Skocz do zawartości

flex 330Ci


flex

Rekomendowane odpowiedzi

No akurat ważny był czas i kupiłem za 850 zł LUK (czyli 1 montaż)

Dwumas okazał się całkiem OK - bez luzów poprzecznych, na pierwszy rzut oka wyglądał jak troche przyjarany, ale to od tarczy miał nalot.

Działamy dalej :)

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypalone troche bylo :) Objawów dwumasa rzeczywiście nie było, dlatego troche sie zdziwiłem. Przy okazji wymieniam też simmerring na wale.

Zawiozlem dzis rozpórke do malowania proszkowego.

Bede wrzucal foty wszystkiego co zakupilem na poczatku przyszłego tygodnia.

Mam maly problem z lakiernikami - wszyscy zajeci...

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No silnik tak jak u Ciebie będzie myty Patryk. Moim zdaniem nic się nie dzieje jak się co pare miesięcy potraktuje komore silnika z myjki ciśnieniowej, ważne aby z odpowiedniej odległości i na koniec wszystko "wyfukać" kompresorem :D

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samochód wrócił od mechanika.

Silnik miał czasem problemy z rana z odpaleniem na rys, startował tak jakby nie na wszystkie cylindry... Więc zakupiłem nowe świece NGK (japan)

Lewarek zostawał mi czasem na lini 5 biegu zamiast wrócić do pozycji neutralnej, dlatego kupiłem zestaw naprawczy 5 biegu.

Przy okazji uznałem, że przetestuje SHORT SHIFTER, bedzie go łatwo zamontować ponieważ skrzynia będzie out. Wiec tak zrobiłem :)

 

Zdj%25C4%2599cie0196.jpg

 

Zdj%25C4%2599cie0184.jpg

 

Zdj%25C4%2599cie0181.jpg

 

Wymiany wymagała tez uszczelka pokrywy zaworów, ponieważ ciekł olej po vanosie aż na osłone silnika, dokupiłem tez silikon dodatkowo uszczelniający.

Stara była podobno juz jak twardy plastik - dead

 

Zdj%25C4%2599cie0193.jpg

 

Po zdjęciu skrzyni okazało się, żę sprzęgło jest przyjarane i dobrze by bylo od razu go wymienić, na szczęście kolo dwumasowe było w dobrym stanie.

Zakupiłem wiec oczywiście ori LUK

Przy okazji wymieniliśmy simmering na wale.

 

Zdj%25C4%2599cie0198.jpg

Zdj%25C4%2599cie0197.jpg

 

Potem standard czyli oleje i filtry, tu postanowiłem tez cos przetestować - produkty firmy XADO:

-anticarbon do czyszczenia cylindrów z nagarów

-vitaflush czyli płukanka przed wymianą oleju

-olej XADO 5W50 (byłby 5W40 ale ze względu na gaz postanowiłem zastosować 50..) 8L

-Rewitalizant STAGE 1 regenerujący powierzchnie metalu - dodatek do oleju

Tanie to nie było, ale uznałem, że może warto :)

 

Do kompletu jeszcze LIQUI MOLY do czyszczenia wtryskiwaczy

 

Filtry BOSCH: kabinowy, oleju, powietrza

 

Wymieniałem jeszcze tuleje i końcówki stabilizatora z przodu - czuć było luz

 

Zdj%25C4%2599cie0195.jpg

Zdj%25C4%2599cie0194.jpg

Zdj%25C4%2599cie0203.jpg

 

Od ostatnich wymian oleju i filtrów minelo 10 500 km :cool2: (więcej o produktach XADO: http://www.xado.pl)

 

Zakupiłem tez 2 nowe opony letnie na przód, wybór padł na NANKANG ns-2 18"

Teraz mam wszystkie opony lato z jednej firmy: prawie nowe i nowe :wink:

 

Zdj%25C4%2599cie0180.jpg

Zdj%25C4%2599cie0179.jpg

 

Następne kroki to lakiernik i pare profilaktycznych prac, do malowania m.in. listwy pod lampami (kupiłem nowe ori bmw) oraz spojler na tylnią klapę - listwa

 

Zdj%25C4%2599cie0205.jpg

Zdj%25C4%2599cie0190.jpg

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akre z K2 ppatryk pare razy już używałem, jeszcze jak miałem seicento :norty:

Butelka tylko troche licha.. pompka nie daje rady czasem :)

Myłem nią np. zawalony kolektor dolotowy w tds-ie, dało radę :)

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

same porządne zakupy :) zadbane BMW :cool2:

ja też rozważam te oponki na lato (już się przekonałem, że warto) lub nexen n8000, ponieważ w AŚ wypadły naprawę pozytywnie

 

jak zmienimy koła na letnie to umówimy się na spotka i porobimy fotki :)

czekam na kolejne fotki ze zmian i napraw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

:|

Zdj%25C4%2599cie0246.jpg

 

No to jedziemy !

 

Z piątku na sobotę jakiś złośliwy gryzoń dobrał się do przewodów w silniku, widać było uszkodzony waż od wody (na szczescie niewiele ubyło) i może coś jeszcze. Auto na lawecie zajechało do elektryka.

Ujawniło się to podczas jazdy, przejechałem 3 km bez problemów, nagle zaczela mi mrugać kontrolka od ABS i chyba CHECK, ABS napewno, zmartwiony stanąłem na poboczu, wyłączyłem silnik, po ponownym przekręceniu kluczyka slyszałem tylko tykanie... Dlatego konieczna była laweta.

Zobaczymy jaka bedzie diagnozna, mam nadzieje ze nie bedzie dużo strat (napewno wszystkie przewody zostaną wymienione na nowe BMW)

 

Czy ktoś miał podobną przygodę ?

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kuna ;/

 

Widze, że po awarii serwerów brakuje w moim temacie ostatniego posta, postaram sie jeszcze raz napisać jak się zakończyła przygoda z gryzoniem :)

 

A więc okazało się, że jedyną strate jaką spowodował gryzoń to mała dziurka od węża wody, ale jakimś zbiegiem okoliczności w tym samym momencie padł alternator i dlatego nie mogłem po zatrzymaniu odpalić 330, gdyż akumulator podczas jazdy sie wyładował. W alternatorze nie było poważnej awarii, po prostu skończyły się szczotki...

Po wąż jechałem specjalnie do serwisu w Katowicach. Szczotki zostały wymienione i samochód miałem do odbioru na drugi dzień :)

 

Może nawet lepiej, że się tak stało. ponieważ mógłbym nie zauwazyć wycieku chłodziwa co mogło doporowadzić do duzych usterek... a tak ubyło może 200 - 300 ml.

 

Następnie:

 

Miałem wyjazd do Rzeszowa w swieta na 3 dni. Zajechałem szczęśliwie, wszystko było jak należy z samochodem. Na drugi dzien po przyjeździe, po przejechaniu ok 3 KM nagle silnik wpadł w drgania, spadła moc... przejechałem tak z kilometr, sprawdzałem wężyki z podciśnienia, ale wszystko było w porządku.. Uznałem, że bez podłączenia kompa nic nie zdziałam, a to był poniedziałek wielkanocny :mad2:

Potem wolałem nie ryzykować i samochód porzuciłem :P Na drugi dzien odpalam - zadnych zmian. Dostałem namiar na dobrego mechanika i przejechałem nim z 2 km. Podłączyli kompa - błąd: wywaliło zapłon na 3 cylindrach.. diagnoza: CEWKA. Dobrze ze tylko tyle w sumie :) A ze musiałem w ten sam dzień wyjechać z powrotem to na gwałt poszukiwaliśmy cewki dostępnej od reki, więc brałem to co było: Cewka włoskiej firmy ERA w intercars Rzeszów. Założyliśmy i wszystko wróciło do normy.

 

Mam świadomość, że teraz wypadało by wymienić komplet, ale jest dylemat czy kupić 6 x ori BOSCH, czy dokupić 5 x ERA. Wolał bym oczywiście kupować 5 a nie 6, bo jak bym się pozbył ERY to co z nią potem zrobić. Dlatego mam pytanie teraz do forumowiczów czy miał ktoś kiedykolwiek styczność z tą firma i czy są to produkty wysokiej jakości. Dodam że cewka ERA kosztowała 160 zł a Bosch 200.

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam warsztat w Czudcu (podkarpackie) Właściciel indywidualnie podchodzi do każdej naprawy, stara sie jak najwięcej doradzić i pomuc. Poszli mi bardzo na rękę, że wzieli się za moją bunie od razu za co jestem im bardzo wdzięczny. Oto ich www:

http://autoexpert.gulis.prv.pl/

m5%2520edytowane.PNG

Kiedyś będzie :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.