie przelewalo paliwa z jednej komory do drugiej. zacznij od plaka..

jak na plaku zagada( ty pryskaj plakiem a niech ktos kreci rozrusznikiem i probuje odpalic) to zatankuj wiecej paliwa.. tak zeby bylo ponad polowe zbiornika.

a jak na plaku nie zagada... to nie wiem co CI poradzic.

[Konus0]

dzięki kolego za pomoc, ale problem już rozwiązany.

Całą sytuacje, powodował... akumulator.

Trzymał napięcie, rozrusznik kręcił żwawo, ale nie dawał wystarczającego prądu rozruchowego i prawdopodobnie pompa dostawała go zbyt mało.