Skocz do zawartości

Rozrusznik kręci ale nie odpala - BMW E36 316i + LPG


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Witam, mam dziwny problem z rozruchem w mojej Beemce, otóż gdy przekręcam kluczyk żeby odpalić autko często zdarza się tak, że słyszę tylko jak rozrusznik kręci ale nie podaje napędu dalej - nie jest to charakterystyczny dźwięk kiedy rozrusznik odpala silnik, to tak jakby się coś kręciło tylko. Dodam, że po kilku próbach w końcu rozrusznik zaskakuje i odpala za dotknięciem. Problem jednak staje się coraz bardziej dokuczliwy, gdyż dzisiaj rano moja Beata odpaliła dopiero gdzieś za szóstym, siódmym podejściem. Nie ma przy tym żadnych zgrzytów, puknięć, uderzeń, drgań, jest to po prostu dźwięk kręcenia czegoś ale jakby nie było transmisji na silnik. Zdarzyło Wam się kiedyś coś podobnego? Wiecie co może być przyczyną tego? Mam kilka podejrzeń ale chciałem się Was poradzić najpierw, bo być może już ktoś kiedyś miał przygody z takim dziwnym kręceniem.Pozdrawiam i czekam na jakieś porady.
Opublikowano
nie wysuwa się zębnik w rozruszniku poprzez źle działający bendix, tak jak napisałeś "nie zaskakuje", przygotuj się, że niedługo zupełnie Ci nie zaskoczy i odpalisz tylko na popych
Opublikowano
na to Ci już nie odpowiem, ale robiłem to u elektromechanika i zamontował mi jakiś tani szmelc, zapaliłem auto z 3 razy i zawiesił mi się rozrusznik, ciągle kręcił i zaczął dymić (to już uwaga poza konkursem)
Opublikowano
Dzięki za info, i za ostrzeżenie oczywiście- unikać tanich szmelców, mam akurat znajomego mechanika , który ma masę części z demontażu oryginalnych maszyn więc co do części nie powinno być tragedii. Jutro się za to biorę. Dzięki i pozdrawiam:)
Opublikowano
Tak, to był bendix, po wymianie wszystko jest okej i moja Beata odpala jak ta lala;) Dzięki za podpowiedzi i pozdrawiam. Temat uważam za za zamknięty:)
Opublikowano
Witam,nie dawno zrobiłem swapa na 2,8.wszystko bylo ok...wieczorem popadal troche deszcz i samochod stal na dworze.w nocy temp spadla do okolo 0 stopni.rano jak chcialem zapalic to krecil ale nie odpalal.podpiolem kable-nic,prostownik-nic,zmienilem aku-nic.stal tak okolo 5dni bo nie mialem czasu nic zrobic.po 5 dniach wkulalem go do garazu i stal cala noc.rano zapalil na dotyk.jezdzilem przez dzien i wazystko bylo ok,palil za kazdym razem.znow zostawilem go na noc na zewnatrz i znow nie odpalil.dalem do garazu po 2godz na dotyk odpalila...robilem tak pare dni wszystko ok ale ojciec chcial korzystac z garazu wiec musialem stac na zewnatrz.przyszla kilkustopniowa odwilz i tez nie odpalil.teraz stoi 3dzien w garazu i nie chce juz w ogole odpalic;/ nie wiem czy to przekaznik pompy paliwa,czy moze ta zielona kostka pompy co jest obok aku,czy moze czujnik polozenia walu czy moze jakas wilgoc gdzies...dodam ze dwa razy na chwile podczas jazdy zapalily mi sie wszystkie kontrolki i po paru sek zgasly.bardzo prosze o pomoc!!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.