Witajcie Po długim zastanowieniu, które z luksusowych aut wybrać zdecydowałem się na BMW 7. Na ringu był jeszcze VW Pheaton, Audi A8, Mercedes S klasa W220, ale w tym wypadku tylko S500 było godne uwagi. Po obejrzeniu kilku aut na żywca, po to, aby wybrać staneło na E65. Do wydania mam max.45 tyś zł. Chciałbym kupić auto z pierwszych lat produkcji w ładnym stanie. Nie wiem na jaką wersję silnikówą się zdecydować. Czytałem trochę to forum i mówicie, żeby nie brać diesla bo wtryskiwacze bo duży moment obrotowy niszczy skrzynie a pali tylko 4 litry więcej. Nie ukrywam, że jestem w kropce bo szukałem trochę w internecie tych części ceny są różne. Za skrzynie np. trzeba dać 2500 zł, ponoć sprawna, wtryskiwacz 800 zł, turbo 2900 zł. Są to realne ceny? W sumie chcę diesla bo mimo, że suma sumaru bardzo dużo nie jeżdzę (max 25-30 tyś rocznie), ale czasem zdarzają się długie trasy, gdzie trzeba trochę podgonić i wtedy to, że benzyna pali o 4 litry więcej to można wsadzić miedzy bajki. Diesle jak jedziemy wolno spali 9-10 a jak szybko to 12, jest dość mały rozrzut. Benzyna jadąc wolno spali 11 a jak będzie jechali około 180-200 to spali wtedy 19. Na trasie 1200 km, różnica jest duża a jest o tyle większa, że mam auto ciężarowe i mogę odliczać cały Vat od paliwa. Mam przykład mojego obecnego auta, mam passata B6 2,0TDI, gdy jadę dość szybko auto pali max.8,5 l, jak wolniej to nawet 7. Kolega ma 1,8T w Audi i żeby mu paliło 8l to musi cały czas jechać max.110-120 km/h. Mnie taka jazda męczy. Do tego częste wyprzedzanie, silnik diesla ma duży moment obrotowy co pomaga. Co byście zrobili na moim miejscu? Ogólnie jakich wersji silnikowych się trzymać? Z tego co słyszałem to najlepiej 745i, ponoć diesle 730d i 740d są całkiem udane, czytałem tylko o tym momencie obrotowym, który niszczy skrzynie, jednak kilka osobó w internecie pisze, że naprawiali E65, ale nigdy z zajechaną skrzynią, opinie opiniami, ale co wybrać Pany?