Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Mam nadzieje, ze poinformujesz kupujacego, co wsadziles do auta :norty:

a dlaczego nie? mam gwarancje na rok na silnik i robotę.

A kupujący bedzie się przejmował małymi ryskami na lakierze nie wiedząc ,że kupuje trupa na sterydach , który padnie po kilku tyś. km.

Teraz wiadomo skąd biorą się u niektórych opinie o awaryjności tego modelu a kupujący ten egzemplaż za kilka miesięcy będzie płakał na forum jaki to złom bo się mu od razu popsuł :duh: :mad2:

raczej nikt tak nie będzie pisał, bo tu już nie ma co paść. turbo, wtryski, sprzęgło z dwumasem, i inne bolączki są albo w bdb stanie albo wymienione, posiadam całą papierologię, faktury, książkę serwisową, itd. jak się nie sprzeda to będę jeździł, już zrobiłem 1000 km i jakoś jest ok :wink:

jest jeszcze taka sprawa, że o ryskach nawet nikt nie wspomni, bo auto ich nie ma, do tego jest bezwypadkowe.

jest to dziwny ewenement auto nie uderzane, a z nowym sercem :)

wymiana silnika nie jest jakaś skomplikowana, nowy silnik był rozbierany i jest ok, co innego jak auto leżało w rowie, wtedy bym się bał, bo nie wiadomo co będzie przy następnym zdarzeniu.

Najlepiej ostrzeż przed takim autem i dać do odpowiedniego działu żeby każdy wiedział co i jak :norty:

najlepiej przyklej sobie w podpisie heheh

o tych handlarzach nie ma co generalizować, są uczciwi i nie.

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
a dlaczego nie? mam gwarancje na rok na silnik i robotę.

OK. Podziwiam uczciwość...

 

raczej nikt tak nie będzie pisał, bo tu już nie ma co paść. turbo, wtryski, sprzęgło z dwumasem, i inne bolączki są albo w bdb stanie albo wymienione, posiadam całą papierologię, faktury, książkę serwisową, itd. jak się nie sprzeda to będę jeździł, już zrobiłem 1000 km i jakoś jest ok :wink:

jest jeszcze taka sprawa, że o ryskach nawet nikt nie wspomni, bo auto ich nie ma, do tego jest bezwypadkowe.

jest to dziwny ewenement auto nie uderzane, a z nowym sercem :)

wymiana silnika nie jest jakaś skomplikowana, nowy silnik był rozbierany i jest ok, co innego jak auto leżało w rowie, wtedy bym się bał, bo nie wiadomo co będzie przy następnym zdarzeniu.

 

...ale już tak nie zachwalaj swojego autka, bo jeszcze je kupię :mrgreen:

Opublikowano

...ale już tak nie zachwalaj swojego autka, bo jeszcze je kupię :mrgreen:

hahahhaha, najpierw pojeżdżę z 5 tys km, dopiero potem ogłoszenie, nie chce żeby ktoś miał nieprzyjemną niespodziankę i mnie np oskarżał o coś.

Opublikowano
Wiesz co, nie sadze żebyś przy sprzedażny mówił że połowę silnika wymieniłeś bo Ci korbowód bokiem wyszedł "bajki to Kobuszewski opowiada "ha ha ha .. :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.