Skocz do zawartości

e39 523i Grzeje się w korkach :( i świeci kontrolka oleju


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale z e46 dyfer i wał jest inny. Ja bym na Twoim miejscu dogadał się z Krystianem. On ma kompa chyba też miernik. Podłączy ją sprawdzi jak się jeździ czy graty się nadają do sprzedaży i tyle. niech będzie 250 w dwie strony to tragedii nie ma plus jakieś sprawdzenie i lepiej mieć pewniaka niż jechać na miejsce z lawetą i się niemiele zaskoczyc.

 

Co do felg to prawa i lewa strona i tak i tak ma inny wzór

  • Odpowiedzi 60
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Nie chce mówić bo nie wiem. Wydawało mi się, że wał i dyfer musisz mieć od danej wersji bo się różni przełożeniem. Ale czy dobrze mówię? Niech ktoś potwierdzi. Wiem, że łatwiej jest przerobić 523i na silnik 2,8 niż w moim przypadku z 520i na 2.8. Może to tylko w przypadku 2.0 trzeba przeszczepiać więcej rzeczy.

I e46 odpada. To już silnik m54 i kupe zabawy. Inny sterownik ABS cała elektornika. WIęcej sond lambda i wiele innych rzeczy.

Opublikowano
tak wiem ale jak mam całe auto to już mogę wszystko zmienić. Wyczytałem na necie, że będę musiał przełożyć kompy i elektronikie z e46. Muszę się konkretnie dowiedzieć czy to podejdzie na 100% gdyż nie chce kupić i okaże się, że kupiłem sobie auto które nie wykorzystam, a moje dalej będzie stało :(
Opublikowano

No właśnie. I z tym wałem i dyfrem warto zobaczyć czy jest tak samo.

Ale w silniku TU układ wydechowy był taki sam? Do jeśli nie to e46 odpada bo nie przeszczepisz go do e39

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Miałem kupić anglika. Nie kupiłem kolega rozbił swoje e39 i sprzedał mi swój silnik za grosze. Fakt ma przejechane podobnie jak mój, ale silnik jest w dobrej kondycji sprawdzili mi kompresje i jest idealna :) dzięki koledzy za pomoc i zainteresowanie tematem :)
Opublikowano
tak on tez miał 523i ale w manualu wiec sam słupek przełożą mi. Wyprzedzał kobietę, a ta skręcała w polną drogę i uderzyła w jego przód przetoczył się po rowie. Auto do kasacji bo niewiele z niego zostało... Tak wiec silnik prawie za darmo mam, bo w cenie złomu 400zł przełożenie no i koszt uszczelki pod miska olejową, bo leciutko się poci wiec lepiej to zrobić zanim będzie na aucie. A wiadomo ile jest z tym roboty jak silnik już wsadzony. Jeszcze jakiś dobry olej mu zaleje i będzie git :) W sumie gdyby nie to to śmigał bym 2,8 przyznam się, że napaliłem się na ten motor i większa moc :norty:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.