Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam , posiadam e36 m50b20 , 1993 -10-12 rocznik , zrobiłem od kąd kupiłem ok 4 tys km bez problemowo , opisze dokładnie sytauacje . Byłem autem z znajomym na parkingu , siedzielismy rozmawialiśmy ok 45 minut , auto miało włączony zapłon i radio ( żeby był nadmuch ) , był mega deszcz więc tak się zasiedzieliśmy , potem auto bezproblemowo odpaliło i pojechałem w strone domu , po ok 500 m coś zdławiło silnik i zgasł , stanołem na poboczu , próbowałem kilka razy odpalic bezskutecznie , rozrusznik kręci normalnie mocno , po przekręceniu kluczyka w pozycje zapłonu nie było słychac pompki paliwa (myślałem że może jakas elektryka zamokła czy cos ) odczekałem chwile auto zapaliło i pojechaliśmy dalej po ok 500 m zgasła i już nie odpaliła wgl .Na parkignu pod domem po kilku godzinach stania auto odpala normlanie bez problemu "od kopa " aczkolwiek bez dodania gazu gaśnie po ok 2 sek , jesli podtrzymuje obroty gazem , wrzucam 1 , 2 i jade powiedzmy 50 km /h puszczam gaz auto jedzie normalnie , obroty nie falują , gdy obroty zaczynają byc za niskie i wrzucam luz auto momentalnie gaśnie . Dziwną sprawą jest także , że po wyciągnięciu kluczyka i zamknięciu auta , pod maską cyka non stop cały czas ( zaworek odpowietrzenia baku ) Co może byc przyczyną takiej awarii ? może silniczek krokowy , raz dał on o sobie znac ( obroty falowaly ) ale potem wsyzstko sie uspokoiło i zrobiłem kilkaset km i teraz ta awaria . Chłopaki może ktoś z was miał taki problem i mógłby pomóc ? pozdrawiam Michał
Opublikowano
Przepatrzyłem wszystko , i było sucho . Ale rzeczywiście możesz miec racje , na nastepny słoneczny dzień , auto odpaliło bez problemów i wszystko jest w porządku . Jednak problem wystąpił i niewiem gdzie szukac przyczyny raczej elektryka może coś jest gdzieś nieszczelne ? Macie może jakies sugestie ?
Opublikowano
Chłopaki , sprawa wygląda tak pojechałem na kompa , pokazał błąd czujnika temp przepustnicy oraz 2 nieznane , wymieniony został czujnik oraz silniczek krokowy . Problem teraz jest taki auto dalej gasnie na jałowym jak jest zimne bo zagrzaniu nie gasnie , jednak dławi sie masakrycznie i nie jedzie poprostu , odpiołem przepływke , jako tako jezdzi ale tez dławienie itp .
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Dobra , problem rozwiązany pisze gdyby kiedyś ktoś miał podobny problem , tak jak kolega wyżej wspomniał podlało kompa , padło mu zasilanie ,poszło zwarcie jakies i uszkodziło także przpływomierz . Wymiana komputera , przepływki i problem rozwiązany :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.