Skocz do zawartości

320d zapach spalonego oleju + dziwny stukot


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Prosze o pomoc - sugestie w rozwiazaniu problemu.

Mianowicie ostatnio wymienialem olej wraz z filtrami powietrza itd. Nowy olej taki sam jak dotychczas czyli 5w30 castrola.

Wymienilem jeszcze oring pod czujnikiem oleju w misie olejowej troche sie pocil.

Po tym wszystkim okazalo sie ze 1 litr oleju kupilem za malo tzn kupilem 4.5L, wiec po wymianie podjexchalem na stacje i kupilem i dolalem, nawet mniej niz 1L i bylo juz max.

Moj problem polega na tym ze po wymianie gdy rozgrzej sie silnik slychac takie dodatkowe terkotanie nierowne cos w stylu alfabetu morsa trocha zalezne od obrotow silnika ale tylko podczas jazdy na biegujalowym tego nieslychac. dosc ciche ale slyszalne raz jest raz nie ma nei wiem co to jest nie jest to metaliczny sukot. Wszystkie oslony juz sprawdzilem i ponownie rozkrecilem i zalozylem myslac ze to moze oslona nie to nie jest oslona. Na zimnym silniku tego nie ma.

Generalnie pojawia sie przy zwalnianiu nie przy przyspieszaniu. Warkot ten pojawia sie dopiero gdy silnik sie rozgrzeje.

Dodatkowo na postoju obojetnie czy na zimnym czy na cieplym silniku gdy wlacze nadmuch okropnie smierdzi w kabinie ale nie spalinami tylko olejem takim spalonym olejem.

Bylem u mechanika sprawdzil wtryski sa OK. stwierdzil ze jednak to moze byc wina albo oslony albo paliwa jesli chodzi o ten stukot werkot.

Wymienilem juz separator oleju dalej to samo. Dodam jeszcze ze spalania podskoczylo mi o jakies 2 litry tzn. jak dotad miescilem sie w 6.7-6.9L tak teraz mam z trudem 7.8-8.0L.

Prosze o jakies sugestie czy np. zawieszone czy jako s tak zawor moze powodowac cos takiego?. Jak to mozna jeszcze sprawdzic oprocz kompa ktory nic nie pokazal.

Dodam ze jeszcze zauwazylem przy zmianie oleju ze przecieka delikatnie pompa vacuum. I tu tez mam problem mainowicie wydaje mi sie ze to nie jest przeciek na polaczeniu pompy z glowica tylko z pod tych 4 srubek na puszcze pompy.

Ten zapach oleju to raczej nie przez to ze pompa puszcza bo EGR az tak sie chyba nierozgrzewa zeby palil olej no chyba ze sie myle.meggiel

 

Male sprostowanie.

Ten warkot zaczyna sie nasilac i slyszalny jest ewidentnie przy przyspieszaniu.

Mam prosbe o jakies sugestie. Dodatkowo zaczyna auto tracic moc.meggiel

 

pozdrawiam

meggiel

Opublikowano

Hmmmmm.

Bądź co bądź byłoby to dziwne ponieważ jakies 40tys. km temu zostało ono zmienione na nowe, co prawda nie z salonu BMW tylko od MOTO-REMO Burzyńscy. Ponoc to wylaczny dystrybutor Garretta. Gwarancje oczywiscie mam poniewaz jeszcze 2 lata nie mineły a w gwarancji nie bylo nic o limicie kilometrów.

Mam pytanie jak moge sprwadzic czy trubina jest sprawna w jaki sposób. Czy tylko komputer wchodzi w gre czy tez można to jakoś organoleptycznie sprawdzić i czy zapach palonego oleju to również przyczyna padającej turbiny???

Prosze o dalszą pomoc i idpowiedzi/podpowiedzi.

 

pozdrawiam

meggiel

Opublikowano

hmmm... miałem coś podobnego w moim patrolu... kupiłem i zalałem mobila 15w40 (patrol ma już 22lata i 400tys przelatane dlatego mineral) na zimnym silniku było w miare ok ale po rozgrzaniu cisnienie oleju spadało do do 1bar a wczesniej było ko 1,5bar i podczas przyśpieszania lub gazwowania strasznie odzywały sie hydrauliczne popychacze zaworów (tzw szklanki). Jestem prawie pewien ze trafiłem na podrobioną partie i w opakowaniu był zapewne superol cc i po rozgrzaniu nie miał odpowiedniej lepkości... czym prędzej wymieniłem olej na pewny i oryginalny i problem jak ręką odjął, cisnienie oleju na ciepło 1,5 bar żadnego cykania itp...od tamtej pory wyleczyłem sie mobila (obawa ze w bańce jest podrobiony olej)

taki przypadek był u mnie wiec może też kupiłeś podrobiony olej i odzywają sie "szklanki"...

 

ps: po dokładnym przeczytaniu Twojego posta nie jestem pewien czy ten dzwięk może być od szklanek...

Opublikowano

No kolego to chyba mamy taki sam problem.

Wczoraj wieczorem byłem u kumpla i jak dojechałem do domu to przy wyższych obrotach coś stukało delikatnie na wolnych obrotach nic. No i dzisiaj pojechałem do szkoły tak jak wczoraj ale jak już dojechałem do domu to zaczęło trzaskać coraz bardziej. Spod maski wydobywał się dym przy odpalaniu, moje przypuszczenia to turbina mam nadzieję że to będzie jakaś mniejsza usterka ale mimo wszystko raczej to turbinka się skończyła. Dzisiaj auto pojechało do mechanika na lawecie bo nie chciałem ryzykować i jechać autem na kołach. Jutro wieczorem powiem co to było, jeżeli mechanik zdiagnozuje auto, tak by pomóc w przyszłości innym. Pozdrawiam.

Opublikowano

Mało optymistyczne wiesci przekazujecie koledzy.

Mam nadzieje ze uporam sie z tym problemem.

Oby to nie byla turbina - chociaz jest jeszcze na gwarancji wiec moze to i lepiej bedzie.

Jesli cos Wam jeszcze na mysl przyjdzie to prosze o porade.

 

pozdrawiam

meggiel

Opublikowano

Troche mi spac nie dawalo to co napisaliscie wiec zeby rozladowac moje zdenerwowanie poszedlem zdjalem oslony i rure od filtra powietrza do turbiny i oto co zobaczylem:

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/7a9abf4a3c1b.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/f046a3d1fe68.jpg

http://naforum.zapodaj.net/thumbs/08f5cfd85b83.jpg

 

Dodatkowo jeszcze zapytam:

- po sciagnieciu tej rury od filtra do turbiny w dolnej jej czesci bylo kilka kropel oleju, ktore moim zdaniem pochodzily z tego krotkiego weza pod filtrem oleju, to chyba odma. Odme wymienilem 3 dni temu ale ten stukot pozostal i zapach oleju rowniez. Musze dodac ze w sobote mialem maly wyjazd na szybko i po przejechaniu sie autostrada ten stukot zniknal. Dzisiaj znow sie pojawil.

- w samym filtrze powietrza nie ma oleju ale jest on na poczatku tej rury laczacej filtr powietrza z tudbina i sam nie wiem czy to z turbiny czy tez z domy choc wiecej jest oleju przy odmie jesli ten wezyk w polowie rury to jakas odnoga odmy z dolnej czesci pod filtrem powietrza.

- polaczenie turbiny z rura prowadzaca do intercoolera jak widac na zdjeciach mocno upackana olejem, sam intercooler czysty i wejscie/wyjscie intercoolera suche. Przyznac musze ze jakis czas temu wymienialem te uszczelniacze/o-ringi na wezach ktore wchodza do intercoolera (czarny i zielony) i zdziwilem sie ze pare kropel z wezy mi wycielko zarowno z jednej strony jak i z drugiej strony intercoolera. Dziwne bo oleju mi nie ubywa/ubywalo nie wiem jak teraz bedzie bo dopiero jakies 800km zrobilem od wymiany i od momentu kiedy ten stukot sie pojawil i smrod oleju.

- zauwazylem jedna rzecz ktora mnie cholernie zmartwila mianowicie co troche widac na zdjeciach wnetrze turbiny jest troszeczke porysowane. Kilka rysek jest tak po obwodzie wewnatrz jakies kilka milimetrow od lopatek turbiny. Nie wiem kiedy sie to pojawilo bo nie pamietam jak to wygladalo kiedy zakladalem turbine, tzn. mechanik mi ja zakladal. Mysle ze gdyby lopatki mialy by sie ocierac to nie byly by to pojedyncze zarysowania przeciez one sie obracaja z zawrotna predkoscia. No chyba ze zle dedukuje.

- staralem sie zlapac w palce walek tzn. tuz przed lopatkami i nim poruszac. Obraca sie tzn. lopatki obracaja sie lekko ale z takim delikatnym oporem jak dla mnie jak czesci ktore nie maja luzu tzn. sa dobrze dopasowane, nic nie trze nie charuje. W palcach moim zdaniem wyczuwalny luz walka taki ledwie wyczuwalny nie umiem go nazwac moze 0,5 moze 1,0mm w gore i w dol, na boki nie potrafilem wyczuc luzu.

- po zdjeciu tej rury od filtra do turbiny jakies dwie krople oleju przed lopatkami turbiny na djzeciach ich nie widac, musialem je palcami zetrzec gdy probowalem ruszyc lopatki i wyczuc luz walka.

 

Mam prosbe: prosze o odpowiedz czy tak ma wygladac turbina i czy moze sie zdarzyc ze te zarysowania (pojedyncze ryski) to oznaka rozwalajacej sie turbiny czy tez tak ma byc.

 

Po zlozeniu wszystkiego do kupy i rozgrzaniu silnika bez zalozonych oslon od gory slychac takie chrobotanie zezenie lub stukot jak kto woli ale tak samo go slychac z lewej jak i z prawej strony na wolnych obrotach. Odglos ledwie slyszalny ale jest. W kabinie dodajac gazu tym razem go nie uslyszalem - zobacze jutro podczas jazdy.

 

Jeszcze jedno pytanie czy takie odglosy moze wydawac nieszczelna pompa vacuum??? Jest wyciek z niej i dopiero jutro bede zmienial o-ring pod pompa i zastanawiam sie czy to nie jest czasem wyciek z samej pompy trudno to terac stwierdzic. Gdzies juz czytalem ze ludzie uszczelniaja sama pompe silikonem do wysokich temperatur-polaczenie na tych 4 srubach torx.

 

Jesli nieprzesadzilem zbytnio z pytaniami i dziwnymi okresleniami - niejestem profesjonalista a mechanikmio powiedzial ze nic nie widzi i komputer nic nie pokazuje a lepsze jest wrogiem dobrego wiec moze lepiej tak jezdzic do momentu az sie cos bardziej nie wysypie - prosze Was o odpowiedzi zwiazane z moimi problemami.

 

pozdrawiam

meggiel

Opublikowano

Dzisiaj po odpaleniu wszystko OK, po rozgrzaniu znow ten sam efekt tylko ze ten stukot sie nasila a zapach oleju nadal taki sam. Ten stukot hurgot jest ewidentnie przy przyspieszeniu tzn tak pod obciazeniem, auto troszke moze slabsze tak troszke.

 

Moze Ktos z Was ma pomysl co z tym zrobic, prosze o jakas pomoc. Znow pojade do mechanika ktory mi powie ze trzeba poczekac na efekty - tylko ze ja tych efektow sie zaczynam przerazac. Juz raz klapke wyciagalem wiec takich efektow mam dosc.

 

pozdrawiam

meggiel

Opublikowano
a sprawdzałeś wtryski?? podczas przyspieszania może własnie przez nie wydobywa sie stukot... INPĄ można łatwo sprawdzić...
Opublikowano

Turbina wygląda bardzo dobrze. Oczywiście od "zimnej" strony.

Zapach oleju sugeruje, że masz gdzieś nieszczelność. Może przy wymianie odmy coś zostało źle skręcone?

Opublikowano

Jesli chodzi o odme to kupilem calosc poniewaz taniej wychodzilo niz sam separator i uszczelki.

Wydaje mi sie ze dobrze zalozylem tymbardziej ze odme wymienilem po dwoch dniach od wymiany oleju z uwagi na ten zapach oleju doczytalem na forum ze to moze odma zapchana i gdzies dmucha wiec kupilem i wymienilem wraz z obudowa.

Zapach jak byl takjest wiec chyba to nie odma.

Jesli chodzi o wtryski to w sobote znajomy sprawdzal na wolnych obrotach i stwierdzil ze sa OK tzn. wartosci w normie.

Dzieki za uspokojenie odnosnie turbiny. Przeraziy mnie te rysy przed lopatkami na tych miniatyrach ich nie widac a z linkami cos popierniczylem wiec jesli sie zgodzicie to moge wyslac na PW beda lepiej widoczne.

Jesli chodzi o nieszczelnosci to od strony chlodnicy widac jedna wlasnie ta pod pompa vacuum. Dzisiaj mam zamiar wymienic o-ring pod pompa i zastanawiam sie nad jej rozebraniem jak bede mial ja juz na wierzchu. Olej z pod tej pompy scieka na chlodniczke EGR. Chlodniczka jest upackana olejem i zastanawiam sie czy to moze byc powodem zapachu oleju. Czy taka chlodniczka rozgrzewa sie az do tak wysokich temperatur???

Dodatkowo zauwazylem ze jest wyciek chyba na korku wlewu oleju. Mam juz nowy korek wiec sie kaze czy to byl korek. Cala uszczelka pod wlewem oleju mokra i mokre sa tez wtryski tzn. ten plastik gdzie wkrecone sa wtryski i odma. Im dalej od korka tym bardziej sucho wiec moze to ten przeciek korka rozpryskuje olej.

mam pytanie odnosnie pompy vacuum - czy jesli ma nieszczelnosc to moze wydawac takie stuki hrobotanie???

Czy jesli ja rozkrece na stole (i tak musze ją wyjąc zeby zmienic o-ring) nie urwe nic w srodku rozkrecajac oudowe pompy???

Czy jesli wymienialem foltr paliwa i bylby zle zalozony wezyk na filtrze paliwa (przeciek paliwa) to spalanie by sie podnioslo na komputerze??? Jak jest mierzone spalanie poubytku paliwa w zbiorniku czy tez po dawkach na wtyskach??

 

dziekuje za dotychczasowe odpowiedzi i prosze o dalsze.

pozdrawiam

meggiel

 

p.s.

jeszcze raz dzieki za uspokojenie mnie z turbina chyba bede stawial piwo bo juz mialem sie przykrecac ze musze ja wymienic.

Opublikowano
a jeszcze mam jedno pytanie co to jest to cos pod filtrem powietrza. taka powiedzmy skrzynka od ktorej odchodzi ten krotki wezyk do rury pomiedzy filtrem powietrza a turbina. Na realoem nie moglem tego odszukac a to tez jest troche upackane olejem.Nie ma tam zadnej srubki tylko takie zatrzaski. Nie chcialem tego rozbierac bo nawet nie wiedzialem jak???
  • 7 miesięcy temu...
Opublikowano

Troszke odswieze temat.

W zwiaku z tym ze walczylem z pompa vacum - pochwale sie ze walka zakonczyla sie zwyciestwem i uszczelnilem pompe dzieki Wam, powracam do tematu wycieku oleju z prawej strony sielnika - strona turbiny.

Poczytalem na forum i chyba bede musial sie zgodzic z opinia ze oleju musi byc na miarce okolo 1/2 jesli jest wiecej niestety wywala przez odme do dolotu turbiny.

Niestety olej jest od strony zimnej turbiny i wucieka z odmy tzn. z tego wezyka ok. 8cm ktory polaczony jest z dolotem do trubiny od strony przeplywomierza.

Mam pytanie poniewaz na forum jest wiele tematow o odmie i o tym ze z tego wezyka musi sie pocic itd., Czy Ktos z Was rozbieral juz odme tzn. to cos z plastiku na co nalozony jest wezyk i polaczony z dolotem?

Jesli chodzi o odme to wymienilem ja ostatnio tj ok. 15tys. km wstecz. Cala odma tj wklad i obudowa. Wklad to separator a nie filtr filcowy czy tez sznurkowy.

Turbina dobrze pompuje, dymu nie widac za mna bialego tylko czarny ale to juz inna bajka zaslepiony EGR i brak katalizatorow - ponoc norma. Po malej przygazowce problem kopcenia znika. Jest to tylk a bak ktory po spokojnej jezdzie musi byc wyrzucony..

Ponawiam pytanie czy Ktos z Was rozbieral odpowietrzenie ktore jest po obudowa filtra powietrza?

Moze tam tkwi problem z przedostajacym sie olejem do doloty.

Przeciez odma separator i obudowa z membrana jest na gorze silnika a to cos jest raczej juz na samym dole - prawda?

Co moze byc przyczyna wycieku z odmy na dole jesli separator i odma na gorze silnika sa wymienione - OLEJ???

Czy olej ma wplyw na to ze powiedzmy przecieka??

Pytam poniewaz trudno jest utrzymac prawie maksymalny stan oleju na miarce a to wiaze sie z wyciekiem oleju z odmy. Turbina dostaje olej od zimnej strony wiec chyba to tez jej nie pomaga.

Jak mozna pozbyc sie wycieku z tego wezyka.

Wiem czytalemjuz o separatorach dodatkowych i zaslepieniu dolotu

Ale czy w tamtym miejscu nie ma jakiegos uszczelniacza?

Jakiejs membrany czy cos takiego??

Ewidentnie jest pokrywa chyba na zatrzaski ktora konczy sie kroccem na ktory nalozony jest ten wezyk i polaczony z dolotem moe tam jest jakis filterek lub cos w tym stylu.

Na realoem nie moge tego odszukac

Poczytalem posty i od e46 do e93 "mamy" ten problem.

Nie chce mi sie wierzyc ze tak ma byc ze to jest jakas tam wada silnikow.

Prosze o odpowiedz czy Ktos z Was rozbieral juz calosc tej dolnej odmy czy jak to nazwac inaczej.

Moze jakies zdjecia lub linki do rysunkow realoem??

Dodam ze silnik pracuje w miare rowno turbina pompuje a gorna doma wymieniana juz ze dwa razy w ciagu ostatniego roku.

pozdrawiam

meggiel

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się

Komentowanie zawartości tej strony możliwe jest po zalogowaniu



Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.