Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

witam,

 

Mam problem...i nie wiem, ale chyba z ukladem kierowniczym.

problem sie zaczal gdy oberwalo sie kolo pasowe. dojechalem delikatnie do domu jakies 7 km. Na wolnych obrotach piszczalo cos (podobnie piszczy w golfach luzny pasek wspomagania). mysle ze piszczalo bo oberwane kolo spadlo "do przodu" a pasek spadl na pozostala reszte kola pasowego(troche mniejsza srednica) i na nim latał.

zamowione kolo pasowe MG, montaz -->rozwiazany problem. ale teraz pojawilo sie jakies STUKANIE przy skretach(lewo, prawo) i od czasu do czasu na jalowym bez skretu. przy wiekszych obr. jest spokoj.

oczywiscie przewalkowalem juz chyba wszystkie tematy na forum lacznie z ew. wymiana tulei,sworzni w wachaczach, koncowkami drazkow itd. tutaj byloby wszystko OK, jedynie wydaja mi zbyt duze luzy/stuki w przekladni przy szybkich ruchach kierownica...(na zgaszonym silniku)

natomiast po zapaleniu silnika stuki jakby dochodzily od pompy wodnej. jest mozliwe zeby sie tak daleko przenosily dzwieki?

dodam ze na samym poczatku wymienilem napinacz rolki prowadzacej(bez wymiany rolki). sama rolka wydaje sie nie miec prawie wogole luzow.

koszty sie pomalu generuja i juz nie mam pomyslu co to moze byc?

Żeby b. zobrazowac wrzucam film, moze z niego cos wiecej wywnioskujecie.

 

http://www.youtube.com/watch?v=WmTCAWihwW8

Opublikowano
Te stuki nie maja nic wspolnego z kołem pasowym, paskami,rolkami. Sam wymieniałes koło? Jesli nie to czy robiłes to w zaufnym warsztacie? Jest jeszcze opcja, ze wczesniej nie zwracałes na to uwagi :)
http://img215.imageshack.us/img215/8469/forrp.jpg
Opublikowano
Sorry nie doczytałem, ze jechałes bez wspomagania :duh: Uzupełnij plyn, bo zapewne ubylo. (we wspomaganiu oczywiscie :))
http://img215.imageshack.us/img215/8469/forrp.jpg
Opublikowano

kolo wymienialem razem ze znajomym( doswiadczona osoba po szkole mechanicznej pracujaca w branzy). zreszta w/g tutoriala ktory znalazlem wlasnie tutaj.

co do wczesniejszych/niezauwazalnych stukow...

nie bylo ich wogole - nie wiem moze przez fakt ze kolo pasowe bylo wczesniej naderwane/oberwane z gumy i wlasciwie trzymalo sie tylko naciagiem paska az spadlo i poprzez brak porzadnego mocowania kompensowalo owe "stuki", a po zamontowaniu nowego/sztywnego kola wyszlo "szydlo z worka"? - juz sam nie wiem?

w kazdym razie nie bylo nawet najmniejszych stukow.

olej oczywiscie wymienilem na nowy atf dexron II, uklad odpowietrzony rowniez zgodnie opisem na forum.

hmm... aaaaaaa jeszcze jedno. na zapalonym silniku po ostroznym naciagnieciu rolki prowadzacej nasadka (dociagniecie jej) w prawo tak aby mocniej napinala nowo kupiony pasek - wszystkie stuki czy to bez krecenia kierownica czy Z... - wszystko to ustaje.

myslalem ze to wina nowego paska, bo jest dluzszy o 3mm. ale stary pasek d=2080mm zachowuje sie identycznie.:(

stukanie calkowicie rowniez ustaje przy delikatnie wyzszych obrotach.

 

Aha wczesniej jeszcze rozebrlem pompe wspomagania i okazalo sie ze no to oryginal ZF pewnie o nowosci... i jest delikatnie porysowana i "przypieczona".

ale tak by sie przypiekla od tych 7km? hmm... pozniej wiadomo musialem wjechac na kanal jescze z tym oberwanym starym kolem ale zadnych takich stukow przed wymiana nie bylo.

 

 

=

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.