Skocz do zawartości

Moduł zarządzani energią spalony


stanley_bmw

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie wszystkiego dobrego z okazji Nowego Roku. Muszę pochwalić BMW za troskę o nasze bezpieczeństwo, ale zganić konstruktorów za pomysł z umieszczeniem modułu zarządzania energią w misce koła zapasowego.

Podczas Świąt Bożego Narodzenia w bagażniku wylała mi się substancja (,,podpiwek" dla wtajemniczonych). O fakcie dowidziałem sie po około 24 h. Po wstępnych obserwacjach uznałem , że po za mokrą wykładziną i specyficznym zapachem nic się nie stało. Niestety były to miłe złego początki. Po 2 dniach zaczęła mi szaleć elektronika(,, Choinka na zegarach") najczęściej podczas hamowania wtedy za każdym razem wyskakiwały błędy ,,failure elektronic" ABS, wycieraczki itd.

Pomyślałem sobie klocki się kończą więc może to z tym związane-polak potrafi zlekceważyć niemiecka myśl techniczną, no przecież my polaczki wszystko wiemy najlepiej. Wszedłem na fora poszukałem poczytałem mądre rady full kolesi ma to samo , można jeździć samo przejdzie. Ponieważ doczytałem się jednak , ze lubi być zalany moduł zarządzania energia w misce koła zapasowego zaraz inspekcja i okazało się , że mój modulik przy każdym zahamowaniu kompie się w smacznym podpiwku.

Wysuszyłem miskę wytarłem moduł pomyślałem teraz przeschnie i będzie git. Był git do wczoraj. Po pracy wsiadam w swoje piękne M-pakiet przekręcam kluczyk a tu choinka na zegarach a rozrusznik na wakacjach. Myślę sobie spoko pełne opanowanie na dworze prawie minus, padł akumulator. No ale ja z natury jestem dobrym analitykiem wszystko muszę mieć poukładane więc odrazu pytanie do siebie hola hola nie jest az tak zimno , żeby aku padło tak szybko, i wtedy mnie tknęło i zaniepokoiło to dlaczego ten aku padł, wytężyłem wszystkie zmysły i co i poczułem , że coś śmierdzi, wcześnie j tez to czułem no ale dlaczego nie miało śmierdzieć z otoczenia z dworu w końcu centrum miasta. No ale mój analityczny mózg od razu kazał mi zaglądną do ,,nawalonego" podpiwkiem modułu to co zobaczyłem prawie zwaliło mnie z nóg. Takiej ,,hiroszymy" w BMW ja nie widziałem. Jak ktoś chętny moge na maila posłać zdjęcia. Moduł spalony doszczętnie. To że auto sie nie spaliło to chyba tylko przewidywalność projektantów BMW masa styropianowa, na której osadzony był Moduł prawdopodobnie tąpiąc się odizolowała palące sie przewody miedziane do momentu aż pętla zwarcia zostanie odcięta od zassilania, no chyba , że sie myle i bezpieczniki zadziałały ale na ta chwilę jeszcze ich nie sprawdzałem bo nie wiem gdzie są. OKI to tak ku przestrodze dla wszystkich jak komp coś krzyczy , nie bagatelizujcie sprawy , ja dostałem ,,żółta kartkę" od BMW ale mam nadal 4o tys w kieszeni. Na zakończenie powiem ,że jak komus sie przytrafi coś podobnego, śmiało możecie wypiąc ten moduł i dać go do sprawdzenia, Auto śmiga dalej co prawda bez CCC no ale jeździ. Szukam tego modułu teraz może ma ktoś wejścia gdzie go można za przyzwoite pieniądze kupić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.