Karol_Filipek

Minęło już trochę czasu, a problem cały czas występuje. Samochodem jeżdżę codziennie do pracy i codziennie w pewnym momencie spada mu moc. Zauważyłem, że zawsze tak się dzieje, gdy przystanę na światłach (po ok. 10-20 min. jazdy). Wczoraj spróbowałem go trochę "przedmuchać" i pojechałem pojeździć po obwodnicy - do momentu wjazdu na obwodnicę wszystko było OK, potem ok 20-30 minut jazdy po obwodnicy z prędkością 120-140 i krótkimi porywami do 180 (chciałem zobaczyć jak się zachowa). Auto śmigało bez zarzutu. No i znowu - zjazd z obwodnicy, pierwsze światła i powtórka z rozrywki... Dzisiaj rano znowu OK i po 20 minutach to samo... Może na wolnych obrotach coś się knoci (po odpowiednim rozgrzaniu auta)?

Problem występuje cały czas. Co ciekawe, gdy auto postoi kilka godzin w garażu to znowu problem znika i rusza bez problemu. Czyli zostawiam na noc, rano jadę do pracy i jest ok. przez jakieś 10-25 min. jazdy. Potem znowu moc spada, ale silnik zachowuje się normalnie. Wracam z pracy i jest ok, znowu przez 10-25 min. jazdy. Mam wrażenie, że problem pojawia się po chwili postoju, gdy ruszam na światłach (przynajmniej do tej pory). Help me :]

Pomorze, więc trochę daleko. Przypuszczasz coś? Może komputer zwariował? :]

Witam serdecznie. Jestem tutaj nowy i to mój pierwszy post, więc proszę o wyrozumiałość :) Wydaje mi się, że mam w moim bmw 120d identyczne objawy. Kilka dni temu w trakcie jazdy zauważyłem bardzo duży spadek mocy mojego autka - wystąpiło to podczas jazdy po mieście, około 30 minut od ruszenia. Na początku pomyślałem, że może ... brakuje mi ropy :], ale wskaźnik paliwa pokazywał połowę zbiornika, a samochód jechał stabilnie, zmieniał biegi, ale wszystko odbywało się jakby połowę wolniej. Tak dojechałem (jakieś 10 minut) do domu - bez zmian. Starałem się nasłuchiwać czy słyszę jakieś dziwne, niepokojące dźwięki, ale autko wydaje się pracować normalnie. Może gdybym miał coś na siłę powiedzieć to miałem odniosłem wrażenie jakby lekko buczał (tak jak przy psującym się w pierwszej fazie tłumiku :P) - ale to już chyba moja fanaberia :] Po przeczytaniu historii powyżej postanowiłem 2-3 dni nie ruszać samochodu z garażu i wczoraj zrobiłem test. Odpaliłem, przejechałem się chwilę (ok. 10 minut) i auto pracowało... normalnie. Niestety w drodze powrotnej na jednych ze świateł temat się powtórzył i znowu moc spadła... Automat, diesel, przebieg ok. 90k, produkcja 2006