Witajcie. Moje " bezawaryjne" bmw znów przyprawia o ból głowy. Zawiozłem wtryskiwacze do regeneracja w BOSCHU, wyszło że kompletnie padnięte( 580 zł/szt. naprawa). To nie wtryski są dużym problemem, lecz opiłki w układzie paliwowym. Czy ktoś miał podobny problem? Jaka jest procedura naprawy i czyszczenia całego układu co po kolei należy wymienić? Chciałbym to zrobić za rozsądne pieniądze i pozbyć się tego auta. Zregeneruję wtryski, mam drugą pompę CR w garażu, sprawdzę mam nadzieję, że dobra, następnie filtr paliwa i czyszczenie układu. Pytanie czy coś jeszcze, czy ktoś miał podobny problem i odpowie jak to przedstawia się kosztowo? Dodam, że kierownik w BOSCHU poradził mi, żebym nie tracił swoich pieniędzy, to mam poszukać używanych wtrysków i nie patrzeć na resztę to wtedy jakoś by to pochodziło(nowe/ regenerowane szybko zapchają się opiłkami), niestety dwa zamówione już komplety okazały się bublem, odesłałem. Pomóżcie, nie mam pomysłów...