Nie ubywa kilometrow na komputerze pokladowym

[ppot]

Witam wszystkich,jestem nowym forumowiczem ale owe forum przegladam systematycznie.Od ponad miesiaca jestem szczesliwym posiadaczem E61 520D i jedna rzecz nie daje mi spokoju.Zauwazylem ze na komputerze pokladowym nie zmieniaja sie kilometry do np.wymiany klockow,lub oleju.Nie wiem czy to wina programu czy jakiejs usterki,moze ktos juz sie spodkal z taka sytuacja to prosze o rade.

pozdrawiam wszystkich

ppot

[guzior2]

To jest normalne, czasem trzeba przejechać 10 tys, km. żeby jakiś licznik się ruszył, to zależy też od tego jak eksploatujesz samochód, jesli jezdzisz codziennie sporo km. to szybciej zaobserwujesz zmiany a jesli tylko dojazd do pracy to szybko nie zauważysz ubywania km. w inspekcjach.

 

Ps. Inspekcje to nie są zwykłe odliczania do tyłu, to komputer oblicza na podstawie różnych danych i czasem przyspieszy odliczania a innym razem spowolni, wszystko jest uzależnione od warunków eksploatacji, np. kiedy resetujesz inspekcję oleju i pojawia się 30 tys. to nie oznacza że tyle masz przejechac na oleju, jesli bedziesz uzytkował samochód w miescie i bedzie sporo rozruchów silnika to komputer przyspieszy odliczanie i inspekcja dojdzie do zera np. po 15 tys. km.

[ppot]

Dzieki za rade ale codziennie robie ok 100km autostrada zrobilem juz ok 8tys km a inspekcje w zadnej pozycji nie ruszyly nawet na krok np.jak komputer pokazywal do wymiany oleju 22tkm tak pokazuje dalej i przy innych pozycjak rowniez bez zmian.

[adrian.kucia]

No tak jak pisał kolega wyżej wszystko jest O.K.

 

Skoro robisz dziennie 100 km po autostradzie to na przykład sporadycznie używasz hamulców, a przynajmniej o wiele mniej niż po mieście, więc komputer nie odlicza km-ów do ich wymiany bo stwierdza, że ich nie zużywasz na tyle aby nie przejechać podanych aktualnie kilometrów.

 

Na pewno Ci się niebawem coś pozmienia.

 

Radości z jazdy życzę.

[xaan]

Przed majowym weekendem najbliższa inspekcja dotyczyła wymiany filtra kabinowego i miała być za 18.000 kilometrów. Teraz jest już do wymiany 23.000 kilometrów więc nie dość, że ich nie ubywa to jeszcze inspekcja się oddala :?: . Dziwne biorąc pod uwagę majowy wyjazd, który powodował częstsze przebywanie w aucie niż zazwyczaj i większe przebiegi.

Pozostaje tylko machnąć ręką dodając pod nosem: "ten model tak ma"... :wink:

[ppot]

Jeszcze jedno nasowa mi sie pytanie.Czy jak tych kilometrow bedzie ubywac czy tez rosnac to ilosc kilometrow bedzie rownymi tysiacami czy moze bardziej dokladnie?

[Kowal e-36]

inspekcje biorą pod uwagę sposób użytkowania samochodu, ja np, jeżdżę dużo po mieście, w zaszłym roku wymieniłem przed wyjazdem na wakacje przednie klocki hamulcowe po skasowaniu inspekcji o dziwo nie pokazało się 50 tyś do przejechania na nich tylko 45 tyś.(wziął pod uwagę częste używanie hamulców - jazda po mieście) Po urlopie i zrobieniu ok 2 tys km komputer pokazywał wymianę klocków za 48 tys więc po zrobieniu 2 tyś w trasie komputer nie dość ,że nie "zdjął" tych 2 tyś, które zrobiłem to w dodatku dodał 3 tyś. Podobnie jest praktycznie z każdym monitorowanym podzespołem.

Jaj jeździsz delikatniej niż poprzedni właściciel lub w bardziej sprzyjających warunkach tj. więcej trasy niż miasta w porównaniu do poprzednika to kilometry na inspekcjach mogą długo się jeszcze nie zmieniać na minus a wręcz mogą pokazać dłuższe przebiegi do wymiany od tych co masz teraz :8)