Skocz do zawartości

AGATII

Zarejestrowani
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez AGATII

  1. a ja bym nie patrzył się na pojemność tylko by to zdrowy silnik był - co Ci da 3.0 do remontu po kilku tys przejechanych? skup się na jakości, każda r6 bmw jest godna polecenia - ja tak zrobiłem i może mam parę kucy mniej, ale mam zdrowe m54 które nie bierze oleju
  2. jeżeli mieszkasz w pobliżu Bydgoszczy to możesz zrobić swapa na dowolny silnik - gratami się nie przejmujesz bo wszystko co jest potrzebne masz w cenie

    za m54b22 z 2001 roku - 2,5 tys części, a trochę tego było bo miałem r4 (silnik,osprzęt,skrzynia,wał,most,dyfer,układ wydechowy, hamulce itd, itp)

    z tego co pamiętam za m54b28 chciał coś koło 3500 (niestety jak ja montowałem nie miał nic w aucie)

    no i do tego na miejscu mechanik który montuje, wozi i zamienia co potrzeba :) - 1,5kk

  3. kolego robisz ten sam błąd co ja - robiłem remont, usprawniałem wszystko co się dało, zalewałem drogimi płynami i olejami i.... ciągle coś - zrobiłem wreszcie swapa i żałuję że nie zrobiłem tego natychmiast po pierwszych problemach bo było by taniej :evil:

     

    tu masz odnośnik do moich problemów od samego początku do swapa :

    viewtopic.php?f=69&t=262313

     

    jeżeli zdecydujesz się dalej to ciągnąć a będziesz potrzebował części to pisz - ale nie rób tego błędu :(

  4. Akcja SWAP zakończona - w autku zamontowano m54b22 170km i wszystko działa jak należy - to co mogę dodać to że cała elektronika działa (a autko mam mocno wyposażone) a moc auta w porównaniu do poprzedniego silnika jest przytłaczająca - 220 już poszło a jeszcze było miejsce pod gazem :)

     

    Całość wyniosła mnie 4,5k - część kosztów się zwróci ze sprzedaży części silnika i osprzętu - GŁUPI byłem że nie zrobiłem tego natychmiast po kupnie auta tylko bawiłem się w remonty, to tak ku przestrodze dla innych chcących usprawniać silniki n42.

     

    Ktoś ma pytania dotyczące swapa - pisać.

  5. silnik i napęd już w samochodzie - odpalił od strzała i co za dźwięk :) na razie mamy problem z dokompletowaniem wydechu bo w coupe jest inny

     

    co do części - pisać na pw co komu potrzebne, można proponować swoją cenę, zaznaczam że wszystko jest sprawne, z tego co widzę cały osprzęt silnika również został, typu przepływka, przepustnica, alternator, rozrusznik, plastiki i wszystkie inne duperele

  6. No cóż poddałem się - mam już dość tego silnika, valvetronica i wszystkiego co z nim jest związane. Podjąłem decyzję że robię swapa - udało mi się dorwać ładną coupe z 2001 roku z silnikiem 2,2 i robię pełną przekładkę - myślałem trochę o mocniejszym silniku ale doszedłem do wniosku że 170km w mojej budzie wystarczy.

    Mam na sprzedaż elementy z silnika - głównie chodzi o wszystkie czujniki, vanosa i wszystko z silnika - sprzedaję na części więc pytać.

  7. i jeszcze jedno - po odpięciu czujnika wałka ssącego auto normalnie odpala i jeździ - może jest minimalnie słabsze ale normalnie pali i rozpędza się do max prędkości - miałem 2 inne czujniki, podmieniłem je ale to nic nie dało - normalnie można zwariować z tym silnikiem

     

    na odpiętym czujniku pokazuje tylko 1 błąd - błąd czujnika wałka ssącego i nic więcej

  8. ciąg dalszy:

    Mechanik stwierdził że wałek mimośrodowy jest powycierany i jakieś krzywki - dostałem zdrowy zestaw od n46 po przebiegu niecałych 100tys km - po zamontowaniu auto odpala ZAWSZE ale niestety teraz pojawił się inny problem - wypadanie zapłonu na 3 cylindrze. Sprawdzane, podmieniane na wszelkie sposoby cewki (miałem 3 dodatkowe), sprawdzone wtryski, zero innych błędów. Czasami problem zanika i auto wtedy ma super kopa - już normalnie nie wiem co zrobić. Oczywiście jak odłączę valvetronic to autko na przepustnicy chodzi IDEALNIE.

     

    pomocy

  9. Dopiszę o kolejnym moim problemie.

    Po kilku miesiącach od remontu co jakiś czas miałem problem z opaleniem auta po dłuższym postoju - trzeba było długo kręcić a efekt był taki że w 1-2 sek wyglądało jakby chciał odpalić a potem było ciche kręcenie, ponownie silnik łapał po 7-12 sek i ciężko zapalał. Wrażenie było jakby nie palił na wszystkie gary. Przy gwałtownym dodaniu gazu na zimnym silniku auto dostawało czkawki i chciało gasnąć, przy delikatnym gazowaniu wkręcało się na obroty bez problemu.

    Problem zaczął się nasilać więc poprosiłem kolegę o zdiagnozowanie go na kompie - wykazał błąd czujnika wałka na wlocie. Kazał mi zamienić czujniki i na drugi dzień ponownie go sprawdził - błędu już nie wykazało ale auto ponownie miało problem z zapaleniem. Następnie wykręciliśmy świece i okazało się że są zalewane. Auto zabrał mechanik. Posprawdzał cewki, wtryski, pompe i wszystko co możliwe. Stwierdził że auto po odpięciu czujnika valvetronica pali na dotyk. Czyli problem valvetronica (chyba). Podmieniliśmy czujnik, auto poszło na ponowną adaptację valvetronica i przepustnicy ale to nie pomogło. No i nie ma więcej pomysłów co może być przyczyną - dodam że jak już odpali i odrobinę się nagrzeje to jest ok - pali jeździ normalnie, mało spala, ma moc i niema falowania obrotów.

    z góry dziękuję za sugestie

  10. U mnie podobnie - tyle że mogę zamknąć z pilota ale otwiera tylko z kluczyka (dotyczy to tylko lewych drzwi), sam jestem ciekawy co się stało bo zaniemógł nagle na stacji paliw ;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.