Cd. problemów z 525 ix

[Gierek525]

Okej, zdobyłem łożysko do tego przegubu przedniego przy dyfrze, rozebrałem wszystkie 3 nasmarowałem, przystąpiłem do montażu, obyło się bez ofiar, ale coś nie pasuje , półoś za mało siedzi w tym swoim kielichu i przy ugięciu zawieszenia ma skłonność do wypadnięcia, właśnie tak się to zaczeło że półoś wypadła przy wjechaniu w dołek, jedno łożysko uciekło dwa wleciały pod chłodnice, wygląda tak jak by silnik się przesunoł albo półoś była za krótka (jest nie oryginalna dokupiłem drugą z uwagi na to że wysłałem oryginalną dla człowieka do dorobienia łożysk i zażyczył sobie za nie 500 zł, podziękowałem i tym samym nie odyzskałem już półosi :/) czy jest możliwość że silnik mógł się przesunąć ? wgl. panowie piszcie co o tym myślicie.

[Boston0006]

Jeśli silnik się przesunął to będą ślady pod poduszkami. Z zamiennikami jest różnie... Pomierz swój zaminnik i dowiedz się wymiarów oryginału.

[Karoligor]

Aż takie przesunięcie silnika myslisz? Wydaje mi się że było by widać gołym okiem. Z drugiej strony zobacz taką sytuacje, tą masz niby za krótką to druga powinna być za długa przy przesunięciu silnika, nie zgrało by się.

[Boston0006]

@Up Tam są przeguby homokinetyczne. Jeśli ssilnik by się przesunął to do przodu można by śmiało jechać, ale półoś wypadnie przy skręcie. Druga wtedy bardziej się "wciśnie" do środka. Wtedy byłyby problemy z maksymalnym skrętem, albo przegub by się rozleciał.