RanyJulek

Kolejne pytania (mam nadzieję, że mnie nie zlinczujecie :wink: ): 1. Czy silniki 2.0i 170km zasilane gazem wykazują znacząco większe zużycie poszczególnych elementów w porównaniu do egzemplarzy zasilanych benzyną? 2. Czy E46 z silnikiem 2.5i wszystkie miały montowane skrzynie 6-biegowe? Jak wygląda sprawa swapu takiej skrzyni do silnika 2.0i? 3. Trochę z innej beczki. W miarę rozglądania się za autem moją uwagę zwróciło także E39. Duże są różnice w cenach części w porównaniu do E46?

Jeszcze chciałem zapytać, czy do tego modelu są jakieś części które trudno dostać i trzeba ściągać z zagranicy? I jak wygląda sprawa dobrych zamienników?

A sprężyny na 100% całe?

Ja akurat szukam sedana lub touring.

No właśnie mam 6 gen, 1.4iS :) . Przypuszczam, że dla porównywalnego komfortu musiałbym kupić 8gen, a to też wydatek... Do tego kolejne obawy o korozję, wgniotki (nawet po lekkim gradobiciu mam, a nie wiem jak sprawa blachy wygląda w 7 i 8gen, ale cudów się nie sodziewam skoro nawet na accorda narzekają, że kiepsko z wyciszeniem i blacha gnije...).

A czy w samym VIN-ie jest litera lub cyfra określająca to, czy w danym egzemplarzu jest składana kanapa? Ew czy po zdekodowaniu VIN-u otrzymam taką informację?

Niklucas dziękuję za odpowiedź. Auto ma być jednocześnie d...wozem po mieście, a kilka razy w miesiącu ma mnie przewieźć z A do B ( od 200 do 300km). Ogólnie w miesiącu ok 400km do pracy (bez korków) i ok 1000-1200km w trasie. Zależy mi również na komforcie i radości z jazdy (raz jechałem E39 kolegi, nie pamiętam jaki silnik, ale jakiś ponad 2,5l. Jeździłem wtedy Toyotą Coro(zją)llą 1.3 na gaźniku. To było moje pierwsze auto, od roku miałem prawo jazdy. POEZJA. Nigdy tego nie zapomnę. Nie wiadomo kiedy a na blacie 170km/h, cicho, nie czuć prędkości, silnik mruczy przyjemnie, poczucie bezpieczeństwa w trakcie wyprzedzania.... Obłęd....I w zasadzie do dziś niczym innym mi się tak nie jechało). Zapomniałem jeszce zapytać: 1.Czy z tym silnikiem w sedanie są egzemplarze ze składaną kanapą? 2. Czy na forum jest ktoś godny zaufania, kto zajmuje się sprowadzaniem tych aut w możliwym stanie i potrafiłby je przetransportować tak, żeby akcyza była mniejsza (no i później złożyć do kupy jak trzeba, żeby nic nie zostało jak po naprawie starego kaseciaka :)) ?

Witam wszystkich :) Od kilku dni czytam ten wątek i trochę tego jest. Im więcej czytam, tym mniej wiem. Ilu użytkowników, tyle opinii. Obecnie jeżdżę starą Hondą Civic, która nigdy mnie nie zawiodła. Niestety, jak na Hondę przystało, zaczyna ją zjadać ruda. Poza tym komfot jazdy i wyciszenie w tym 3d hatchbacku również pozostawia wiele do życzenia. Od pewnego czasu rozważam zmianę auta na E46 z 6cyl 170km silnikiem. To, czy będzie to sedan czy touring zależy od tego, w jakim stanie znajdę daną wersję. O wyżej wymienionym silniku przeczytałem już na forum wiele pozytywnych opinii i wydaje mi się, że to rozsądny wybór. Początkowo planowałem budżet ok 15000PLN i import auta z Niemiec. Po głębszej lekturze zasobów forum zrozumiałem, że to zbyt mało. W związku z tym, podnoszę budżet do 20000. Z racji pojemności silnika i co za tym idzie bandyckiej akcyzy, chyba zrezygnuję z importu i zacznę szukać w Polsce (wysoce prawdopodobne, że od użytkownika tego forum), choć na 100% tej opcji jeszcze nie odrzuciłem. Autokomisy odpadają, allegro chyba też. Nie jestem zwolennikiem kupna auta na 2 lata i późniejszej sprzedaży. Wolę kupić auto, doprowadzić do przyzwoitego stanu i użytkować jak najdłużej. W Hondę nie opłaca mi się pakować pieniędzy. Po przeczytaniu niniejszego wątku mam do Was kilka pytań: 1. Czytam, że niektórzy co 9 miesięcy (lub stosunkowo krótkich przebiegach) robią wymianę wszystkich filtrów, płynów itd. Czasem remonty silnika. Czy to norma, czy pasjonackie zboczenie? 2. Na przestrzeni tych ponad dwustu stron nie natknąłem się na wiele opini dotyczących korozji. Jak to wygląda z waszego doświadczenia? Czy warto ew dodatkowo zakonserwować newralgiczne pod tym względem punkty i inwestować w to auto żeby nim jeździć jak najdłużej? 3. Czy zawieszenie w porównaniu z innymi markami jest rzeczywiście słabsze, czy to opinia wyrobiona przez agrotunnerów z adhd, którzy chcąc latać bokiem kończą na krawężnikach, a na dziurawej drodze cisną ile się da to, co jeszcze zostało z tego, co fabryka dała? Czy przy normalnej eksploatacji zawieszenie jak i silnik wymagają większej uwagi niż w innych autach? 4. Jakie macie przebiegi na tym silniku? Czy przy terminowych serwisach dojedzie do 600, 700tys.? 5. Jeśli nie BMW z różnych względów, to co użytkowaliście i byliście zadowoleni, co polecacie w tej kwocie? Ogólnie zależy mi na aucie dobrze wyciszonym, z zawieszeniem od którego nie wypadają plomby, i możliwie mało awaryjnego. Zdaję sobie sprawę, że za te pieniądze nie kupię nowego samochodu, jednak czytając o tym że ktoś prz rocznym przebiegu 6tys dokonał rutynowego przeglądu silnika i wyłożył 1500PLN, albo żeby kupić auto w przyzwoitym stanie trzeba ok 30tys, to za tę cenę już można wybrać kilkuletnie auto krajowe z niższej klasy i innej marki z tak niskim przebiegiem, że eksploatacja i koszty użytkowania nie spowodują zawału serca czy siwienia. Z góry dziękuję za odpowiedzi :)