Skocz do zawartości

E46 320d nowe paski urwane po 500km - prośba o sugestie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaczęło się od alternatora - zapaliła się kontrolka.

Okazało się, że szczotki się starły - nic szczególnego - eksploatacja.

Oddałem do warsztatu kolegi, wymienił szczotki i łożyska w alternatorze, dwie rolki napinaczy (nie oryginały) i dwa paski te z przodu silnika( nie wiem jeszcze konkretnie jakie).

Poprosiłem go żeby sprawdził też jak pracują inne rzeczy na tych paskach.

Wydawało mi się, że nie sprawdził.

Po wymianach pojawił się dziwny krótki pisk przy uruchamianiu i gaszeniu takie piiiiii - jakby coś na paskach.Mówiłem, że tego nie było wcześniej - sprawdził wszystko i

Koszt wszystkiego 850zł.Po dwóch miesiącach znów kontrolka ładowania.

Okazało się, że tym razem wirnik.

Podejrzewam, że przy wymianie łożysk walił młotem w wirnik żeby wybić łożyska, bo w mojej ocenie a się znam lutowania uzwojeń nie były rozlutowywane - a to alternator Valeo.

Naprawa 450zł - no trudno.Prosiłem znów żeby sprawdził wszystko na pasku skoro i tak zdejmuje.

Sprawdził i nie było luzów i grzechotania i szumów.

I teraz najlepsze.

Może 400 km od wymian pasków i ze 200 od naprawy wirnika jedziemy na wycieczkę - 200km.

500metrów przed finiszem zapala się kontrolka ładowania, za 2 sekundy staje wspomaganie i zapala się żółta kontrolka chyba silnika, bo (nie pamiętam - z lewej strony zaokrąglony kształt) Hamuję i na chodnik.

Pisk pasków natychmiast włączam silniik i para spod maski. Otwieram ostrożnie maskę i .......

Paski jeden pasek ten głębiej - nie ma go a ten na alternatorze pół paska jakby zostało, ale luźny reszta pozwijana i rozrywana na poszczególne sznurki. Do tego ściągnięta rurka gumowa, która idzie chyba od chłodnicy i przechodzi między paskami - przez to wylał mi się płyn na silnik.Ta gumowa rurka średnicy około 2, 5cm nałożona jest na plastikową choinkę - nie było tam obejmy albo została zerwana.

Może kiedyś była, ale przy wymianie pasków on jej nie założył.

Dziś będę miał samochód na lawecie i chyba pojadę do serwisu autoryzowanego żeby oglądnęli to i powiedzieli, co i od czego się stało. Może złe rolki może zły pasek może naciąg pasków a może ta rurka się zsunęła i to od tego.

Nie miałem czasu dokładnie się przyglądnąć, bo nie chcieli czekać na nas z autokarem - o mały włos 7000zł by przepadło - ale konkretne słowa przemówiły pilotowi do rozwagi - spóźniliśmy się 15 minut, bo trzeba było holować samochód te 500m.

I teraz prośba o jakiekolwiek sugestie, co robić.Czy ten pomysł z serwisem Waszym zdaniem jest dobry?

Czy jest tam jakiś dobry mechanik?

Czy jest jakiś dobry nieautoryzowany serwis BMW w Szczecinie - taki, w którym ktoś z sercem zajmie się moją Bunią.

Co mogło być powodem awarii - ten pisk mnie niepokoił od początku.

Ja marzę o kimś takim, kto się zna na robocie, kto podchodzi z sercem do pracy, kto sprawdzi i powie jak jest.

Z góry dziękuję za pomoc.

Opublikowano (edytowane)

Nasówa się pytanie, czy dobrze załozył rolkę prowadząca mimośrodową? Jak ją załozył na odwrót to paski się spaliły.

Najgorsza opcja moze być taka, ze auto po jakimś dzwonie i na rolkach są różnice i nie są w jednej płaszczyźnie.

Edytowane przez marbie
Opublikowano

Ta rolka to ważna sugestia - zwrócę uwagę.

Na starych paskach i rolkach przejeżdziłem 15tys i wszystko było ok - wymiana była profilaktyczna przy okazji.

Na alternatorze nie mam wolnobieżki - zwykłe koło i też to mnie zastanawiało ale tak podobno ma być w oryginale.

Opublikowano

Silan, zadzwoń zajedź do jednego z warsztatów które podam - chłopaki w jednym jak i drugim są najlepszymi specami w mieście od BMW, myślę że ASO a zwłaszcza Bońkowscy to nie najlepszy pomysł.

 

- BAUMGART NASO BMW -Diagnostyka na komputerze serwisowym,mechanika i elektromechanika poj. w pełnym zakresie,geometria oraz obsługa klimatyzacji.Oficjalny partner BMW POLSKA-BMW Smorawiński. ul.Husarów 1 Tel 508182241.

 

- http://carfix.szczecin.pl/

 

Poza tym zapraszam na forum http://www.bmwklub.szczecin.pl/forum/

 

pozdr

http://i.imgur.com/TJRt6Lp.jpg?1
Opublikowano

No więc byłem w warsztacie.

Nie jest kolorowo ale mogło być gorzej.

Okazało się że nawalił tłumik drgań na wale.

W 2,0d nie widać za bardzo kiedy się psuje bo guma jest dobra a odkleja się tuleja i koło się zsuwa i paski idą wtedy krzywo.

Może to koło pęknąć i wyskoczyć przez maskę albo zniszczyć wentylator.

U mnie tylko tłumik, paski, rolka wężyk od chłodnicy - wszystko 2000zł plus robocizna dwie godziny.

Ten tłumik można poznać po tym że szczelina może być około 1mm a u mnie było ze 3 i ręką odsuwająć to nawet 5mm.

Z pewnością długotrwała jazda 180km/h na tempomacie przez 100km przyśpieszyło awarię.

Jeszcze po wymianie pojawił się pisk przy gaszeniu i zapalaniu - podobno to właśnie od tego tłumika - ale to trzeba wiedzieć żeby zdiagnozować. Jak to powiedziałem przez telefon to mechanik już wiedział co jest ale i tak pojechałem.

Cieszę się że to nie wina kolegi ale z drugiej strony poprzednio paski rolki łożyska i szczotki alternatora 850 potem wirnik alternatora 450 laweta 700 plus powrót autokarem 200 i drobiazgi razem pewnie z 5000zł - to już bardzo dużo - a zaczęło się od szczotek alternatora :( .

Inny kolega z serwisu Skody mówił że mój masek za bardzo drga - i [BAD] ze mnie że nie pojechałem do serwisu.

 

W silniku 3.0 ten w tym tłumiku pęka ta guma i to widać a w 2,0 tuleja się wysuwa.

Podobno wymieniają go co 180tys km - a mój jeśli wierzyć w przebieg 270tys wytrzymał.

Przy wymianie tych pasków i rolek podobno nie można się pomylić i zbyt naciągnąć lub coś źle zrobić - tak powiedzieli na warsztacie.

tłumik drgań - 905zł

śruba dześciokątna 47zł

podkładka - 22zł

napinacz - 232zł

uszczelka - 3

pasek - 160zł

pasek 74zł

przewód elastyczny chłodzenia - 51zł

opaska - 5zł

takie ceny netto mają za oryginały.

Czy mam szansę zdobyć te części taniej?

Tylko taniej jakieś 20% bo 10% to chyba szkoda życia marnować.

 

I jeszcze - wymiana oleju 5L w skrzyni automatycznej z zestawem - około 900zł - to normalka czy dużo?

Pewnie u mnie nie był wymieniany.

Opublikowano

Silan , oczywiście że można taniej, u mnie dziwnie piszczało, co się okazało koło pasowe popękane, rolka do wymiany, napinacz klimy i paski :

 

- Koło Corteco 570 pln

- napinacz INA cos koło 50 60 pln (mogę nie pamiętać dokładnej ceny - niech mnie ktoś poprawi jeżeli źle piszę)

- pasek pk conti, gates (może piszczeć), coś ok 60 zl

- klimy już nie pamiętam taniej jak pk

- śruby od koła wymieniać nie potrzeba (jest chyba wykonana z najtwardszego stopu metalu w aucie)

Resztę jak się uprzesz możesz w ASO bo to groszowe sprawy.

Robota za pasek i inne pierdoły( nie ASO )nie powinna przekroczyć 250 pln

 

ASB :

Zakładam że masz zieloną naklejkę czyli AS390R czyli Texaco Texmatic ETL 7045e 24pln/l i 5 l to mało ! Wchodzi 8,10 l - viewtopic.php?f=15&t=122945

Filtr ASo chyba ok 250,-

albo Febi cos lekko ponad 100 zł

Wymiana oczywiście dynamiczna...

 

Bez kalkulatora wychodzi sporo taniej :mrgreen: i to są ceny brutto

Części możesz ogarnąć od Maćka z reklamy u góry strony....

http://i.imgur.com/TJRt6Lp.jpg?1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.