Problem ze wspomaganiem 118i, pompa poszła...

[adrianCB]

Witajcie

Od niespełna tygodnia jestem posiadaczem e87 i niestety dziś spotkała mnie niemiła niespodzianka...

A mianowicie chciałem sprawdzić czy nowy nabytek wykręci bąka i podczas tej próby jeb** pompa wspomagania...

Dokładnie wyglądało to tak, stanąłem w miejscu koła do oporu i ogień... niestety po chwili wyczułem, że wspomaganie nie działa....

Po zajrzeniu pod maskę widać, że pompa jest mokra... Po zgaszeniu i ponownym włączeniu wspomaganie wróciło ale tylko na moment poza tym pompa zaczęła wyć...

Na szybko sprawdziłem poziom płynu ale jest ok. Więcej dziś nie oglądałem bo już późno. Poza tym nic komp nie pokazał.

Moje pytania, o ile ktoś już miał podobną przygodę:

1. czy winę za takie wydarzenie może ponosić przekładnia kierownicza?

2. czy oddać pompę do naprawy (regenracji), może jakiś zawore czy coś się zrąbał, czy lepiej kupić używkę?

3. czy dużo jest zabawy z jej wyjęciem? Tak jak pisałem dziś tylko rzuciłem okiem na to co się stało.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuje za odpowiedź

[adrianCB]

Rano po odpaleniu auta wspomaganie działało ale pompa pracowała głośniej niż zawsze, dlatego podjąłem decyzję o jej demontażu i zakupie używki. Demontaż chwilę zabrał, bo pompa wspomagania napędza też pompę wody... "Nowa" pompa ma być niestety dopiero w poniedziałek... Przy okazji będę miał nowy płyn we wspomaganiu i w ukł. chłodzenia. Z pompy pociekło po wałku... Ktoś ma pomysł dlaczego się tak stało???? I jeszcze jedno pytanie, jak najlepiej odpowietrzyć ukł. chłodzenia przy zalewaniu nowym płynem?? Pozdrawiam

[adrianCB]

Coż, musiałem obejść się bez wskazówek z forum... Pompa wymieniona, płyny też, układ odpowietrzony. Wszystko działa ok. Temat do zamknięcia.