problem z m42 is - obroty falują, dusi się...

[abc e36]

wiec tak jak odpale i zimny - wszystko super, rozgrzany - zaczyna falowac ciezko odpala niechce jechac silnik po dodaniu gazu dusi sie niema mocy niechce jechac ale jak mu wcisne tak z 4/5 gazu wtedy jest ok toznaczy zaczyna szybko przyspieszac tak jak normalnie. wczesniej dzialo sie tak czasami tylko jak wjechalem w jakies dziury to problem sie pojawial na chwile a teraz pojawia sie bardzo czesto. Silnik technicznie idealny. Jak wiadomo cos nie laczy tylko co przeplywomierz przeplywka jakis czyjnik temperatury Wydaje mi sie ze nielaczy cos co ma cos wspulnego z ssaniem ??? a moze poprostu pojawia sie gdzies lewe powietrze ??? odpiszcie szybko co to moze byc

[abc e36]

ok sprawdzalem jest blad 1222 czyli cos nietak z mieszanka. Gdy odlacze akumulator jest OK zadnych bledow 1444 i wszystko super jazda probna dolek i znowu zle znowu blad 1222 czyli napewno cos nie laczy ale co ? kolejna sprawa jest taka ze dzieje sie to tylko gdy silnik nie chodzi juz na ssaniu ale dalej jest zimny gdy kolektor dolotowy sie juz nagrzeje a w komorze silnika jest cieplo problem z reguly znika. Problem polega na tym ze na jalowym obroty faluja rzuca silnikiem a gdy dodaje sie gazu powiedzmy tak zeby wkrecic silnik na 3 tys obrotow to silnik sie wkreca ale zaraz zaczyna prychac i jezeli nie poruszy sie pedalem silnik zszedlby z obrotow i zgasl poprostu trzeba tak jakby pompowac pedalem gazu zeby silnik niezgasl i tak sobie teraz mysle ze to musi byc cos zwiazane albo z czujnikiem polozenia przepustnicy (PYTANIE JAK GO SPRAWDZIC) albo moze z potencjometrem w przeplywomierzu a moze jeszcze cos. Prosze o wypowiedzi ale jakies z sensem a nie sprawdz przeplywomierz sprawdz silniczek krokowy ok moge sprawdzic ale co mam sprawdzic ??? Napiszcie mi cos takiego jak zdejmij plastik z przeplywomierza zobaczysz tam potencjometr wyczysc go albo sprawdz opor na czujniku polozenia przepustnicy powinien wynosic tyle i tyle

[jacowawa]

mam to samo na benzynie

jak wlacza mi sie gaz to problem odrazu znika

[CRC]

Rozpoczął sie sezon na sondy lambda :] :twisted2: Miałem ten sam problem przed świętami, wymieniłem sonde lambda na nową i jeszcze świece dla pewnosci, i problem tak jak nagle sie pojawił tak nagle znikł, od tego czasu wszystko ok!

 

Dla pewnosci wejdz pod auto, odłącz sonde lambda i sie przejedz kawałek autem, bedzie chodził rowno, bez kłopotów tylko troche wiecej palił i mał odrobine mniejsza moc.

Ale z tego co napisałes, porównując do moich przeżyc jakie miałem, to na 99% jest to walnięta sonda lambda. Sonda własnie steruje mieszanką.