Skocz do zawartości

bnkwsk

Zarejestrowani
  • Postów

    38
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez bnkwsk

  1. bnkwsk

    Mazowieckie

    Mógłbyś rozwinąć myśl? Ja tam serwisuję swoje auta i nie mam zastrzeżeń. :)
  2. Warszawska 121a, Legionowo, wymiana statyczna. Z innej beczki. Czy ktoś z was ma wiedzę, jak według ZF powinna wyglądać jazda adaptacyjna po wyzerowaniu adaptacji skrzyni? Do starszych modeli skrzyń jest workbook (http://www.natef.org/NATEF/media/NATEFMedia/2015%20ASEIEA%20Conference/ZF_Workbook-transmission-6-8HP.pdf), gdzie na stronach 40-43 jest to prosto i klarownie wytłumaczone, ale tylko dla skrzyń 6-biegowych. Do ZF8HP45 nie znalazłem takich materiałów. Będę wdzięczny za wskazówki.
  3. bnkwsk

    Felgi do F10

    Nie wiem, czy pomogę, ale spróbuj sobie porównać setup na tylnej feldze za pomocą tego kalkulatora. Będziesz widział dokładnie, gdzie są różnice. :) https://www.rimsntires.com/specspro.jsp
  4. bnkwsk

    Felgi do F10

    Cześć, kupiłem właśnie 520D (najzwyklejsze bez M Pakietu, napęd na tył, czarne) i chcę na szybko zorganizować do niej zimowe koła. Obecnie auto stoi na bardzo brzydkich felgach 236 17". Przymierzam się do felg Cades Artemis 19". Chciałbym skorzystać z waszego doświadczenia w kwestii doboru ET do tej budy. Czy poniższy zestaw nie sprawi problemów w eksploatacji? Martwię się głównie o tył — nie mogę tolerować żadnego ocierania opony o nadkole w aucie, które mam zamiar wykorzystywać na codzień i którego nie chcę traktować jak pomnik. :D Przód: 19" 8.5J ET38, opona Hankook WINTER I-CEPT EVO2 W320 245/40R19 — tu dobiorę jakiś rozsądny dystans 5-15mm (w stosunku do styling 351m wychodzi z kalkulatora schowanie o 5mm) Tył: 19" 9.5J ET35, opona Hankook WINTER I-CEPT EVO2 W320 275/35R19 — tu martwię się, czy nie będzie jakiegokolwiek obcierania albo nadmiernego wyeksponowania felgi w klimacie bling bling (w stosunku do styling 351m wychodzi z kalkulatora wysunięcie o 9mm) Będę wam bardzo wdzięczny za podzielenie się wiedzą i doświadczeniem. :)
  5. Wczoraj odebrałem auto od BritCarParts i muszę powiedzieć, że jest to zupełnie inne auto. :) W mojej pielgrzymce po warsztatach był to jedyny warsztat, który nie udawał, że problemu nie ma i który precyzyjnie znalazł uszkodzoną część (cewka na 6. cylindrze). Została wykonana adaptacja i auto jeździ tak dobrze, jak nigdy dotąd. Po moich doświadczeniach już wiem, że następny raz pojadę do BritCarParts. Najciekawsze jest to, że wcześniej w polecanym na forum ACS w Raszynie wyczyszczono mi VANOSa i otrzymałem informację, że z samochodem jest wszystko w porządku, a był to, w porównaniu do stanu obecnego, złom i trup. :)
  6. Dzięki, Panowie, za podpowiedzi. Kontaktowałem się z Mautoczesci, ale niestety nie rezerwują nowych terminów, bo są zawaleni robotą. W związku z tym, jutro zabiorę auto do BritCarParts, bo słyszałem o nich dużo dobrego i mają czas się zająć tą sprawą. Na wymianę sond lambda namówił mnie mechanik. Sondy nie były sprawne, ale nie były też przyczyną opisywanych przeze mnie objawów.
  7. Dzięki za odpowiedź. :) Błędy były odczytywane w ubiegłym tygodniu i wśród nich było wypadanie zapłonu. Sprawdzę, czy po skasowaniu pojawiły się nowe i dam znać. Jako awaryjne są zgłaszane głównie silniki N52B25 z różnych okresów produkcji. Ja mam silnik N52B30 z samego początku produkcji (2005), a na awaryjność tych silników raczej użytkownicy nie narzekają. Parę miesięcy temu miałem problem ze zbyt dużym zużyciem oleju, ale został on, dzięki pomocy kolegów z tego forum, całkowicie rozwiązany przez zmianę parametrów oleju. Od tamtej pory ubywa 50ml/1000km, co raczej o problemach z głowicą nie świadczy. Silnik pracuje cicho i nie słychać charakterystycznego cykania popychaczy. Może polecicie jakiś warsztat w Warszawie lub okolicach, który jest w stanie celnie zdiagnozować problem? Chodzi o mechanika, który jest w stanie poświęcić trochę czasu na diagnozę i rozwiązać problem. Mechanicy, u których z tą sprawą byłem albo nie widzą problemu (nie chcą, nie mają czasu, ...) albo wymieniają losowo wybrane elementy osprzętu silnika na nowe.
  8. Od ładnych paru tygodni mam w moim aucie problem z delikatnym falowaniem obrotów i trzęsieniem "budą" na zimnym i ciepłym silniku. Czasem silnik się "dławi" i wtedy obroty spadają znacznie, ale zdarza się to bardzo rzadko i zazwyczaj po całkowitym zatrzymaniu (np. na światłach). Błędy w komputerze dotyczyły braku zapłonu na kilku cylindrach, następnie zablokowanego Vanosa. W ramach prób naprawy są wymienione świece, dwie sondy lambda (za kolektorem wydechowym i za katalizatorem) i wyczyszczony Vanos. Problem nadal występuje. Korekty na cylindrach są w normie. Nagrałem pracę zimnego silnika. Na filmie nie udało mi się uchwycić wspomnianego "dławienia", ale widać delikatne spadki obrotów. Szarpnięcia silnika były wyraźnie odczuwalne we wnętrzu auta. Link do filmiku: http://youtu.be/oRTyUFhB0EY Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, na co mógłbym jeszcze zwrócić uwagę w ramach szukania usterki.
  9. Nie pamietam, co to była za ulica. Ciekawe, kto to cudeńko z tematu zakupił... Napisz na forum, moze to uchroni kogoś przed wycieczką do Radomia albo wyrzuceniem kasy w błoto.
  10. Dzięki! Do zobaczenia w takim razie. :) Hmm, według mnie to nie pocenie przy uszczelkach powodowało ten duży ubytek, ale zwyczajne spalanie oleju - lepkość za niska. Teraz olej ma większą lepkość i nie zauważam żadnego ubytku oleju. Więcej będę mógł powiedzieć po kolejnych przejechanych kilku tysiącach kilometrów, co prędko się nie zdarzy, bo mało jeżdżę. :)
  11. Zgodnie z obietnicą, zostawiam informację dla kogoś, kto może mieć podobne problemy w przyszłości. Po przejechaniu 1000km nie widzę żadnych ubytków oleju. Może to dzieło przypadku, ale po wymianie oleju na Millers nawet błąd z czujnika VANOSa wydechowego nie daje o sobie znać. Podsumowując, do tego silnika można lać olej 5W40 dobrej firmy, ale nigdy w życiu 0W30 Castrola. :)
  12. Zgodnie z tym, co napisałem wcześniej, uzupełniam informacje o oleju. :) Na trasie ok. 250km nie było widać spadku poziomu oleju po wspomnianej dolewce sprzed tygodnia. Jak tylko podjechałem do mechanika, zobaczyliśmy, że uszczelka pod pokrywą zaworów jest trochę spocona, więc od razu wiadomo było, gdzie szukać. Okazało się, że śruby misy olejowej i pokrywy zaworów były BARDZO luźno przykręcone (z łatwością można je było dokręcać "ręką"). Dwie śruby pokrywy zaworów były pęknięte, więc mechanik wymienił je (na zwykłe śruby M7, żeby nie generować niepotrzebnych wydatków). Po raz kolejny przekonuję się o tym że E90 są wykonane z marchwi. Olej 0W30 został zlany. Przypominam, że olej jeździł w samochodzie niecały 1kkm, a po zlaniu był całkowicie czarny. To chyba dowód na to, że miał za małą lepkość, spenetrował takie zakamarki silnika, do których poprzedni olej by nie dotarł (poprzedni olej był w miarę czysty). Zalany jest teraz Millers 5w40, po przejechaniu trasy 250km uszczelka przy pokrywie zaworów suchutka, ubytku oleju nie stwierdzono. Oby tak dalej. :) Silnik został dodatkowo potraktowany rewitalizantem XADO Stage 1. O efektach będę jeszcze pisał po przejechaniu 1kkm. Teraz został mi do rozwiązania tylko drobny problem z czujnikiem VANOSa wydechowego i będę happy, ale to już temat na inny wątek. :D
  13. A jest jakikolwiek bagnet serwisowy albo jeszcze inny sposób na sprawdzanie poziomu oleju przeznaczony dla normalnych ludzi?
  14. Czy bagnet można zamontować na stałe? W ogóle, gdzie dostać bagnet do E90?
  15. Z chęcią zamontowałbym zwykły bagnet w tym samochodzie. :) W weekend napiszę, jak tam mi idzie spalanie oleju. Wielkie dzięki wszystkim za dotychczasową pomoc!
  16. Aktualizacja poziomu oleju z tego co zauważyłem jest co parę minut (jakieś 5 minut). Jak robię krótkie odcinki, to patrzę na poziom oleju po 10-15 min jazdy, więc można powiedzieć, że silnik jest już jako tako rozgrzany. Tak w temacie rozgrzania - to moje drugie E90, a dotychczas nie dokopałem się do żadnego wskaźnika temperatury. Jest coś takiego w ukrytym menu pod manetką?
  17. O, ciekawa myśl. Otóż mechanik zwrócił mi 0,75l oleju. Czyli zalał 6,25l, mówiąc, że stan w silniku jest 3/4. Stan sprawdzałem z tego co pamiętam raczej nie po trasie, tylko podczas krótkich przebiegów. Tak czy inaczej, teraz nawet na silniku, który stał 24h nieruszany, 5 minut po wyjechaniu parkingu utrzymuje się ten niski stan. W niedzielę dolałem 0,25l oleju (mam teraz 3 kreski), od tamtej pory zrobiłem tylko 50km, więc póki co jeszcze nie krzyczy o dolewkę. W piątek będę jechał ok. 250km, więc jeśli silnik miałby palić olej, w około połowie trasy poprosi mnie o litra (będą 2 kreski).
  18. Olej mam z pewnego źródła. Wlane było tyle, że na elektronicznym wskaźniku poziomu oleju świeciły się wszystkie kwadraciki poza jednym. Po wspomnianych 600km zostały tylko 2 (czyli ubyło 4 kwardraciki -> ~1l oleju). Czemu taki zalałem? Mechanik zalał taki, jako zalecany. Dziś kupiłem Millers EE Longlife 5w40 (jednak po namyśle wybrałem go zamiast 5w30), jutro jeszcze pomyślę nad jakąś płukanką, coby wypędzić syfilis po Castrolu precz. Po przejechaniu 1000km dam znać, czy to pomogło. ;)
  19. OK, trochę mnie poniosło z tym ceramizerem. :P Sprawdziłem odmę i wygląda to tak, że zarówno przy zimnym i ciepłym silniku po podniesieniu wlewu oleju słychać, że w silniku jest niewielkie nadciśnienie (tak jakbym odkręcał butelkę z napojem gazowanym, ale bardzo słabo :P). Nie słychać żadnych innych niepokojących dźwięków. Czy to może świadczyć o uszkodzeniu odmy na tyle, żeby silnik miał takie gigantyczne ubytki oleju?
  20. Dzięki za podpowiedź. :) W sobotę jadę do znajomego mechaniora, który będzie poszukiwał przyczyn utraty oleju. Jeśli nie uda mu się niczego znaleźć (w co wątpię, bo to kozak), odezwę się do p. Andrzeja. Dam znać, co udało się ustalić w tej sprawie. Jeśli tylko uda się znaleźć i naprawić przyczynę ubytków oleju, od razu wylejemy Castrola i zalejemy wyżej polecanego Millersa. Zastanawiam się też, czy nie zastosować dodatkowo ceramizera. Ktoś ma doświadczenia z ceramizerem w N52B30?
  21. Witam kolegę z mojego rodzinnego miasta. :) Dzięki za te pomysły. Właśnie podejrzewam najbardziej wyciek do kolektora wydechowego, ale to zweryfikuję w sobotę w warsztacie. Samochód jest z końca 2005, więc głowica jest jeszcze bez wady konstrukcyjnej. Ten 1l to jest taki zgrubny szacunek - na wyświetlaczu poziom spadł o 4 kreski, więc to może być coś z przedziału 750ml-1000ml. Tak czy inaczej to jest morze oleju na ten dystans. Mocz został dopiero co nalany i chyba będę musiał go posłać tam, gdzie jego miejsce. Płukanka chyba nie jest konieczna po 2 tygodniach od zalania oleju. Testowałeś jeszcze jakieś inne oleje? Wcześniej na Castrolu też silnik miał nadmierny apetyt na olej? Filtr wymieniłem od razu po zakupie, więc wielkiego porównania nie mam, ale obecnie brzmi zacnie. Jak będę w Przasnyszu na Święta, to możemy porównać wrażenia akustyczne. :) Mocy podobno założenie takiego filtra powinno dodać, ale ja tych 5KM nie odczuję. Plus jest taki, że ten filtr można myć i nasączać olejem, więc jest wielokrotnego użytku.
  22. Po częściowym rozwiązaniu problemu ze sprężarką klimatyzacji w E90, którą niedawno kupiłem, zauważyłem inny, bardziej poważny problem. Okazuje się, że silnik traci olej w znacznych ilościach (w ciągu 2 tygodni po przejechaniu ok. 600km trasa+miasto stracił prawie 1l oleju). Zaraz po zakupie został zalany olej Castrol Edge 0W30 i założony filtr powietrza K&N. Nie widać żadnych wycieków, spaliny mają normalny kolor. Jedyny objaw, jaki czasami zauważam, to specyficzny zapach spalonego oleju na na zewnątrz i może trochę w kabinie, ale to tylko czasami i niezbyt intensywny. Na co polecacie mi zwrócić uwagę w tym silniku, jeśli chodzi o przyczynę utraty oleju?
  23. Informacje dla potomnych. :) Mechanik wymienił tarczę sprzęgła, gumowe elementy i łożysko (trochę hałasowało) w sprężarce klimatyzacji. Na pewno zmniejszyłem szanse na poważniejszą awarię, ale niestety nie przyniosło to oczekiwanych efektów. Okazało się, że poprzedni właściciel (Niemcy) wstawił jakiś chiński zamiennik oryginalnej sprężarki. Ten zamiennik w spoczynku (z wyłączoną klimatyzacją) wydaje z siebie wspomniane wcześniej dźwięki. Dodatkowo mechanik wymienił rolkę napinacza paska, która zaczynała hałasować. Za całość zapłaciłem 560zł. Gdyby za tą kasę udało się zlikwidować hałasującą sprężarkę, byłbym zadowolony, ale cóż, życie... :(
  24. Kolega gorik79 mógłby mi pomóc, ale dopiero w przyszłym roku, więc postanowiłem udać się do innego warsztatu specjalizującego się w klimatyzacjach - http://ant-auto.supermechanik.pl . Po naprawie napiszę dla potomnych, co było nie tak i ile kosztowało. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.