Skocz do zawartości

tinaaa

Zarejestrowani
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje osobiste

  • Moje BMW
    E38

Osiągnięcia tinaaa

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

0

Reputacja

  1. Tak, wszystko było sprawdzane. Jakby to było takie proste to już dawno problem byłby rozwiązany ale tu chodzi o coś innego. Jeśli to ma jakieś znaczenie: Ostatnio po podłączeniu kabli samochód nie odpalił, jak już wcześniej pisałam, zamknęłam go i po kilku minutach znów rozładował się całkowicie, że nie mogłam go otworzyć kluczykiem i słychać było ciche stukanie w miejscu akumulatora. Samochód był sprawdzany pod każdym kątem przez mechaników, ale nie potrafili znaleźć przyczyny.
  2. Witam, mam problem z rozładowującym się akumulatorem. W tamtym roku był wymieniany, mimo to znowu po 3-4 dniach nie jeżdżenia coś go całkowicie rozładowuje. Ostatnio podpięłam kable, światła się zaświeciły, wszystko zaczęło działać, ale samochód nie chciał odpalić, nawet nie kręcił. Wentylator też nie działa i mechanik nie potrafił mi pomóc. Dopiero po przejechaniu kilkunastu km nadmuch włącza się na 4, ale ze słabą mocą. Proszę o pomoc
  3. Tak, tak. Tyle, że u mnie przełącza się na gaz za szybko, jak silnik jeszcze nie jest rozgrzany, przez to strasznie przerywa podczas jazdy i wtedy trzeba przełączyć znowu na benzynę. Dlatego, szczególnie w zimie, zapalam na benzynie i po kilku km sama przełączam na gaz.
  4. Wtryski mają jakieś 6-7 lat, a parownik jest nowy. Nie przypominam sobie, żeby zdarzały się strzały w kolektor.
  5. Witam, mam taki problem, że auto rano odpala, pochodzi chwile i gaśnie. Później ciężko go odpalić, tzn. kręci, ale chwilę schodzi zanim znów odpali. Co to może być? Dodam, że jest to auto na gaz, oczywiście odpalam go na benzynie, a na gaz przełączam po kilku km, aż silnik się rozgrzeje. Pozdrawiam ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.