Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, mam problem, chce sprzedać bmw ściągniętą z niemiec, przyjechał kupiec, cena uzgodniona klient ma płacić i zabrać samochód, ale mówi że nie ma umowy kupna sprzedaży z niemcem, i samochodu nie wziął, ja ma informacje że wystarczy samemu sobie napisać umowe wpisać w nią osatniego właściciela z niemiec i siebie jako nowego nabywce podpisać i oddać wszystko do przetłumaczenia, powiedzcie koledzy jak to jest bo się już zamotałem, pozdrawiam
Opublikowano
ja ma informacje że wystarczy samemu sobie napisać umowe wpisać w nią osatniego właściciela z niemiec i siebie jako nowego nabywce podpisać

 

Tak...to bardzo dobry pomysł.....ale do zarzutów z KK pierwszy krok :duh: :duh: :duh:

 

Hehe...a w jaki sposób kupiłeś to auto ??? Na gębę czy coś ??

W razie pomocy pisać na PW,bo nie śledzę wszystkiego na bieżąco
Opublikowano

aha czyli wystarczy wydrukować umowe kupna sprzedaży (polsko-niemiecką), wpisać w nią starego właściciela, miejsce na nowego właściciela zostawić puste, podpisać umowe nazwiskiem tgo niemca, i gdy zjawi się kupiec to mu to dać aby uzupełnił do końca, zgadza się?

 

_______

dostałem samochód w rozliczeniu od gościa co ściaga samochody, ale nie pytałem o umowe..

Opublikowano
Jeżeli ty ten samochód kupiłeś w Niemczech i nie rejestrowałeś go w Polsce, to spisz umowę między tą osobą co chce kupić od ciebie samochód a tym panem od którego ty kupiłeś. Normalnie w Niemczech nie ma czegoś takiego jak umowa kupna sprzedaży, jedziesz płacisz za samochód dostajesz pokwitowanie, dokumenty, kluczyki i auto jest twoje. Raz kupowałem samochód od handlarza w Polsce i własnie tak robiłem, miałem umowę że niby kupiłem auto u dealera w niemczech.
Opublikowano
ale ja własnie dostałem w rozliczeniu ten samochód od gościa z polski ktory ściąga samochody i sprzedaje ale bez umowy z niemcem, czyli mam wydrukować tą umowe i co dalej zrobić?, dodam że 06.06.13 zrobiony został przegląd tego pojazdu w Polsce, a może zrobić tak że zrobie umowe z tym niemcem, i z potencjalnym nabywcą zrobie drugą umowe polską.. jak radzicie?
Opublikowano
Jeżeli ten pan od którego dostałeś ten samochód nigdzie go nie meldował, a ty masz papiery w języku niemieckim to w dowodzie są dane ostatniego właściciela, więc można by spisać umowę miedzy ostatnim właścicielem w Niemczech a nowym nabywcą w Polsce. O ile nowy nabywca się zgodzi na takie rozwiązanie. W innym wypadku weź sam go zarejestruj w Polsce i sprzedaj jako zarejestrowany, a koszta rejestracji dorzuć do ceny i po kłopocie. Poszukaj w goglach są takie osoby które zajmują się meldowaniem samochodów sprowadzonych z Niemiec może taka osoba Ci doradzi w końcu zajmuje się tym zawodowao
Opublikowano (edytowane)

Bierzesz umowę wpisujesz ostatniego goscia z briefu i podpisujesz sie jego nazwiskiem byle jak ... tak sie teraz kupuje auta z niemiec to normalne (tak robią wszyscy handlarze ) i przy rejestracji nikt nie bedzie tego oglądał bo nawet jak by chciał to nie ma jak

 

kupującemu musisz dac brief karte pojazdu (ten duży) oraz brief-dowód (mały) koniecznie z pieczatką wymeldowania jak masz te dwa briefy z pieczątką to jestes własciwie właścicielem pojazdu umowa jest tylko po to by urzędy miały wpisaną cene transakcji by zrabować na jej podstawie swoje haracze

 

Każdy handlarz autami z niemiec jak kupujesz auto od niego daje ci dwa briefy, kluczyki a umowe sam se wypiszesz w domu ew. on sam ci wypisze i podpisze sie za Niemca )

 

Jak kupiec nie ma kontaktu z bazą, nie wie jak jest w branży aut z DE, albo jest moherowcem od PISu i Rydzyka to poprostu wypełnia się umowe zanim przyjedzie on dopisuje sie tylko i nie bedzie sie stresował że chcą go okraść i tyle po tym idzie i rejestruje

Edytowane przez PanMiyagi
Opublikowano

wszystko jasne, a koleś mi zaczął gadać że kradziony samochód mu chce wcisnąć.. że nikt mu go nie zaejestruje bez tej umowy..

 

jeszcze jedno, podbiłem przegląd 6 czerwca, czyli na umowie wypadałoby wpisać date 5 czerwca, a to prawie 2 mieś. temu, czy nie będzie żadnych konsekwencji że samochód nie został zarejestrowany wcześniej?

 

dzięki wszystkim za pomoc, pozdrawiam :)

Opublikowano
w Holandii tam nikt ci nie daje umowy jak od osoby prywatnej kupujesz jeśli z komisu to dostajesz pokwitowanie i tak samo chyba jest w Niemczech , niestety polskie prawo pcha nas wszystkich do podrabiania umów :) , a tak jak ty chcesz zrobić to każdy handlarz robi
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
No mozesz miec cyrki z celnym, bo u nich to niby 14 dni lub cos kolo tego od dnia sprowadzenia do pl. Po co ten przegląd robiles?

🙃🙃

Opublikowano
bo już był wcześniej kupiec i to on sobie przegląd zrobił, ale ostatecznie po zrobieniu przeglądu chciał zapłacić mniej pieniedzy to się nie zgodziłem a przegląd został;/. Ale i tak moge chyba ten przegląd wyje*ać i po problemie
Opublikowano

ja miałem przegląd zrobiony tydzien wcześniej niz zadeklarowaną date przekroczenia granicy ich to w ogóle nie interesuje bo oni w rubryce ważny przegląd dają tylko "ptaszka" nie patrzą na date ani na sam przegląd

 

zawsze możesz powiedziec że niemiec był autem w Polszy zanim go sprowadziłes, cokolwiek ale oni nie bedą drążyć tego nawet ich zadaniem jest jedynie ustalic czy nie chcesz ich oszukać z za niską stawką akcyzy

 

bedą pytac tylko o samochód model, wyposażenie itp sprawdzą po VIN czy faktycznie podałes wszystkie wypasy jakie tam masz po tym sprawdza ile ta wersja średnio kosztuje w swoim katalogu i czy podana wartosc zakupu jest wiarygodna jesli nie ma zaniżenia wiekszego jak -30% od średniej to zostaje cena z umowy . dostajesz karteczke z numerem konta do wpłaty i wynocha, Akcyza tylko tyle a twoje problemy pozostałej natury ich wcale nie obchodzą bo kazdy jeden ma jakies udziwnienia a kolejnych 20tu czeka w kolejce

Opublikowano
Bierzesz umowę wpisujesz ostatniego goscia z briefu i podpisujesz sie jego nazwiskiem byle jak ... tak sie teraz kupuje auta z niemiec to normalne (tak robią wszyscy handlarze ) i przy rejestracji nikt nie bedzie tego oglądał bo nawet jak by chciał to nie ma jak

 

kupującemu musisz dac brief karte pojazdu (ten duży) oraz brief-dowód (mały) koniecznie z pieczatką wymeldowania jak masz te dwa briefy z pieczątką to jestes własciwie właścicielem pojazdu umowa jest tylko po to by urzędy miały wpisaną cene transakcji by zrabować na jej podstawie swoje haracze

 

Każdy handlarz autami z niemiec jak kupujesz auto od niego daje ci dwa briefy, kluczyki a umowe sam se wypiszesz w domu ew. on sam ci wypisze i podpisze sie za Niemca )

 

Jak kupiec nie ma kontaktu z bazą, nie wie jak jest w branży aut z DE, albo jest moherowcem od PISu i Rydzyka to poprostu wypełnia się umowe zanim przyjedzie on dopisuje sie tylko i nie bedzie sie stresował że chcą go okraść i tyle po tym idzie i rejestruje

 

 

Dobrze powiedziane

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.