Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie, jest co prawda kilka tematów na ten temat, ale mój problem jest troszkę inny.

Otóż mam problem z rozładowującym się akumulatorem. Jeśli zostawię auto otwarte, to po 1-2h już go nie odpalę.

Jeśli auto zamknę pilotem, nie ma problemu go uruchomić nawet po 2 dniach. Pierwsze podejrzenie pada na akumulator, bo nie dałem rady go doładować do końca, amperomierz nie spadł do zera. Przy otwartym samochodzie w bagażniku mam symfonie czytników, zmieniarki i chyba jeszcze czegoś tam. Jakieś pomysły?

Robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu ;)
Opublikowano
Podłącz szeregowo amperomierz do aku. Wyciągaj pokolei bezpiecznik i sprawdzaj na mnierniku kiedy spadnie do 0,05 okolo. Zawsze coś tam ciągnie. Przedtem powyłączaj wszystko.
Opublikowano
tak zrobię :) dzięki !
Robota to prymitywny sposób spędzania wolnego czasu ;)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Czasem się tak zdarza że osprzęt nawi tzn czytnik, zmieniarka i inne pierdoły nie chcą sie usypiać, i rozładowują aku.

Odepnij od nich zasilanie i zobacz, tak jak kolega wyżej napisał, wyciągaj po kolei bezpieczniki z podpiętym amperomierzem, będziesz widział w którym momencie pobór prądu spadnie.

Potem szukasz za co odpowiada bezpiecznik, i masz winnego :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.