Padła turbina, czy mogę dojechać do zakładu "na kołach"?

[kelo]

Witam.

 

Mam problem, przestało działać turbo w moim dieslu :x , jest to e 90 2.0d 163 KM. Mam pytanie czy mogę dojechać do zakładu bez obaw że coś dodatkowo się uszkodzi podczas jazdy. Turbina padła podczas jazdy na autostradzie, auto straciło moc. Pozostałe 10 km dojechałem do domu i auto zgasiłem. Podjechał znajomy z komputerem i sprawdził co jest grane, wynik badania:brak ciśnienia na turbinie. Auto nie kopci i oleju nie ubyło, bo akurat tego samego dnia rano sprawdziłem poziom. Jazda takim autem jest możliwa bez spowodowania usterek??? Znalazłem zakład który wygląda na niezły, ale muszę dojechać około 80 km. W ostateczności laweta, ale to koszty a te i tak teraz będę miał nie małe. Z góry dzięki za podpowiedzi.

 

Pozdro

[zetro]

Zalezy co sie uszkodzilo.

Jesli padl sterownik to mozesz jechac.

Jesli turbina mechanicznie sie rozlatuje, to moze ci wdmuchac kawalki lopatek turbiny do dolotu i dalej do cylindrow.

 

Jesli masz mocne nerwy to ryzykuj.

 

Ja bym juz lepiej zadzwonil do znajomego i holowal samochod, jesli laweta to za duzy koszt.

[kelo]

Co dokładnie zawiodło nie wiem, ale gdy włożyć kluczyk to z okolicy turbo dochodzą odgłosy "pstykania" kilka razy taki odgloś i pozniej dłuższy ciągły jakby buczenie czegos elektrycznego i tak w kółko. Mam nadzieje że sam wirnik sie nie rozleciał ale to tylko pobożne życzenia.

[zetro]

To sterownik turbiny probuje ustawic kierowniczki turbiny.

Jesli wczesniej sterownik tak glosno nie pracowal to moze zapiekly ci sie kierownice turbiny.

Szczegolnie, ze wczesniej jechales po autostradzie, pewnie ze stala predkoscia.

 

Sterownik turbiny ustawia sie w swojej startowej pozycji po wlaczeniu zaplonu.

Jesli nie moze sie ruszyc z powodu zapieczonych kierownic to wywala blad i samochod bedzie ci jezdzil w trybie "awaryjnym".

 

Masz DIS'a? Inpe?

W DIS'ie da sie odpalic test sterownika.

Wyglada to tak jak na filmie w moim poscie:

viewtopic.php?f=70&t=212110

 

Jaki masz przebieg?

[kelo]

Czy mam DIS-a, nie mam. Ja osobiście nie zajmuje sie mechaniką. Musiałbym podjechać do jakiegoś znajomego mechanika i popytać. Jeśli bym już miał to oprogramowanie to co nam to da? Możemy wtedy wymusić ustawienie tych kierowniczek turbiny? Jeśli by to faktycznie było to o czym piszesz, to co robić w takim przypadku? Można wtedy uniknąć regeneracji/wymiany całej turbiny?? Co do przebiegu auta to jest teraz 197 tys, ale jest to już drugie turbo. Wymiana turbiny nastąpiła przy 139 tyś, dokonał jej poprzedni właściciel. Była założona nowa turbina w ASO w niemczech na co mam fakture, więc obstawiam ze obecna turbina ma przebieg około 58 tyś, i to mnie właśnie zastanawia że tak szybko by się rozleciała?? Jeżdżę głownie w trasach na autostradzie i pilnuje wymian oleju (robie to wczesniej niz wskazania komputera)

 

Z góry dzieki za podpowiedzi

Pozdro

[Sincere]

Wymiana turbiny nastąpiła przy 139 tyś, dokonał jej poprzedni właściciel.

 

Jest na to wytłumaczenie; po prostu to 139tys km było dawniej niż wskazuje aktualny licznik jeśli wiesz o co mi chodzi.

Te turbiny niestety padają.. mnie też to czeka; mam nadzieje, że nie podczas wakacji tfu.. tfu.. (odpukać).

 

Nie ryzykuj rozpadnięcia się turbiny jak mówi kolega wyżej tylko auto na lawetę i wymiana turbiny na NOWĄ! -żadne regeneracje.

[kelo]

Siema.

 

Dzisiaj byłem jeszcze u jednego mechanika, jego diagnoza to uszkodzony nastawnik turbiny. W tym przypadku podobno jakiś elektroniczny jest zastosowany. Sama turbina mechaniczne działa poprawnie co było widać na wykresie.

 

Kojarzy ktoś jak z naprawami takich urządzeń, wchodzi to wogóle w rachube czy tylko już wymiana turbiny w komplecie z nastawnikiem?