E39 530dA szarpanie - przerywanie w czasie jazdy

[decard86]

Koledzy od zakupu auta borykam się z problemem, nie wiem czy nazwać to szarpaniem czy przerywaniem ale problem objawia się następująco.

 

Podczas ruszania auto potrafi leciutko przeciągnąć bieg 1 i przy wrzuceniu 2 jest delikatne "wyrwanie" do przodu. Nieraz jest już ok do ostatniego biegu a niekiedy wyrywa co zmianę. Podczas jazdy przy prędkości ok 100 km/h przy dodaniu gazu auto nieraz wyrwie w momencie zmiany biegu lub już po jego zmianie - redukcja, zaczyna iść, ułamek sekundy wyrwanie i dalej idzie i zmienia biegi do ostatniego bez żadnych problemów.

 

Auto miało wymieniany konwerter skrzyni w ASB Pałka 4000 km temu.

 

Postanowiłem, że zmienię olej i zresetuję skrzynie poprzez wciśnięcie gazu na 20 sek.

 

Dynamiczna wymiana oleju w skrzyni nie pomogła a po czasie użytkowania pojawił się taki problem, iż gdy puszczę gaz gdy auto jest rozpędzone także odczuwam szarpnięcie. Tak jakbym miał w bagażniku wielką kulę, która podczas ostrego ruszania walnie o klapę a po puszczeniu gazu w tylną kanapę :(

 

Teraz się zastanawiam nad podporą wału, moje odczucia są takie jakby na most przenoszona była zbyt duża moc ale po pojawieniu się szarpnięć na puszczonym gazie gdy auto leci z pędem zgłupiałem....

 

Proszę wyraźcie swoje opinie bo nie wiem czy szukać przyczyny w skrzyni czy w jakimś elemencie zawieszenia.... ;/ aha zauważyłem jeszcze, że mam odłączone podciśnienie od poduszek silnika ponieważ jedna jest dziurawa czy to miałoby jakiś wpływ na te szarpnięcia ?

[Loona Thic]

Popytaj tutaj - bo podejrzewam, że problem jednak jest w automatycznej skrzyni biegów - u Pałki Cię chyba naciągneli... :(

 

http://www.autojozefow.pl/forum/viewforum.php?f=3

[ak105]

Błędy ktoś odczytywał? Z opisu wynika, że ślizgają ci się tarczki. Jak możesz, to nagraj zegary podczas rozpędzania się od zera do np 140. Tylko w możliwie bezpiecznych warunkach.

 

Możliwe, że nie jest to wina samych tarczek, a tylko ciśnienia oleju w skrzyni. Zdiagnozuj problem u kogoś, kto się zna albo opisz tutaj dokładnie żebyśmy mogli pomóc, bo masz jeszcze szanse na uratowanie skrzyni.

 

Też uważam, że wymiana konwertera była najprawdopodobniej niepotrzebna. To był nowy konwerter, regenerowany?

 

Pozdr.

[decard86]

Błędów nikt nie odczytywał bo nie znam w mojej okolicy dobrego magika od BMW...

 

Jutro nakręcę mały filmik,lecz mogę powiedzieć że podczas rozpędzania gdy ruszam delikatnie obrotomierz stoi w miejscu w granicach 2100 rpm nie widać wogóle skoków przy zmianie biegów zachowuje się jak multitronic a podczas energicznego ruszania gdy prędkościomierz idzie od ok 120 do 150km/h to obrotomierz stoi w miejscu i przy końcu jak już silnik ma dość dociąga do 4200 rpm i przełącza na wyższy bieg.

 

Zdiagnozować problem u kogoś kto się zna....? a wiesz może kto się na tym zna w granicach 150 km od OSTROWA WLKP ? wszędzie gdzie dzwoniłem to denerwowało mnie to iż każdy mówił coś innego a naprawa u jednego 1000 max a u drugiego od 3000 do 6000 zł i bądź mądry... gość, w którego wierzyłem (naprawił mi 5 lat temu wsteczny w 5HP18) spalił się na pytaniu jakim olejem zaleje skrzynie - DEXTRON jak w Hummerze...

 

Co do konwertera został wymieniony przez poprzedniego właściciela ponieważ jak jest napisane na karcie wymiany występowały "WIBRACJE NA OSTATNIM BIEGU PRZY DELIKATNYM DODAWANIU GAZU",

 

wymieniono konwerter (nie wiem czy regenerowany czy nowy), elektrozawór konwertera filtr i olej a kwota naprawy 2800 zł zabieg w ASB PAŁKA

[M-ka]

150km to masz do mnie :)

 

Ale na poważnie :

 

1.Trzeba sprawdzić poziom oleju w skrzyni

2.Przeprowadzić "live data" skrzyni podczas jazdy czyli prędkość obrotową tarczek w skrzyni względem prędkości obrotowej silnika, poprawność załączania się tzw. "lock up" konwertera jak i samych biegów.

 

Alternatywnie można jeszcze :

 

1.Przeprowadzić test elektrozaworòw wraz z kasowaniem adaptacji

2. Przeprogramować ecu skrzyni nowszym wsadem jeśli aktualny jest stary...

 

Pozdrawiam

[ak105]

Nagraj film. Bardzo pomoże. Najlepiej jakiś długi.

 

Ja ci mogę napisać, że jeżeli ci się ślizgają tarczki, to masz takie wrażenie przy zmianie biegów, że w momencie załączenia następnego przełożenia, masz wrażenie jakby auto na chwilę trochę mocniej przyspieszało. To jest takie wrażenie jak puszczanie sprzęgła na wysokich biegach, przy zbyt wysokich obrotach w manualu. Różni ludzie różnie to nazywają i potem jest problem, bo niektórzy mówią na to szarpanie, a szarpanie jest zdecydowanie bardziej twarde i ciężko jest załapać co się dokładnie dzieje.

 

Te skrzynie mają kilka całkiem poważnych problemów ze zużyciem pewnych elementów i później są problemy, bo mało kto potrafi dobrze taką skrzynię naprawić.

Niemniej jednak, dobrze by było odczytać błędy ze sterownika.

 

Z góry szykuj się na koszty, bo nawet pierdoły w ASB kosztują sporo.

 

 

EDIT: Kolega mnie wyprzedził. Łatwo tak pisać co trzeba sprawdzić, skoro nie ma nikogo kto by to potrafił. Podejrzewam, że zwykłemu mechanikowi nawet ciężko będzie sprawdzić olej, bo nie będzie wiedział jaka jest jego temp.

[M-ka]

EDIT: Kolega mnie wyprzedził. Łatwo tak pisać co trzeba sprawdzić, skoro nie ma nikogo kto by to potrafił. Podejrzewam, że zwykłemu mechanikowi nawet ciężko będzie sprawdzić olej, bo nie będzie wiedział jaka jest jego temp.

 

Dokładnie. Bez dokładnej diagnozy kompem można wróżyć z fusòw...

[decard86]

M-ka a nie chciałoby Ci się przewietrzyć fury i przyjechać do mnie :) ?? oczywiście pokrywam koszty wycieczki łącznie z Mc-donalds w Długołęce ;p każda godzina mi pasuje :)

[decard86]

Ja ci mogę napisać, że jeżeli ci się ślizgają tarczki, to masz takie wrażenie przy zmianie biegów, że w momencie załączenia następnego przełożenia, masz wrażenie jakby auto na chwilę trochę mocniej przyspieszało. To jest takie wrażenie jak puszczanie sprzęgła na wysokich biegach, przy zbyt wysokich obrotach w manualu. Różni ludzie różnie to nazywają i potem jest problem, bo niektórzy mówią na to szarpanie, a szarpanie jest zdecydowanie bardziej twarde i ciężko jest załapać co się dokładnie dzieje.

 

Kolego dokładnie tak jak piszesz....

a Ty obrze się na tym znasz ? może podejmiesz się naprawy albo podpowiesz mi gdzie to zrobić najlepiej albo pokrótce zdradzisz tajemniki jak dostać się do tych tarczek i co trzeba rozebrać...może ktoś ma foto, na którym widać dokładnie te tarczki ?? czy są dostępne bezproblemowo...

 

Jakieś pojęcie o mechanice mam (w skrzyni dwunastobiegowej ZF-ASTRONIC od ciężarówki grzebałem ) więc chętnie bym do tego zajrzał... mając poprzednie BMW wszystko robiłem sam bo nie wierzyłem nikomu, pieprzone zboczenie...

[ak105]

Jak już masz jakieś pojęcie o mechanice to już połowa drogi do sukcesu. Ja nie zajmuję się naprawą skrzyń więc za cudze się nie biorę. Jeżeli chodzi o skrzynie automatyczne to wiem tyle co nauczyłem się na swojej.

 

Tarczki cierne, to takie taczki z materiału ciernego, które są montowane w poszczególnych tzw koszach. Tarczki są przekładane jak kanapka przekładkami. Każdy kosz ma swój zestaw tarczek odpowiedzialny za zasprzęglanie odpowiedniego biegu. Na końcu tarczek jest coś w rodzaju tłoka hydraulicznego, który pod wpływem ciśnienia oleju dociska tarczki z przekładkami razem, co powoduje zasprzęglenie. Ciśnieniem tym sterują elektrozawory.

Tak prościej mówiąc skrzynia automatyczna ma sprzęgła dla każdego biegu. Ale ma też jedno główne sprzęgło dla całej skrzyni - sprzęgło hydrokinetyczne, ale ono cię na razie nie interesuje, bo najprawdopodobniej działa dobrze.

Żeby dostać się do tarczek i całej reszty bebechów skrzyni, trzeba ją zdjąć i rozebrać.

 

Teraz tak. Problemem w twoim wypadku najprawdopodobniej jest ślizganie się tarczek. Może to wynikać albo z ich zużycia wywołanego przebiegiem, temperaturą lub innym problemem. Nie ważne co powoduje ślizganie, bo najprawdopodobniej to ślizganie już spowodowało nadpalenia tarczek, co z drugiej strony nie oznacza jednak że nie podziałają jeszcze.

 

W tych skrzyniach jest taki problem, że odlew aluminiowy w którym znajdują się elektrozawory (3 od zmiany przełożeń, 1 od regulacji ciśnienia głównego, 1 od załączania sprzęgła lockup - inny temat). Gniazda tych elektrozaworów wyrabiają się, co powoduje że poszczególne zawory nie trzymają ciśnienia. To z kolei prowadzi do ślizgania się i następnych uszkodzeń.

W 90% spowodowane to jest gównianym materiałem i nie zmienianiem oleju, bo jakiś baran napisał że jest dożywotni, a prosty lud w to wierzy.

W tej skrzyni też jest pompa oleju, która także zużywa się i jak będzie mocno dorżnięta, to nie będzie zapewniać wystarczającego ciśnienia.

O syfie pływającym w oleju, zatykającym skrzynię to już nawet nie wspominam.

 

Po przemyśleniu to myślę, że nie ważne co masz walnięte, i tak musisz zwalić skrzynię i przejrzeć i wymienić co zużyte. Tutaj żadne oględziny z zewnątrz już nie pomogą, co najwyżej nakierują z czym masz problemy.

Sprawdź jeszcze poziom oleju, chociaż widziałem skrzynie którym brakowało po 2l oleju i chodziły normalnie. Adaptację też można skasować, ale nie wierzę że to coś pomoże.

 

Moim zdaniem najlepiej jest wywalić taką skrzynię i kupić używkę od 320d 150KM. Są stosunkowo tanie. Ewentualnie oddać komuś do naprawy, ale tutaj ciężko znaleźć kogoś kompetentnego.

Samemu naprawiać nie polecam, bo części zamienne są drogie i możesz sobie tylko narobić problemów. Tutaj trzeba mieć warunki i trochę doświadczenia i wiedzy.

 

Ufff. Ale się rozpisałem. :cool2:

 

EDIT: Napisz jeszcze jaki masz przebieg i z którego roku auto. BMW zdaje się wymieniało część wadliwych skrzyń przed liftem czy je naprawiało. Już nie pamiętam.

[decard86]

nom rozpisałeś się i to nieźle :)

 

a skrzynia od 320d nie będzie miała innych przełożeń ? zamontowałbym to we własnym zakresie ale czy nie trzeba będzie jej jakoś programować ? mam do kupienia skrzynie z 530d ale 99 rok która ponoć chodziła idealnie a auto po dachu tylko ze silnik 184 PS czy taka skrzynia także będzie pasować jak ta od 320d ?

 

o fachowca naprawdę ciężko więc zaczynam poważnie myśleć nad wymianą a nie naprawą.... tylko może jeździć do końca a drugą mieć już w pogotowiu ??

 

moje autko jest z 08/2003 a przebieg na blacie 163 000 km w co z jednej strony patrząc na kierownice i inne elementy wnętrza chce mi się wierzyć a z drugiej patrząc na matowe lampy i masę odprysków na zderzaku i masce nie.... w dodatku dopatrzyłem się niedawno, że mam wyrwaną stronę w książce serwisowej, dzwoniłem do ASO ale nie chcą powiedzieć przez tel przebiegu trzeba przyjechać i opłatę uiścić...

 

Czwarte BMW a napaliłem się na nie jak szczerbaty na suchary, na wszystko przymykałem oko i już widziałem oczami wyobraźni jak będzie wyglądała gdy dam jej drugą młodość... :P

[Loona Thic]

Jak masz auto z 2003 roku, to potrzebujesz mocniejszej skrzyni biegów - taką która była produkowana od 2002 roku, zdolna przenieść moment do 500 Nm. Ta którą chcesz założyć od 99 roku miała 360 Nm.

Będzie działać, jak najbardziej, ale podziała Ci krótko, przeciążenia są zbyt duże niestety.

[ak105]

Jak masz auto z 2003 roku, to potrzebujesz mocniejszej skrzyni biegów - taką która była produkowana od 2002 roku, zdolna przenieść moment do 500 Nm. Ta którą chcesz założyć od 99 roku miała 360 Nm.

Będzie działać, jak najbardziej, ale podziała Ci krótko, przeciążenia są zbyt duże niestety.

 

Po lifcie skrzynie były wzmocnione niby do 390nm, po sierpniu 2002 także zostały wzmocnione i powinny przenosić 500nm. Patrząc po oznaczeniach wszystko po 08.2002 powinno wytrzymywać 500nm nieważne z jakiego BMW

 

Ale taką skrzynię po 08/2002 bardzo ciężko jest dostać, więc można szukać z 2000-2002 byle z małym przebiegiem.

 

Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że poza flanszą na wał napędowy, skrzynia od 320d powinna pasować. Ktoś to już nawet robił.

Od przedliftowego na pewno, po lifcie chyba trzeba podmienić koło zamachowe, chociaż nie jestem tego pewien - trzeba sprawdzić mierząc jego grubość i porównać ze sobą. Jak mają taką samą, to nie ma potrzeby wymieniać. Na 90% te koła są zamienne, tylko różnią się masą.