Skocz do zawartości

E46 318i Po wymianie akumulatora zgasła O CO CHODZI?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!

Wczoraj wymieniłem akumulator (e46 318i n42 2002r.) na dedykowany Boscha, po czym zrobiłem samochodem jakieś 4-5km i auto zachowywało się normalnie. Dzisiaj wieczorem wyskoczyłem sobie samochodem do sklepu (1km w jedną stronę). Po przejechaniu drogi, na parkingu pod sklepem gdy już parkowałem nagle zapaliła się kontrolka akumulatora, kontroli trakcji i hamulca na żółto i auto zgasło. Zdziwiony spróbowałem odpalić. Prąd był, silnik kręcił ale nie odpalał, jak by paliwa zabrakło mimo ,że bak prawie pełny. Stałem tak trochę przestraszony jakieś 15min i co jakiś czas próbowałem odpalić. Zaglądnąłem też pod maskę ale nic podejrzanego nie znalazłem. Gdy zrobiłem kilkuminutową przerwę od prób odpalania (dzwoniłem po kogoś kto mógłby mnie wziąć na hol :( ) Na szczęście nie dodzwoniłem się i stwierdziłem ,że ostatni raz spróbuję odpalić, no i w końcu odpaliła ale kontrolki od hamulca i od kontroli trakcji dalej świeciły. Zgasiłem samochód, poszedłem zrobić zakupy, wróciłem, odpaliłem samochód i tym razem kontrolki się już nie świeciły ale auto od tej pory jakby lepiej reaguje na wciskanie pedału gazu, zrobiła się jakby trochę agresywniejsza. Trochę poszperałem w internecie ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie dlaczego tak się stało? Czy to przez wymianę akumulatora czy przez co? Myślałem ,że może komputer przestawiał coś we wtryskiwaczach bo jest teraz inny akumulator (sprzedawca w sklepie mówił ,że ten stary akumulator dawał słabszy prąd czy jakoś tak) i na chwilę odciął dopływ paliwa żeby sobie coś tam wyregulować. Ale żaden ze mnie znawca więc moja teza pewnie jest błędna :lol:

Z góry bardzo dziękuję za pomocne odpowiedzi :D

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Opcje są dwie, aku lipny albo klemy nie kontaktują dobrze i nie przenoszą prądu/ładują aku. /przy założeniu, że łączymy to z wymianą aku, a nie jest zbiegiem okoliczności/
Opublikowano
Sytuacja powtórzyła się jednak auto nie odpaliło. Auto odholowałem do mechanika który powiedział ,że to prawdopodobnie czujnik czy jakiś kabelek przy wale się przerwał i muszę z tym jechać do elektryka. Jak poruszył kablami to odpaliła. U elektryka potwierdzono opinię mechanika. Bunia do naprawy idzie we środę. Dzięki za pomocną odpowiedź :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.