Witam, po dłuższej przerwie w odczuwaniu "przyjemności z jazdy" chcę kupić kolejne BMW :twisted: Interesuje mnie F10 w dieslu, cena do 100tys. Z racji pracy mam na co dzień do czynienia z mechanikami samochodowymi. Krążą opinie że efki to odpowiednik Alfy Romeo 156... ciągle coś się pierd... Tyle się tego nasłuchałem (zaznaczam że opinii zaczerpuję tylko w dobrych warsztatach ze specjalizacją BMW), że zastanawiam się czy faktycznie te auta mają tyle wad? Jeździłem przez jakiś czas E60 530d i nic złego o tym aucie nie można powiedzieć (no może klapki w kolektorze ssącym i pękające koła pasowe :lol: ), ale chcę kupić samochód na jakieś 3-4 lata, więc E60 LCi po tym czasie będzie już lekko starawe :roll: po za tym przebiegi w tych autach nie są już zbyt zachęcające. Myślę nad 525d lub 530d, wiadomo że R6 na pewno będzie trwalsze, ale są też dużo droższe :? Co do 525d to mocno wysilone R4 z dwiema turbinami, które pewnie przez te kilka lat trzeba będzie wymienić... Widzę że sporo osób na tym forum ma duże doświadczenie z tymi samochodami. Proszę o szczere opinie.